BÓLE BRZUCHA
-
Witajcie,
Jestem po dwóch poronieniach w 8 tyg i 13 tyg.
Obecnie jestem w ciąży beta z 20.05 wyniosła 12494, 14, wrzucając wyniki w kalkulator beta hcg wszystko ładnie rośnie.
Jednak jest jedna rzeczy która mnie bardzo niepokoi BÓL...
Zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki, musiałam brać rozkurczowe i pyralgine aby jako tako funkcjonować.
Obecnie łapią mnie takie mocne bóle, że dziś w nocy marzyłam o ketonalu. Brak plamień
Wiem, że niczego nie można, wiem ze bóle się pojawiają, ale czy któraś miała te bóle tak mocne? A to dopiero początek 😐
Po wcześniejszych stratach wiadomo co mam w głowie, a chce być pozytywnie nastawiona.
Duphaston 3x1
Heparyna
Niedoczynność
Insulinooporność
Hashimoto
Skurcze dodatkowe serca.
Ściskam mocno 🤗 -
nick nieaktualny
-
Kolejna wizyta 31.05. beta rośnie, progesteron się podniósł.
Na wizycie było widać pęcherzyk ciążowy.
Najgorsze sa te dla mnie bóle.
Może faktycznie jestem bardziej wrażliwa.
Mówiłam ginekologowi o tych bólach, ale odpowiedzi nie dostałam,a nie chce już zmieniać ginekologa
-
nick nieaktualnyJeśli mocno ci to doskwiera to przynajmniej skonsultuj to z innym ginekologiem. Pamiętaj, że ginekolog zostanie z tobą na całe 9 miesięcy, podczas których różne rzeczy mogą się dziać. To musi być ktoś kompetentny, komu będziesz ufać i wierzyć, że w razie "w" ocali twoją ciążę. I kto się będzie interesował twoim stanem. Dlatego mimo wszystko zachęcam do zmiany ginekologa, jeśli twój nie spełnia tych oczekiwań i nie uspokaja twoich obaw ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2022, 08:38
-
nick nieaktualny
-
Hej Ewela, mam tak samo od początku ciąży. Przy czym najgorzej było do połowy 6 tygodnia, jeśli dobrze pamiętam. Byłam na L4 i płakałam/wyłam że już nie chcę tego wszystkiego, mimo że walczyliśmy o dziecko latami.
Mój lekarz któremu ufam mówił, że dopóki nie ma krwawień wszystko to mieści się niestety w normie.
Ratowałam się paracetamolem (bywały takie dni że w maksymalnej dawce dziennej - tabsy bo czopki nie działały skutecznie, ale próbowałam ich także ) i no-spą braną regularnie oraz gorącymi okładami żelowymi (podgrzanymi w garnku) na plecy (nie na brzuch). Okłady zabierałam też ze sobą w lodówce turystycznej jeśli np czekała mnie wizyta w klinice, żeby na miejscu scen nie robić i nie zwijać się z bólu. Okłady bardzo polecam, jeśli boisz się gorących to nawet ciepłe dają olbrzymią ulgę.
Skorzystałam też z pomocy terapeuty ad hoc żeby jakoś sobie poradzić z mroczną wtedy perspektywą że jestem obolałym opakowaniem na dziecko i nic skutecznego na ból nie wolno mi przyjąć. Bóle były regularnie co 3h również w nocy (widocznie p/ból przestawał działać).
Podobnie jak Ty w czasach sprzed ciąży miewałam bardzo silne bóle okresowe.
Obecnie jestem w 8t5d i bóle nadal mi towarzyszą, ale sporadycznie i ogarniam je okładami, pracuję zdalnie więc jakoś bez problemu to godzę. Od czasu do czasu biorę no-spę. Ciąża rozwija się prawidłowo.
Trzymaj się tam cieplutko i oby minęło!EWELA lubi tę wiadomość
Ona: 39 lat
Hashimoto, niedoczynność tarczycy, astma, insulinooporność, hipoglikemia reaktywna, niepłodność idiopatyczna u mnie
AMH 3,94
On: 37 lat, słabsze parametry nasienia w ostatnim roku
OHSS po krótkim protokole
03.2022 IMSI, Fertile Chip. 15 komórek pobranych, 13 dojrzałych oocytów, 5 blastocyst zamrożonych (3x 3AA, 2x 4BB), transfer odroczony
11.04.2022 - transfer 5-dniowej mrożonki na cyklu sztucznym, 3AA
8dpt: beta 65,2
10dpt: beta 145
12dpt: beta 385
14dpt: beta 965.2, potwierdzony pęcherzyk ciążowy
21dpt: pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
28dpt: zarodek 7mm i
8t5d: CRL 25mm, tętno 170
11t5d: USG prawidłowe, CRL 60 mm, prawdopodobnie chłopiec
11t 5d: SANCO prawidłowe, chłopiec
17 6d: 340g, wielki facet
26 5d: 1350g, wielki facet 8-o
29 5d: 2000g
33 5d: 2800g -
nick nieaktualnyEWELA wrote:Typowo podbrzusza jakbym miała za chwilę dostać @, dziś niby lepiej ale raz na jakiś czas zaboli.
Ewela tak jak mintle pisze nospe możesz brać spokojnie i w razie potrzeby także paracetamol. Niektóre kobiety mają w ciąży nerwobóle. Ale może naprawdę warto to skonsultować z innym lekarzem 🙂. Daj znać jak u ciebie ❤️ -
Siedzę już na l4 domu robiłam wczoraj betę 24940,0 i progesteron 18.10 wszystko ładnie rośnie.
Wizytę mam 31.05 i wszystko się wyjaśni, według moich obliczeń powinno być serce ♥
Na chwilę obecną bóle przychodzą i odchodzą, dwie noce dały mi nawet pospać 😉
Na nospe jestem uczulona 😲 źle się po niej czuję.
Dziękuję dziewczyny za rozmowę
-
nick nieaktualnyEWELA wrote:Siedzę już na l4 domu robiłam wczoraj betę 24940,0 i progesteron 18.10 wszystko ładnie rośnie.
Wizytę mam 31.05 i wszystko się wyjaśni, według moich obliczeń powinno być serce ♥
Na chwilę obecną bóle przychodzą i odchodzą, dwie noce dały mi nawet pospać 😉
Na nospe jestem uczulona 😲 źle się po niej czuję.
Dziękuję dziewczyny za rozmowę
Ewela suplementuj magnez jeśli nospa ci nie służy, pomaga na skurcze. Cieszę się, że już lepiej u ciebie 😊. Odpoczywaj i uważaj na siebie ❤️mintle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny 🙂 od kilku dni mam kłujace bóle lewego jajnika. W jeden wieczór to myślałam, że po ścianach będę chodziła, tak bolało 😕 jestem w 7t+4. Byłam u lekarza na USG przed rozpoczęciem tych bólów, byłam też wczoraj na wizycie ból się zaczął pojawiać. W badaniu USG wszystko w porządku, ciąża rozwija się prawidłowo, jajniki ok, więc chyba w niektórych przypadkach to niestety normalne 🙁 nie spodziewałam się, że w ciąży takie dolegliwości są ok.
-
Natalia95 wrote:No i trzymam kciuki za wizytę. Daj znać koniecznie co tam wyjdzie. Trzymam kciuki 🤞❤️
Cześć 😁
Na chwilę obecną 7+1 ciąży, bije serce ♥
Płakałam jak małe dziecko😅
dalej duphaston 3x1 bo znowu mi się progesteron obniżył.
Przyplątało się za to zapalenie i dostałam nystatyne w tabletkach i krem clotrimazolim
Stres bardzo mi dokucza 😑
mintle lubi tę wiadomość
-