Bóle w podbrzuszu na początku ciąży

Cześć dziewczyny ! W 9 dpo zrobiłam pierwszy pozytywny test ciążowy, beta w tym dniu wynosiła 6,77. W 11 dpo beta to 49,97. Dzis jest moj 13 dpo a ja oprócz bolu piersi odczuwam bol podbrzusza. Podobny do bolu przed @, pojawiają sie skurcze i boli jak kolka po prawej stronie. Czy powinnam sie martwić ?

Raczej nie, ja jestem w 14 dpo i też pobolewa mnie brzuch czuje różne dziwne delikatne rzeczy, fasolka się układa wygodnie w brzuszku

Cześć
Też miałam takie bóle na początku ciąży, tylko trochę później w 5 tygodniu. Poszłam do doktora i kazał brać duphaston i magnez. Bóle przeszły. Nie wiem czy dzięki lekom czy nie

Dziewczyny, te bóle pojawiają się prawie u wszystkich Nie znaczą niczego złego o ile nie towarzyszą im plamienia lub bóle w dole pleców. Zwyczajnie organizm kobiety przerzuca się na nową funkcję- ciąża. Na samym samym początku nie wie jeszcze, że jest w nim nowe życie. Zachowuje się więc jakby miał być okres (Niektóre kobiety mają nawet skąpe krwawienia) Ja też miałam te bóle które opisujecie, wszystko gra i dzidziuś jest zdrowy

Dziekuje dziewczyny! Uspokoilyscie mnie. Grzecznie czekam na wynik bety z dzisiaj

Miałam w pierwszej ciąży takie bóle, i w obecnej drugiej (5 tydzień) też takie mam. W dzień kiedy miałam dostać okres były najgorsze.

Hej dziewczyny, ja też odczuwam takie bóle (28 dc, beta z dziś 262). W nocy aż mnie obudziły. Skurcze pojawiają się raz z lewej, raz z prawej strony. Piję melisę z rumiankiem. Wydaje mi się, że to pomaga. Martwiłam się tym trochę, uspokoiłyście mnie.

Na początku bóle są czesciej, z czasem już coraz rzadziej ale mogą się pojawiac np.gdy macica będzie się rozciagac. Miałam tak nawet pod koniec I trymestru Tylko spokojnie W razie czego można zazyc nospe

Ja też miałam takie bóle, gin mnie uspokoiła, ale dała luteinę 2x100 dowcipnie i no spe max 3x1. No spy już nie biorę (brałam tydzień) a luteinę będę brać pewnie jeszcze kilka tygodni.
To są bóle rozciągania więzadeł macicy.

Ja dostałam Duphaston 3x1 i nospę doraźnie , ale nie mam silnych bóli.

Zamiast nospy spróbujcie asmag forte mi lekarka zaleciła 3x1, bóle się wyciszyły. I najlepiej zapytajcie swojego lekarza o dawkowanie magnezu.

Mnie bolał jajnik w dniu owulacji(jak co miesiąc). A później za 2 dni od owulacji przez kilka dni miałam ból lewego jajnika, a następnie pieczenie w macicy(trwały 6 dni). Przerwa przez 2 dni od jakichkolwiek objawów a od 24 dc codziennie ból w macicy(taki lekki, co jakiś czas). Dzisiaj 28 dc i test negatywny (druga kreska, a raczej jej cień, ledwo się pojawiła na kilka minut i zniknęła). Od kilku dni nie mogę patrzeć na słodycze, a przede wszystkim na czekoladę,którą wcześniej potrafiłam zjeść całą w kilka minut. Wczoraj w sklepie zrobiło mi się nie dobrze , gdy byłam na dziale ze słodyczami. Od soboty mierzę temperaturę ciała i codziennie jest 37,0 . Wczoraj miałam kilka razy napad gorąca chwilowy. Od ok 5 dniu często sikam, niewielką ilością. Śluz mam kremowy obfity. Moje cykle są między 27 a 33 dni. Starania zaczęliśmy w tym cyklu. Bardzo chcemy dziecko i nie możemy się już doczekać 2ej kreski. Mam nadzieję, że za 2 dni już coś się pojawi

Dwa dni temu wyszedł mi pozytywny test, dzisiaj czekam na betę, brzuch boli tak jak opisujecie, ból piersi jak przed okresem. Oprócz tego mam stan podgoraczkowy 37,0 i zawroty głowy - czy to normalne?

Nie brzmi to niepokojąco. Ja dla świteho spokoju poszłabym do lekarza

Ja na początku ciąży czułam się jakbym była chora. To był mój pierwszy objaw

Udało się. Dziś mój 34 dc. W sobotę (31 dc) beta wynosiła 3,94 mIU, a beta z wczoraj po południu 44,40 mIU . Testy ciążowe robiłam do soboty i nic nie wykazywały. Już wątpiłam, że mogę być w ciąży. Teraz jeszcze wizyta u lekarza dla potwierdzenia . Poza tym od niedziele czuję bóle jak na okres co jakiś czas.