To byly sposoby, ktore mi doradzano, jednak niestety nie zadzialaly:
- zanim wstaniesz rano z lozka, to cos zjedz,
- miglady (ale nimi sie bardzo ciezko wymiotuje jak cos),
- woda z cytryna,
- regularne posilki i male porcje (u mnie zaczelo dzialac dopiero teraz, czyli jakos w 16 tc, ale nie wyeliminowalo calkowicie nudnosci),
- herbata mietowa,
- herbata imbirowa (rzygalam jak kot po tym),
- ogolnie imbir nawet do zupy dodawalam (dramat),
- zwykla herbata (jw),
- prevomit 4mama,
- witamina B6,
- witamina C,
- cieple mleko z rana,
- gorace kakao z rana (przez jakies pare dni pomagalo),
- cukierki mietowe,
- solone paluszki,
- zucie skorki od chleba,
- opaski sea band (dzieki nim nudnosci sie lekko oslabily i nie ladowalam juz w szpitalu przez wymioty),
- na silne mdlosci i wymioty hydroksyzyna - na receote z zalecenia lekarza i to chyba jedyne co eliminuje calkowicie wymioty i nudnosci, ale biore tylko, gdy wiem, ze bedzie bardzo zle.
Ode mnie tyle;p mam nadzieje, ze cos, cokokwiek Ci pomoze
a najlepszym srodkiem na to jest po prostu czas ;P