Cytologia i ocena czystości pochwy
-
Słuchajcie, tak mi się przypomniało. Ostatnio na wizycie lekarz zrobił mi cytologia. Wyników nie ma od reki prawda ? Trzeba poczekać ... była taka sytuacja, w związku z tym ze pierwszy raz byłam u tego lekarza, przy okazji robienia wywiadu, po badaniu ginekologicznym juz, lekarz mówi tak ;
"Stopien czystości pochwy... hmmm... a niech będzie tak 3".
Nie wiem co mam o tym myslec... poczytałam ze na wyniki takiego badania tez się czeka...
Kiedyś, taki dobry lekarz, robił badanie w ten sposób ze używał najpierw patyczkow do określenia ph w pochwie a później jeszcze coś tam robił.
Ale nie spotkałam się z ocenianie "na oko"...
Zero wskazówek, zero jakiegokolwiek wyjaśnienia...
Nie wiem w ogóle czy sugerować się tym co ten lekarz wygaduje[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Ja miałam cytologię robioną chyba na 3 wizycie. Lekarz nic nie oceniał sam, pobrał wymaz patyczkiem, jakby był stan zapalny to by mi powiedział. Zresztą tą cytologię robił przede wszystkim aby ocenić czy nie ma czegoś rakotwórczego, na wyniku miałam "negatywny", co określił lekarz na prawidłowy. Zawsze miałam jakieś stopnie a teraz tylko opisowo, że nie ma nic rakotwórczego. A wynik dał mi na kolejnej wizycie.
-
Pytam jak to wygląda, bo sama nie wiem co myśleć o tym wszystkim... na jakiej podstawie taka ocena, co to oznacza ... a nie miałam w zasadzie żadnej szansy o nic zapytać, bo to była trudna wizyta.
No nic. Może dowiem się kiedyś. Wybieram się do tego lekarza w poniedziałek. Ale tylko i wyłącznie po tę cytologie. Nie siada juz u niego na fotel i nie będę o niczym rozmawiać.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyU mnie to badanie wyglądało tak: lekarz pobrał patyczkiem wymaz, potem odesłał do laboratorium, a na następnej wizycie odebrałam wynik z listą znalezionych bakterii. U Ciebie wydaje mi się bardzo dziwnie - przecież tego gołym okiem się nie zobaczy...
-
ja byłam już na 2 wizytach w ciąży u ginekologa i jeszcze nie zrobił mi cytologii Kolejną wizytę mam w 12 t.c. i wtedy już wprost się zapytam co z tą cytologią. Z tego co wiem to powinna być wykonana już na początku ciąży a lekarz się nawet nie zająknął na ten temat..
-
a czy któraś z was plamiła bo cytologii? jestem w 13 t.c., od początku nie miałam żadnych plamień, dziś rano miałam pierwsza w ciąży cytologię i zaraz po badaniu miałam lekkie brązowe/ beżowe plamienie, które w skąpej ilości utrzymuje się do tej pory. Słyszałam, że niby moze tak być ale stwierdziłam, że popytam się jak to było u was Zaraz po cytologii miałam robione usg i z dzieckiem było wszystko w porządku dlatego lączę to plamienie z cytologią ale nie wiem jak długo to plamienie może się utrzymywać.
-