Duphaston/luteina
-
Witam, mieszkam w Holandii i tutaj stosunek do ciąży jest dość laiczny. Gdy ciąża jest zagrożona bądź grozi jej poronienie o czym świadczy stopniowy spadek HCG - nie robią nic, uważają że tak ma być. Poroniłam raz przez ich podejście. W Polsce dostaje się duphasan bądź luteinę, czy lepszym wyjściem będzie wybranie się do Polski do ginekologa po ten lek by się zabezpieczyć, czy jednak przystanąć na ich racje? Dodam że czasami plamię i nic z tym nie robią. co wy byście zrobiły? pozdrawiam mamusie.
-
Wiesz, to nie jest takie proste. Myślisz, że lekarz w Polsce wystawi ci leki na wszelki wypadek? W jakich dawkach? na jak długo?
To ciężka sytuacja, wiem, że np. z UK też do 12 tyg nie wspierają zbyt chętnie ciąży. Z tego co wiem, moja kumpela w 10 tyg dostała się do polskiego lekarza i to on utrzymał jej ciążę. Istnieje u ciebie taka możliwość? -
Ja mieszkam w uk i tak to prawda co pisze Dalile. Na pierwsze usg poszłam prywatnie do polskiego lekarza, który przypisal mi również progresteron.
Pierwsze usg na NHS mam za tydzień w czwartek. A tak to aby miałam spotkanie z lekarzem który mi pomógł wyliczyć datę porodu, sprawdził 'o czym jest' bromergon bo bralam wcześniej i wybraliśmy szpital. I koniec. Następne usg państwowe mam między 18 a 22 tyg i koniec z usg w Anglii. Reszta jak chce to prywatnie. Niestety tutaj tak jest, bo nie narzekają na przyrost naturalny jedno dziecko w tą czy w tamtą nie robi im różnicy, a w Polsce bardziej im na tym zależy żeby dzieci się rodziły to i się bardziej troszczą o ciężarne.patrycjanl lubi tę wiadomość
-
Jestem zapisana w Polskim Kramzorgu w Hadze, mówiłam im o poronieniu, ale przekazując informacje położnej (holenderki) nie zaproponowała nic. Może faktycznie wybiorę się do polskiego lekarza prywatnie. I nie chciałam na "wszelki wypadek" to było zalecienie lekarza w pierwszej ciąży, tylko nie zbyt mogę latać samolotem i ruszać w dłuższą podróż, to musiałaby być konieczność.
Polecacie jakiegoś polskiego ginekologa, który mógłby mi pomóc? Chociaż w kwestii pytań.
__________________________________________________________________
-
Ja bralam na uregulowanie cykli i lekarz polski kazal brac dalej jak zajde do 10tyg. Tutaj we wloszech dr przedluzyl mi branie do 13 tyg. jak ciaza ma sie nie utrzymac to sie nie utrzyma na progesteronie ale on podtrzymuje ciaze jezeli sa jakies drobne problemy hormonalne. Lekarze w polsce chetnie go wypisuja i dobrze.zlego nie zrobi.
Ps.patrycja ja bym poprosila o progesteron zwlaszcza jezeli plamisz.jak pojdziesz prywatnie to tez ci nie da? W takim razie chyba bym brala od polskiego lekarza jezeli masz taka mozliwosc
patrycja jeszcze jedno. jak ty juz raz poronilas to powinnas od poczatku samego ciazy brac progesteron. moja kolezanka poronila i przy 2 ciazy brala az 6 duphastonow dziennie! juz urodzila dwojke od tego czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 22:50
kamenkaa, patrycjanl lubią tę wiadomość
-
patrycjanl wrote:Dziękuję dziewczyny, jestem trochę pewniejsza, wybiorę się do polskiego ginekologa w hadze i dam wam znać co powiedzał, i oczywiście czy przepisał mi tabletki
nowatorka
na pewno przepisze polscy lekarze nie maja z tym zadnych problemow -
Witam wszystkich jestem tu nowa i mam takie pytanie: mianowicie jak powoli i bezpiecznie odstawiac luteine bo mam ja odstawić do 12 tygodnia wiec został mi jeszcze tydzien, biore duze dawki bo 3x2 dopochwowo i 3x1 doustnie lutagen gdyz miałam niski progesteron i na poczatku trochę plamilam teraz juz jest ok ale wizyte mam za tydzien wiec moze mi cos doradzicie, z gory dziekuje za odpowiedzi
patrycjanl lubi tę wiadomość
ewelina89 -