Kiedy pierwsze objawy?
-
WIADOMOŚĆ
-
u mnie dzis zaczął sie8 tydzien. na poczatku gdy tylko sie dowiedzialam bolaly mnie tylko piersi. teraz juz zaczeły sie poranne i wieczorne mdlosci, spadł tez apetyt na wszystko co bylo w zasiegu ręki. nie martwcie sie kobitki na objawy przyjdzie czas nie panuikujcie kazda kobieta jest inna, nie kazda musi mnie poranne mdlosci i wszystko inne o czym piszą w internecie. na inne objawy przyjdzie czas;)
Rachele, karen85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLaski, serio z braku objawów to się trzeba cieszyć, a nie marudzić i wręcz o nie modlić. Ja zaczynam 8 tc i trzymam kciuki, żeby objawy się żadne nie pojawiły.
Nie macie miesiączki i testy wyszły pozytywnie - to najważniejsze i jedyne faktycznie potrzebne objawy. Przestańcie panikować! a już na pewno przestańcie szukać głupot po sieci, bo stres Waszym bąblom zrobi większą szkodę niż brak objawów.
Mnie nawet piersi coraz mniej bolą. Teraz głównie przy dotyku i najbardziej wieczorem, ale tak i stanik zdejmuje bez bólu i dotykać się mogę, bo ból jest delikatny, ale nie widzę powodów do paniki. Każdy organizm jest inny. Każda ciąża jest inna, a nawet jak się coś dzieje, to nie możecie nic na to poradzić, za to niepotrzebnym stresem moźecie tylko bardziej zaszkodzić...Rachele, karen85, Nona lubią tę wiadomość
-
Chica Mala wrote:Laski, serio z braku objawów to się trzeba cieszyć, a nie marudzić i wręcz o nie modlić. Ja zaczynam 8 tc i trzymam kciuki, żeby objawy się żadne nie pojawiły.
Nie macie miesiączki i testy wyszły pozytywnie - to najważniejsze i jedyne faktycznie potrzebne objawy. Przestańcie panikować! a już na pewno przestańcie szukać głupot po sieci, bo stres Waszym bąblom zrobi większą szkodę niż brak objawów.
Mnie nawet piersi coraz mniej bolą. Teraz głównie przy dotyku i najbardziej wieczorem, ale tak i stanik zdejmuje bez bólu i dotykać się mogę, bo ból jest delikatny, ale nie widzę powodów do paniki. Każdy organizm jest inny. Każda ciąża jest inna, a nawet jak się coś dzieje, to nie możecie nic na to poradzić, za to niepotrzebnym stresem moźecie tylko bardziej zaszkodzić...
Buziaki ogromne!Chica Mala lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
agaB, Chica Mala dzięki za sprowadzenie na ziemie Wiem, że macie rację, ale wszędzie tylko (już od 5 tyg) czyta się, że mdłości, mdłości, mdłości, ból brzuch, piersi nie do dotknięcia, ogromna senność a mi daleko do takich objawów...
Szkoda, że z Fasolą nie można się porozumieć bezpośrednio "Fasola...wszystko spoko?" "Taaaa...tylko żelaza mi brak...wszamaj czekoladkę"
O ile byłoby łatwiej...Rachele, karola_aa, Chica Mala, luger lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykaren85 wrote:agaB, Chica Mala dzięki za sprowadzenie na ziemie Wiem, że macie rację, ale wszędzie tylko (już od 5 tyg) czyta się, że mdłości, mdłości, mdłości, ból brzuch, piersi nie do dotknięcia, ogromna senność a mi daleko do takich objawów...
Szkoda, że z Fasolą nie można się porozumieć bezpośrednio "Fasola...wszystko spoko?" "Taaaa...tylko żelaza mi brak...wszamaj czekoladkę"
O ile byłoby łatwiej...
Uwierz, że ja bym sobie nawet USG do domu kupiła, gdyby to było możliwe Doskonale Cię rozumiem, bo też na początku trochę wypatrywałam objawów ciąży u siebie, ale szybko przestałam i zaczęłam cieszyć się, że ich nie ma. Piersi trochę bolą, upewniam się tylko czy nadal (macnę, zaboli to jestem spokojniejsza). Resztą objawów się jednak zbytnio nie przejmuję, bo szkoda nerwów. Zwłaszcza jak wejdziesz na forum i poczytasz, to prędzej zawału dostaniesz
Mnie jak kilka dni bolał jajnik, to trochę spanikowałam, że może pozamaciczna lub torbiel... ale przeszło szybko, a lekarka nic nie powiedziała wczoraj. Pomacała i tylko stwierdziła, że teraz to ewidentnie ciąża 6-7 tydzień (poprzednio wyczuła tylko rozpulchnienie). Nawet na USG jeszcze nie byłam, bo skierowanie dostałam dopiero na prenatalne po 11 tc. Chociaż nie powiem. Chciałabym tam zajrzeć i wiedzieć, że jest serduszko i wszystko ok. W sobotę mam prywatną wizytę. Może tam się zdecyduje na USG, zobaczymy. Na razie wolę wierzyć, że Junior (bo MUSI być chłopiec) rozwija się prawidłowokaren85 lubi tę wiadomość
-
Mi też wiecznie zimno i nie mogę się rozgrzać. Nie wiem czym to jest spowodowane.
Słabo mi bardzo często i kręci mi się w głowie za każdym razem jak wstanę. A i mam strasznie chore sny
Ja drugą wizytę mam dopiero 18-go i też czekam z niecierpliwością...
karen85 wrote:Ja też nie mam prawie żadnych objawów...
Czasem tylko delikatne mdłości, delikatny ból piersi (mam wrażenie, że coraz delikatniejszy)i zimno mi przez cały czas. Jestem już w 6t2d ciąży, więc trochę mnie to martwi...
Wczoraj miałam mocniejszy ból brzucha, jedyny odkąd jestem w ciąży, inny niż miesiączkowy i zrobiło mi się słabo.
Nie wiem jak wytrzymam do przyszłego czwartku do wizyty...
-
Prywatne USG to byłoby niezłe rozwiązanie:) Tylko obawiam się, że badałabym się nim 5 razy dziennie o ile nie wepchłabym go na cały dzień i nie oglądała zamiast Tv
Czekam cierpliwie na wizytę...i koniec z czytaniem, bo tak jak piszesz Chica można tam wyczytać sporo niepokojących rzeczy.
Powodzenia w sobotę. Ciekawa jestem, czy się skusisz na USG
Martinka87 18 to już pewnie serduszko usłyszysz?
Miłego dnia dziewczyny -
nick nieaktualny
-
Mam nadzieję,że już będzie pukać serduszko-będę spokojniejsza Zdam relację oczywiście
Miłego dnia i dużo zdrówka
karen85 wrote:Prywatne USG to byłoby niezłe rozwiązanie:) Tylko obawiam się, że badałabym się nim 5 razy dziennie o ile nie wepchłabym go na cały dzień i nie oglądała zamiast Tv
Czekam cierpliwie na wizytę...i koniec z czytaniem, bo tak jak piszesz Chica można tam wyczytać sporo niepokojących rzeczy.
Powodzenia w sobotę. Ciekawa jestem, czy się skusisz na USG
Martinka87 18 to już pewnie serduszko usłyszysz?
Miłego dnia dziewczynykaren85 lubi tę wiadomość
-