Majowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj miałam 1 wizytę. Dzidzia ma 6 tyg i 6 dni (chociaż aplikacja pokazywała już 7 tydzień), wielkość 9 mm. Bijące serduszko wyraźnie widzieliśmy:) Mam ładne zdjęcia z USG na które ciągle patrzę. Kolejna wizyta za 3.5 tygodnia.
czekając_na_cud lubi tę wiadomość
-
jodła30 wrote:Dzisiaj miałam 1 wizytę. Dzidzia ma 6 tyg i 6 dni (chociaż aplikacja pokazywała już 7 tydzień), wielkość 9 mm. Bijące serduszko wyraźnie widzieliśmy:) Mam ładne zdjęcia z USG na które ciągle patrzę. Kolejna wizyta za 3.5 tygodnia.
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ago91 wrote:Jak tam wasze brzuchy? Bo mój wygląda już jakbym była co najmniej pod koniec 4 miesiąca:) I nie jestem najedzona.
ago91 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny dołączam sie do majowych mam termin 21.05 wczoraj byłam na pierwszym usg, bardzo sie denerwowalam i byłam źle nastawiona ponieważ zaledwie 3 miesiące temu poronilam puste jajo plodowe. A jednak na usg jest zarodek i bijace serduszko, bardzo sie cieszę chociaz chyba jeszcze nie dociera to do mnie
Agata :), Oleander, Nuśka82 lubią tę wiadomość
Ananana
-
Ananana wrote:Hej dziewczyny dołączam sie do majowych mam termin 21.05 wczoraj byłam na pierwszym usg, bardzo sie denerwowalam i byłam źle nastawiona ponieważ zaledwie 3 miesiące temu poronilam puste jajo plodowe. A jednak na usg jest zarodek i bijace serduszko, bardzo sie cieszę chociaz chyba jeszcze nie dociera to do mnie
-
a myślałam, że tylko ja mam brzuch jak w 4 miesiącu co najmniej - wieczorami strasznie wzdęty. Waga też idzie w górę (+ 2,5kg już) także wydaje mi się, że chyba troszkę jednak to tłuszczyk Niestety przez mdłości to staram się nie dopuścić do głodu. A u Was dziewczyny jak waga?pozytywny test ciążowy : 31.08.2018r.
maluszek ma już 2,88cm! (9,5 tyg.): 10.10.2018r.
kolejna wizyta: 7.11.2018
-
nick nieaktualny
-
Ja już tylko 1kg na plus który jest na pewno w piersiach bo są ogromne :p
Natomiast na samym początku zbierałam wodę i było plus 3kg, które zeszły ok tydzień temu.
Teraz wagowo czuje się bardzo dobrze.
U mnie mdłości rozkrecily się na Maxa. -
Ja nie mogę się doczekać aż przejdą mdłości i w końcu zacznę myśleć o tym co jem bo teraz dam rade przełknąć tylko rzeczy które są po prostu dobre- a wiadomo większości co dobre = niezdrowe. Warzywa mnie odrzucają. Czuje się jak na kacu który trwa od dwóch tygodni ;-/ mdło mdło i nie ma na nic siły a miałam tyle planów co to nie zrobię jak będę chwile na zwolnieniu...pozytywny test ciążowy : 31.08.2018r.
maluszek ma już 2,88cm! (9,5 tyg.): 10.10.2018r.
kolejna wizyta: 7.11.2018
-
A ja nie mam w ogóle wymiotów. Mam mdłości ale malutke zazwyczaj jak zjem śniadanie to potem mnie mdli, ale zdarza się to po innych posiłkach też. I wiecie co, ja bym wolała mieć większe mdłości albo najlepiej to wymioty bo przynajmniej bym była pewna że ciąża się dobrze rozwija piersi też raz mnie bolą raz nie bolą.
A z racji tego, że mam już za sobą poronienia to ciągle żyję w strachu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 14:33
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualnyJa też w ogóle nie wymiotuję i jestem strasznie szczęśliwa z tego powodu, ale boję się że mnie dopadnie wkoncu ze zdwojoną siłą
A piersi bolą coraz bardziej, rano od samego chodzenia bolały i będę musiała się wybrać na zakupy po nowy stanik bo już się wylewają z obecnego