Majowe mamy 2019

Ja też mam zmniejszenie objawów :-) piersi jedynie bola a brzuch jakby tak mniej ;-) Agata jak tam ppo wizycie ? Bo chyba dziś miałaś ?

Hej :) Wczoraj zobaczyłam tylko pęcherzyk na usg ale mamy za to bardzo wczesne, pierwsze zdjęcie maleństwa :) narazie wszystko ok, ale zmieniam ginekologa, obecny kazal brać kwas foliowy i witaminy ale jakie i jakie ilości nie powiedział, kazał zrobić badanie moczu ale nie powiedział dokładnie jakie badanie.. Idę jeszcze do niego 15 października, bo do nowego, polecanego ginekologa udało mi się zapisać dopiero na 27 listopada :( Z objawów dalej jedynie bolące piersi :)

Ginekolog polecił mi też zaszczepić się przeciwko grypie i jutro idę do lekarza rodzinnego w tej sprawie, uważam że faktycznie warto, bo chorowałam co roku a teraz wiadomo to bardzo niewskazane..

Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 19:09

Oleander. Nie rób tego. Absolutnie nie szczep się w ciąży. Szczepionka na grypę i tak jest na wirusa z poprzedniego sezonu i nie działa, a możesz zaszkodzić dziecku. Ono może nie przeżyć tej dawki rtęci i aluminium! Lekarz rodzinny też Ci pewnie poleci, no chyba że jest wyjątkowo normalny. Naprawdę lepiej dla dziecka już przechorowac grypę. Uwierz, wiem co mówię,jestem biologiem U mnie dziś też zmniejszenie mdłości. Uff chwilowa ulga.

domi1906, to co powinnam zrobić żeby nie zachorować w tym roku? Mam problem z odpornością, ciągle coś łapię a w sezonie grzewczym to już norma że jestem chora conajmniej dwa razy. Czosnek, cebula, tran, cytrynki i inne domowe sposoby średnio działają. Zamówiłam miód manuka żeby się naturalnie wzmocnić w tym roku, ale i tak się boję, że mnie choróbsko nie ominie..

[QUOTE=Syska2202]Ja też mam zmniejszenie objawów :-) piersi jedynie bola a brzuch jakby tak mniej ;-) Agata jak tam ppo wizycie ? Bo chyba dziś miałaś ?[/QUOTE] Hej kochane, maluszek ma już 19mm, słyszeliśmy bicie serduszka <3 i wszystko jest w porządku, niestety doktor ma bardzo słaby sprzęt i sam jest jakiś malomowny i dziwny (wizyta nfz) wiec jestem zmuszona chodzić również do prywatnego dodatkowo, bo niestety tutaj trudno o dokładne badania. :)

u mnie też zmniejszenie objawów, szczególnie mdłości (9tc) na badania prenatalne idę 16 października - myślicie, że to nie za wcześnie? (12 tc) - bo ostatnio na usg ciąża wyszła tydzień młodsza, i tak się zastanawiam... no ale mam bezpłatne ( ze względu na tarczycę) więc chyba pójdę...

Oleander. Jelita. Nasza odporność jest w jelitach. Dobre probiotyki, dużo kiszonek, przetworów sfermentowanych. Miód Manuka dobry pomysł. Spaceruj zwłaszcza na chłodnym powietrzu. I nie stresuj się.

Dziękuję za rady! Z tym stresem będzie ciężko u mnie, resztę będę wdrażać :) Ale wam zazdroszczę dziewczyny, bicie serduszka to będzie przeżycie, nie mogę się doczekać :)

Agata :) lubi tę wiadomość

Ja też dziś miałam wizytę. Jest serduszko, bije prawidłowo, ciaza umiejscowiona prawidłowo. Niestety reszta dnia już nie taka miła. Dostałam silnych boli miesiączkowych, ale tak silnych że ledwo wytrzymuje. Trwa to już wiele godzin. Dzwoniłam do lekarza, kazał wziąć lutinusa i nospe. Niestety nic A nic nie pomogły. Nie mam plamien, ale i tak bardzo się martwię.

Agata :) lubi tę wiadomość

Oleander nie martw się :-) ja w tym roku przeszłam grypę już w ciąży ok 6 tygodnia ;-) dostałam leki tj calcium 3x dziennie sambucol dla dzieci też 3x na noc paracetamol i krople do nosa bo okropnie się męczę z zatkanym do teraz i wierz mi też się śmiałam co to za leki a serio mi pomogły :-) a leżałam jak placek taka chora ;-)

Nuśka, świetne wieści. Dziewne tylko te bóle, ale ja w pierwszej ciąży też takie miałam na początku, wszystko sie rozciągało :)

[QUOTE=Nuśka82]Ja też dziś miałam wizytę. Jest serduszko, bije prawidłowo, ciaza umiejscowiona prawidłowo. Niestety reszta dnia już nie taka miła. Dostałam silnych boli miesiączkowych, ale tak silnych że ledwo wytrzymuje. Trwa to już wiele godzin. Dzwoniłam do lekarza, kazał wziąć lutinusa i nospe. Niestety nic A nic nie pomogły. Nie mam plamien, ale i tak bardzo się martwię.[/QUOTE] Martwią mnie te Twoje bóle. Brzuch może boleć tzn pobolewać możesz mieć uczucie kłucia lub rozciągania Ale nie takie silne bóle żebyś nie mogła wytrzymać. Szczerze na Twoim miejscu bym poszła na usg albo na sor bo tak nie może być. Jedyny plus tego że nie masz plamienia ani krwawienia Ale skoro nospa Ci nie pomogła to chyba jest coś nie tak...

[QUOTE=Oleander]domi1906, to co powinnam zrobić żeby nie zachorować w tym roku? Mam problem z odpornością, ciągle coś łapię a w sezonie grzewczym to już norma że jestem chora conajmniej dwa razy. Czosnek, cebula, tran, cytrynki i inne domowe sposoby średnio działają. Zamówiłam miód manuka żeby się naturalnie wzmocnić w tym roku, ale i tak się boję, że mnie choróbsko nie ominie..[/QUOTE] Zaszczepić się. W Polsce tylko takie anty wszystkie na szczepionki. Mieszkam w Belgii i w 2 trymestrze będę się szczepić, jak każda belgijka i kobieta tu mieszkająca, ciążę zdrowe, donoszone. Mama ginekolog, której ufam bardziej niż osobom z forum, też poleca szczepienia w ciąży. Także, no.

hej, dołączam się :) moje bejbi ma 7 tygodni i 7 mm :) termin na 18 maja 2019 :) 2,5 lata starań, ciąża po laparoskopii. Jutro idziemy pierwszy raz do lekarza zbadać czy wszystko ok.

[QUOTE=jodła30]hej, dołączam się :) moje bejbi ma 7 tygodni i 7 mm :) termin na 18 maja 2019 :) 2,5 lata starań, ciąża po laparoskopii. Jutro idziemy pierwszy raz do lekarza zbadać czy wszystko ok.[/QUOTE] Gratuluję i życzę powodzenia:) jutro Twoje pierwsze usg?

[QUOTE=jodła30]hej, dołączam się :) moje bejbi ma 7 tygodni i 7 mm :) termin na 18 maja 2019 :) 2,5 lata starań, ciąża po laparoskopii. Jutro idziemy pierwszy raz do lekarza zbadać czy wszystko ok.[/QUOTE] Witamy i trzyamamy kciuki za dzisiejszą wizytę :) Ja też mam wieczorkiem wizytę. Mam nadzieję,ze wszystko jest om :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 15:27

KarmeLoVe - pamiętaj tylko że szczepienia nie były testowane na kobietach ciężarnych. Podejmujesz ryzyko, które bierzesz na siebie. Druga kwestia - nie wiem jak w Belgii ale w większości krajów Europy Zach i UK szczepienia są nieobowiązkowe. Oczywiście nie namawiam do braku szczepień a jedynie do mądrego szczepienia :) [QUOTE=KarmeLoVe]Zaszczepić się. W Polsce tylko takie anty wszystkie na szczepionki. Mieszkam w Belgii i w 2 trymestrze będę się szczepić, jak każda belgijka i kobieta tu mieszkająca, ciążę zdrowe, donoszone. Mama ginekolog, której ufam bardziej niż osobom z forum, też poleca szczepienia w ciąży. Także, no.[/QUOTE]

[QUOTE=domi1906]Witamy i trzyamamy kciuki za dzisiejszą wizytę :) Ja też mam wieczorkiem wizytę. Mam nadzieję,ze wszystko jest om :)[/QUOTE] Daj znać co i jak :)

Dodawałam dzisiaj krew do badań dla innego lekarza i stwierdziłam że zrobię bete przy okazji jak już i tak mnie kłują :D wynik 4700 więc w normie :) Dalej nie mam żadnych nudności, jedna sytuacja była dziwna: osoba z rodziny napiła się z mojego kubka i już nie potrafiłam napoju dokończyć, tak mnie odrzucało od tego. A wcześniej kompletnie nie miałam z tym problemu, żeby dzielić się jedzeniem czy piciem :o

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz