Miesiączka w ciazy
-
Witam wszystkich. Mam nadzieję, że możecie mi dziewczyny udzielić informacji, albo chociaż podzielić się doświadczeniami. Otóż jestem (mam nadzieję) w siódmym tygodniu ciąży. Dowiedziałam się, że jestem w ciąży, bo miesiączka spóźnia mi się 8 dni. Ale zaraz po zrobieniu testu... dostałam okres. Miała bóle brzucha i krwawienie ze skrzepami. Poszłam do szpitala, gdzie spędziłam 6 godzin, po czym dano mi diagnozę: ciąża ryzykiem poronienia. Następne usg mam w środę (za dwa dni, poprzednie niewiele wykazało, bo było zbyt wcześnie). Od tamtej pory ustalo krwawienie, ale i objawy ciąży również. Czy któraś z Was miała podobne doświadczenie? Dodam tylko,że sporadycznie też plamienia na brązowo i niewiele. PozdrawiamIka
-
Ika86 wrote:Witam wszystkich. Mam nadzieję, że możecie mi dziewczyny udzielić informacji, albo chociaż podzielić się doświadczeniami. Otóż jestem (mam nadzieję) w siódmym tygodniu ciąży. Dowiedziałam się, że jestem w ciąży, bo miesiączka spóźnia mi się 8 dni. Ale zaraz po zrobieniu testu... dostałam okres. Miała bóle brzucha i krwawienie ze skrzepami. Poszłam do szpitala, gdzie spędziłam 6 godzin, po czym dano mi diagnozę: ciąża ryzykiem poronienia. Następne usg mam w środę (za dwa dni, poprzednie niewiele wykazało, bo było zbyt wcześnie). Od tamtej pory ustalo krwawienie, ale i objawy ciąży również. Czy któraś z Was miała podobne doświadczenie? Dodam tylko,że sporadycznie też plamienia na brązowo i niewiele. Pozdrawiam
U mnie to wygladało jak piereszy dzien okresu . Potem różowe plamienia i tak od 2 tyg leżę w domu i mam przepisany progesteron 3x200mg. Tyle że u mnie nie było bóli
Gin podejrzewa że część macicy mi sie złuszcza tam gdzie nie ma grocha.
Trzymam kciuki za ciebieMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Ja miałam dwa razy plamienia w dniu, gdy normalnie wypadałaby mi miesiączka. Za pierwszym razem byłam pewna, że po prostu się nie udało - tym bardziej zresztą, że nie miałam kompletnie żadnych objawów ciąży. Ale plamienie minęło tego samego dnia, następnego zrobiłam test - i dwie krechy. Potem beta, wszystkie badania ok - a tu po 25 dniach (mam krótkie cykle) znów krew, i to na początku dość jasna. Wystraszyłam się, poszłam natychmiast do lekarza - wszystko ok, serduszko biło, młode na swoim miejscu. Dostałam duphaston, posiedziałam kilka dni na zwolnieniu - ale samo plamienie znów zniknęło szybciutko. Teraz wróciłam do pracy, mam brać dalej duphaston, ale żyję normalnie. mam nadzieję, że się już nie powtórzy.
Z tym że u mnie te plamienia były naprawdę niewielkie, szybko mijały. -
Moja teściowa z 3 dzieckiem dowiedziała się, że jest w ciąży dopiero jak ruchy zaczęła czuć, czyli w 4 miesiącu
Mówiła, że dokładnie w terminie @ miała krwawienia które trwały kilka dni jak @. Może to też wynikało coś z wieku? Urodziła mając 42 lata, dziewczynkę, duża zdrowa i obecnie bardzo dobrze ucząca się nastolatka12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witam dziewczyny. Nie byli mnie tu chwilę, bo nie miałam ochoty nikogo dobija. Niestety straciliśmy swoje maleństwo. W UK, gdzie mieszkamy nie dają nocna podtrzymanie ciąży, po dwóch tygodniach, kiedy wróciłam na usg zrobili mi test ciążowy i ponieważ wyszedł negatywny nie miałam nawet usg robione. Wstrząsnęła nami ta wiadomość bardzo. Ale ponoć 25% roni nawet o tym nie wiedząc. Okropnosc.
Natomiast zrobiłam wczoraj test ciążowy, bo się inaczej znów czuje: bolą mnie piersi, jestem przeziębiona i nie mam okresu jeszcze. Co w sumie jest zupełnie normalne po poronieniu. I test jest pozytywny. Więc zamierzam trzymać ta wiadomość dla siebie (a Wam dziewczyny mówię, bo mam nadzieję, że podzielcie się podobnymi doświadczeniami), dopóki nie.bede tym razem pewna. Lecę do Polski za dwa tygodnie i chce iść na badania.Ika -