X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Obawy
Odpowiedz

Obawy

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Magda91 Znajoma
    Postów: 29 18

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem w 5 tygodniu ciąży. Okres spóźniał mi się prawie tydzień więc wczoraj zrobiłam test i 2 kreski :)
    Mam obawy bo mam delikatne beżowe plamienie i bóle po prawej stronie, takie ciągnięcie. Jestem po 2 poronieniach, naczytałam się o ciąży pozamacicznej i boję się. Dziwnillam do ginekologa to kazał przyjsc za tydzień, powiedział że teraz nic nie będzie widać.

    aniawrzymie lubi tę wiadomość

  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 240 32

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda91 wrote:
    Hej, jestem w 5 tygodniu ciąży. Okres spóźniał mi się prawie tydzień więc wczoraj zrobiłam test i 2 kreski :)
    Mam obawy bo mam delikatne beżowe plamienie i bóle po prawej stronie, takie ciągnięcie. Jestem po 2 poronieniach, naczytałam się o ciąży pozamacicznej i boję się. Dziwnillam do ginekologa to kazał przyjsc za tydzień, powiedział że teraz nic nie będzie widać.


    Hej. Ja jestem też po poronieniu w 5 tyg i obecnie też jestem w ciąży 4+4 . Byłam już u lekarza bo mimo dobrych wyników i tak muszę być na duphastonie. I też mam takie bóle podbrzusza których w tej poprzedniej poronionej ciąży nie było. Pytałam lekarza o takie bóle i kłucia na tak wczesnym etapie to powiedział że jest to całkowicie normalne.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    🔜 09.08.2025 czekamy na Alicję 🩷

    preg.png
  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 240 32

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda91 wrote:
    Hej, jestem w 5 tygodniu ciąży. Okres spóźniał mi się prawie tydzień więc wczoraj zrobiłam test i 2 kreski :)
    Mam obawy bo mam delikatne beżowe plamienie i bóle po prawej stronie, takie ciągnięcie. Jestem po 2 poronieniach, naczytałam się o ciąży pozamacicznej i boję się. Dziwnillam do ginekologa to kazał przyjsc za tydzień, powiedział że teraz nic nie będzie widać.

    A jeśli chodzi o te plamienia to będąc Tobą zrobiłabym sobie badanie bety i powtórzyła ponownie po 48h oraz badanie progesteronu bo możesz mieć plamienia z powodu niskiego właśnie. Myślę że te wyniki na pewno Cię uspokoją 🙂

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    🔜 09.08.2025 czekamy na Alicję 🩷

    preg.png
  • kaki105 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 8 grudnia 2024, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Mam do Was pytanie. Od 8 tygodnia ciąży zaczęły mi się plamienia. Biorę luteinę dopochwową 200 raz dziennie na noc oraz duphaston 10 g 2 x dziennie. Oprócz tego zastrzyki clexane 40 w brzuch na noc.
    Plamienie wygląda tak, że właśnie jakby ta luteina wypada w kolorze ciemnobrązowym, a raz dziennie miałam plamienie jakby zabarwione lekko krwią, ale nie taką żywą tylko taka jakby starą. Zaczęło się w czwartek tydzień temu. W piątek lekarka mnie badała i robiła USG, powiedziała że wszystko okej, serduszko już biło ❤️ że luteina może zmieniać kolor wydzieliny.
    W sobotę miałam spokój z plamieniem, luteina wypadała beżowa, a od niedzieli (tej tydzień temu) wygląda to tak:
    -cały dzień mam spokój, luteina wypada czasami lekko beżowa,
    -pod wieczór, o różnych porach jest jedno plamienie z taka stara krwią, troszkę na bieliźnie i na papierze, po czym zanika,
    -w nocy luteina wypada brązowa, więc jak brano wstawałam to miałam brązowe plamki na bieliźnie,
    Od wczoraj (czyli soboty) plamienie z krwią pojawiło się trochę wcześniej niż zwykle, już nie wieczorem, a przed południem, zniknęło, ale kolejne z krwią znów miałam wieczorem, później tylko wypadanie brązowej luteiny.
    Dzisiaj (niedziela) o 5 nad ranem miałam plamienie z krwią, chwilkę, zaraz zanikło i znów wypada mi brązowa luteina. Nie jest tego dużo. Nie towarzyszą temu żadne inne objawy, nie boli mni nic, nie mam skurczów. Dziś jest 9 tydzień (8+5 dni). Trochę mnie niepokoi to plamienie.
    Dodam że przed ciążą ginekolog zauważył u mnie mała nadżerkę i nic z nią nie robiłam.
    Oprócz tego mam endometrioze mała w ścianie macicy (lekarka powiedziała że nie przeszkadza w ciąży bo jest daleko od dziecka) i cały lewy jajnik mam w turniejach endometrialnych, lewy jajowód niedrożny, ciąża była z prawego, bo jest zdrowy.
    Czytałam dużo na ten temat, na forach i w książkach, wiem że w ciąży można plamić i wszędzie radzono nie przejmować się tym, jeśli nie towarzyszą żadne inne objawy. Co Wy mi poradzicie?
    Jeśli lekarka badała mnie w piątek, kiedy zaczęły się te upławy i niczego niepokojącego nie było to nie lecieć do niej drugi raz? Stresuje się, zresztą ja zawsze się stresuje czy jest ku temu powód, czy też nie.
    Czy luteina rzeczywiście powodowała u którejś z Was takie plamienia? A może to z nadżerki? Albo ciągłe jej wkładanie już mi tak podrażniło szyjkę?

    Dodam że przez kilka tygodni miałam tak, że bolały mnie piersi, tzn raz bolały, a raz nie. Teraz, jakoś od początku 9 tygodnia przestały boleć, bolą tylko jak mocniej nacisne. To normalne że objawy ciążowe zanikają a później mogą pojawić się znów?

  • 94Donia12 Przyjaciółka
    Postów: 240 32

    Wysłany: 8 grudnia 2024, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaki105 wrote:
    Hej. Mam do Was pytanie. Od 8 tygodnia ciąży zaczęły mi się plamienia. Biorę luteinę dopochwową 200 raz dziennie na noc oraz duphaston 10 g 2 x dziennie. Oprócz tego zastrzyki clexane 40 w brzuch na noc.
    Plamienie wygląda tak, że właśnie jakby ta luteina wypada w kolorze ciemnobrązowym, a raz dziennie miałam plamienie jakby zabarwione lekko krwią, ale nie taką żywą tylko taka jakby starą. Zaczęło się w czwartek tydzień temu. W piątek lekarka mnie badała i robiła USG, powiedziała że wszystko okej, serduszko już biło ❤️ że luteina może zmieniać kolor wydzieliny.
    W sobotę miałam spokój z plamieniem, luteina wypadała beżowa, a od niedzieli (tej tydzień temu) wygląda to tak:
    -cały dzień mam spokój, luteina wypada czasami lekko beżowa,
    -pod wieczór, o różnych porach jest jedno plamienie z taka stara krwią, troszkę na bieliźnie i na papierze, po czym zanika,
    -w nocy luteina wypada brązowa, więc jak brano wstawałam to miałam brązowe plamki na bieliźnie,
    Od wczoraj (czyli soboty) plamienie z krwią pojawiło się trochę wcześniej niż zwykle, już nie wieczorem, a przed południem, zniknęło, ale kolejne z krwią znów miałam wieczorem, później tylko wypadanie brązowej luteiny.
    Dzisiaj (niedziela) o 5 nad ranem miałam plamienie z krwią, chwilkę, zaraz zanikło i znów wypada mi brązowa luteina. Nie jest tego dużo. Nie towarzyszą temu żadne inne objawy, nie boli mni nic, nie mam skurczów. Dziś jest 9 tydzień (8+5 dni). Trochę mnie niepokoi to plamienie.
    Dodam że przed ciążą ginekolog zauważył u mnie mała nadżerkę i nic z nią nie robiłam.
    Oprócz tego mam endometrioze mała w ścianie macicy (lekarka powiedziała że nie przeszkadza w ciąży bo jest daleko od dziecka) i cały lewy jajnik mam w turniejach endometrialnych, lewy jajowód niedrożny, ciąża była z prawego, bo jest zdrowy.
    Czytałam dużo na ten temat, na forach i w książkach, wiem że w ciąży można plamić i wszędzie radzono nie przejmować się tym, jeśli nie towarzyszą żadne inne objawy. Co Wy mi poradzicie?
    Jeśli lekarka badała mnie w piątek, kiedy zaczęły się te upławy i niczego niepokojącego nie było to nie lecieć do niej drugi raz? Stresuje się, zresztą ja zawsze się stresuje czy jest ku temu powód, czy też nie.
    Czy luteina rzeczywiście powodowała u którejś z Was takie plamienia? A może to z nadżerki? Albo ciągłe jej wkładanie już mi tak podrażniło szyjkę?

    Dodam że przez kilka tygodni miałam tak, że bolały mnie piersi, tzn raz bolały, a raz nie. Teraz, jakoś od początku 9 tygodnia przestały boleć, bolą tylko jak mocniej nacisne. To normalne że objawy ciążowe zanikają a później mogą pojawić się znów?


    Dla własnego spokoju wybrałabym się znowu do lekarza opowiedziała wszystko i chciałabym żeby sprawdziła czy jest wszystko ok.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    🔜 09.08.2025 czekamy na Alicję 🩷

    preg.png
  • An_veherzhynska Koleżanka
    Postów: 54 0

    Wysłany: 22 stycznia, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szanowne Panie,

    Nazywam się Anastasiia Veherzhynska, jestem studentką V roku psychologii na Uniwersytecie Łódzkim. Prowadzę badanie do pracy magisterskiej dotyczące związku między ciążą a postrzeganiem, obrazem ciała a zachowaniami żywieniowymi. Procedura badania obejmuje wypełnienie kilku wystandaryzowanych kwestionariuszy oraz ankiety socjodemograficznej.

    Badanie skierowane jest do wszystkich kobiet w wieku od 18 do 35 lat, które są w trakcie pierwszej ciąży lub są po urodzeniu pierwszego dziecka (dziecko ma nie więcej niż rok).

    Badanie jest w pełni anonimowe i wypełnienie zajmuje około 15 minut. Można w każdej chwili przerwać badanie bez podawania przyczyny oraz przesyłania odpowiedzi.

    W badaniu pojawiają się pytania dotyczące samooceny, obrazu ciała oraz zachowań żywieniowych. Jeśli te tematy mogą być dla Ciebie trudne, proszę o ostrożność przy przystępowaniu do badania. Proszę pamiętać, że w każdej chwili można przerwać wypełnianie ankiety bez podawania przyczyny.

    https://forms.office.com/Pages/ResponsePage.aspx?id=7xpEYw7al0O7fvnUcF6WO6g9kvHPfiRDu1ScohJPJo5UMkc2UERHRUtRUEhYUUI2SFgyTUVHSjBPVy4u

    W razie pytań lub uwag proszę o kontakt na adres mailowy - [email protected]

    Z wyrazami szacunku,

    Anastasiia Veherzhynska

  • Kinia1234 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 5 lutego, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie bo jestem trochę zestresowana jestem w ciąży ostatni okres miałam 13.12.2024 ogólnie miałam nieregularne okresy w ostatnim czasie zrobiłam test wyszedł pozytywny poszłam do gin. 17.01.2024 Potwierdziła ciążę na USG pokazało 6 tyd i 6 dzień już było serduszko crl 0.85 cm i wczoraj 04.02.2024 byłam u innego gin już docelowego zrobił USG powiedział że zarodek jest mniejszy niż wskazuje wedlug okresu termin wyznaczony według okresu 20 września według USG 26 września ale zauważyłam na zdjęciu z usg że tam jest crl 0.84 cm i tydzień 6 i 4 dzień no niby wypytywałam się go czy coś nie tak powiedział że tak czasem jest jak miała nieregularne okresy ale trochę się stresuje tym mam negatywne myśli że coś może być nie tak a wizyta dopiero za trzy tygodnie . Zaniepokoiło mnie to też że jak pierwszy raz byłam na usg to jeżeli teraz mam 6 tydz i 4 dzień to wtedy był 4 to nie możliwe że już by serduszko tak wcześnie było

  • Marta.R. Autorytet
    Postów: 717 628

    Wysłany: 5 lutego, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Błędy pomiaru, spokojnie, może się zdarzyć, ha bym poszła do kogoś z konkretnym sprzętem jei bardzo się denerwujesz i jeszcze raz sprawdziła co i hak.

    🧑 1985 🧒 1980
    Czerwiec 2022 Kacperek 🙆
    Marzec 2023 🫄
    Kwiecień 2023 💔
    15.02 2024 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
    21.02 8.2mm bije ❤️
    05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
    26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
    17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
    28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
    13.06 waga 540g 🙂
    01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
    14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234
    27 września jesteś już z nami 😄waga 3210 💞 poród SN.
    Starania o trzecie dzieciątko maj 2025
    event.png
    event.png
  • Sandra13 Znajoma
    Postów: 26 34

    Wysłany: 6 lutego, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny. Napisze w skrócie.
    01 lutego termin @ - zrobiłam test i dwie kreski. Takie normalne.
    Miałam podejrzenia bo piersi bardzo bolały, zgage i miałam czasem mdłości wieczorem.
    Takie objawy były jeszcze 2 dni.
    04 lutego poszłam do gin powiedziała że nie bd nic widać (tak też było) bo za wcześnie - nawet jeśli jestem to minęło jakieś 2 tygodnie od zaplodnienia.
    05 lutego zrobiłam betę z krwi i wyszła 1369 (19 dni po stosunku domniemanego zapłodnienia).
    Ale z dniem dzisiejszym ustąpiły objawy. Niea zgagi, nie ma wzdęć, nie ma mdłości, jest mi zimno, piersi bolą tylko trochę.
    W dole brzucha czasami coś pobolewa delikatnie.
    Teraz zwyczajnie zastanawiam się czy skoro objawy mi tak wcześnie jakiekolwiek minęły to czy może to jest ciąża pozamaciczna.

    1👼w 12 TC
    2 👶 synek CC 15.12.2019 ❤️




    Ostatnia @ 02.01.2025
    Zbliżenie 18.01.2025
    Test z moczu 01.02.2025 - POZYTYW 🤭
    Wizyta u gin i USG 04.02.205 - nic nie widać
    Beta HCG (19 dpo) 05.02.2025 - 1369 mlU/mL
    Beta HCG (21 dpo) 07.02.2025 - 3235 mlU/mL

    26.02.2025 - CRL 0.94mm z OM 7+6 dni z USG 6+6 dni. Serducho bije jak dzwon 😁
  • DarKa35 Ekspertka
    Postów: 125 108

    Wysłany: 13 marca, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandra13 wrote:
    Hejka dziewczyny. Napisze w skrócie.
    01 lutego termin @ - zrobiłam test i dwie kreski. Takie normalne.
    Miałam podejrzenia bo piersi bardzo bolały, zgage i miałam czasem mdłości wieczorem.
    Takie objawy były jeszcze 2 dni.
    04 lutego poszłam do gin powiedziała że nie bd nic widać (tak też było) bo za wcześnie - nawet jeśli jestem to minęło jakieś 2 tygodnie od zaplodnienia.
    05 lutego zrobiłam betę z krwi i wyszła 1369 (19 dni po stosunku domniemanego zapłodnienia).
    Ale z dniem dzisiejszym ustąpiły objawy. Niea zgagi, nie ma wzdęć, nie ma mdłości, jest mi zimno, piersi bolą tylko trochę.
    W dole brzucha czasami coś pobolewa delikatnie.
    Teraz zwyczajnie zastanawiam się czy skoro objawy mi tak wcześnie jakiekolwiek minęły to czy może to jest ciąża pozamaciczna.
    Widzę ,że to było dawno. Ale mnie to śmieszy jak ktoś mówi że tydzień po zapłodnieniu miał wszystkie objawy, nagle ustały i się martwi. Przede wszystkim na początku zazwyczaj nic się nie czuje , a my szukamy sobie wszystkiego ,co wyczytamy. Objawy zaczynają się później, często też maleją ,raz się zwiększają przez całą ciążę. Nie ma żadnej reguły. Ale na pewno nie mdłości po tygodniu od zapłodnienia. Douczyć się trochę , bo czasami to wstyd pisać takie rzeczy.

    ToJaa
    IVF I procedura , 4 transfer udany.
    Gameta Bdg.
    preg.png
    Prenatalne ok
    29.04.2025, USG, synek 200g 🩵
    13.05.2025, USG, 14 cm , 270 g. 🥹
    pomału kopiemy mamę
    6.06.2025 połówkowe ❤️
    TP 10.10.2025 🍀😁
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ