X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Obawy
Odpowiedz

Obawy

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Magda91 Znajoma
    Postów: 29 17

    Wysłany: 4 grudnia, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem w 5 tygodniu ciąży. Okres spóźniał mi się prawie tydzień więc wczoraj zrobiłam test i 2 kreski :)
    Mam obawy bo mam delikatne beżowe plamienie i bóle po prawej stronie, takie ciągnięcie. Jestem po 2 poronieniach, naczytałam się o ciąży pozamacicznej i boję się. Dziwnillam do ginekologa to kazał przyjsc za tydzień, powiedział że teraz nic nie będzie widać.

    aniawrzymie lubi tę wiadomość

  • 94Donia12 Koleżanka
    Postów: 88 8

    Wysłany: 4 grudnia, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda91 wrote:
    Hej, jestem w 5 tygodniu ciąży. Okres spóźniał mi się prawie tydzień więc wczoraj zrobiłam test i 2 kreski :)
    Mam obawy bo mam delikatne beżowe plamienie i bóle po prawej stronie, takie ciągnięcie. Jestem po 2 poronieniach, naczytałam się o ciąży pozamacicznej i boję się. Dziwnillam do ginekologa to kazał przyjsc za tydzień, powiedział że teraz nic nie będzie widać.


    Hej. Ja jestem też po poronieniu w 5 tyg i obecnie też jestem w ciąży 4+4 . Byłam już u lekarza bo mimo dobrych wyników i tak muszę być na duphastonie. I też mam takie bóle podbrzusza których w tej poprzedniej poronionej ciąży nie było. Pytałam lekarza o takie bóle i kłucia na tak wczesnym etapie to powiedział że jest to całkowicie normalne.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞

    preg.png
  • 94Donia12 Koleżanka
    Postów: 88 8

    Wysłany: 4 grudnia, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda91 wrote:
    Hej, jestem w 5 tygodniu ciąży. Okres spóźniał mi się prawie tydzień więc wczoraj zrobiłam test i 2 kreski :)
    Mam obawy bo mam delikatne beżowe plamienie i bóle po prawej stronie, takie ciągnięcie. Jestem po 2 poronieniach, naczytałam się o ciąży pozamacicznej i boję się. Dziwnillam do ginekologa to kazał przyjsc za tydzień, powiedział że teraz nic nie będzie widać.

    A jeśli chodzi o te plamienia to będąc Tobą zrobiłabym sobie badanie bety i powtórzyła ponownie po 48h oraz badanie progesteronu bo możesz mieć plamienia z powodu niskiego właśnie. Myślę że te wyniki na pewno Cię uspokoją 🙂

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞

    preg.png
  • kaki105 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 8 grudnia, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Mam do Was pytanie. Od 8 tygodnia ciąży zaczęły mi się plamienia. Biorę luteinę dopochwową 200 raz dziennie na noc oraz duphaston 10 g 2 x dziennie. Oprócz tego zastrzyki clexane 40 w brzuch na noc.
    Plamienie wygląda tak, że właśnie jakby ta luteina wypada w kolorze ciemnobrązowym, a raz dziennie miałam plamienie jakby zabarwione lekko krwią, ale nie taką żywą tylko taka jakby starą. Zaczęło się w czwartek tydzień temu. W piątek lekarka mnie badała i robiła USG, powiedziała że wszystko okej, serduszko już biło ❤️ że luteina może zmieniać kolor wydzieliny.
    W sobotę miałam spokój z plamieniem, luteina wypadała beżowa, a od niedzieli (tej tydzień temu) wygląda to tak:
    -cały dzień mam spokój, luteina wypada czasami lekko beżowa,
    -pod wieczór, o różnych porach jest jedno plamienie z taka stara krwią, troszkę na bieliźnie i na papierze, po czym zanika,
    -w nocy luteina wypada brązowa, więc jak brano wstawałam to miałam brązowe plamki na bieliźnie,
    Od wczoraj (czyli soboty) plamienie z krwią pojawiło się trochę wcześniej niż zwykle, już nie wieczorem, a przed południem, zniknęło, ale kolejne z krwią znów miałam wieczorem, później tylko wypadanie brązowej luteiny.
    Dzisiaj (niedziela) o 5 nad ranem miałam plamienie z krwią, chwilkę, zaraz zanikło i znów wypada mi brązowa luteina. Nie jest tego dużo. Nie towarzyszą temu żadne inne objawy, nie boli mni nic, nie mam skurczów. Dziś jest 9 tydzień (8+5 dni). Trochę mnie niepokoi to plamienie.
    Dodam że przed ciążą ginekolog zauważył u mnie mała nadżerkę i nic z nią nie robiłam.
    Oprócz tego mam endometrioze mała w ścianie macicy (lekarka powiedziała że nie przeszkadza w ciąży bo jest daleko od dziecka) i cały lewy jajnik mam w turniejach endometrialnych, lewy jajowód niedrożny, ciąża była z prawego, bo jest zdrowy.
    Czytałam dużo na ten temat, na forach i w książkach, wiem że w ciąży można plamić i wszędzie radzono nie przejmować się tym, jeśli nie towarzyszą żadne inne objawy. Co Wy mi poradzicie?
    Jeśli lekarka badała mnie w piątek, kiedy zaczęły się te upławy i niczego niepokojącego nie było to nie lecieć do niej drugi raz? Stresuje się, zresztą ja zawsze się stresuje czy jest ku temu powód, czy też nie.
    Czy luteina rzeczywiście powodowała u którejś z Was takie plamienia? A może to z nadżerki? Albo ciągłe jej wkładanie już mi tak podrażniło szyjkę?

    Dodam że przez kilka tygodni miałam tak, że bolały mnie piersi, tzn raz bolały, a raz nie. Teraz, jakoś od początku 9 tygodnia przestały boleć, bolą tylko jak mocniej nacisne. To normalne że objawy ciążowe zanikają a później mogą pojawić się znów?

  • 94Donia12 Koleżanka
    Postów: 88 8

    Wysłany: 8 grudnia, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaki105 wrote:
    Hej. Mam do Was pytanie. Od 8 tygodnia ciąży zaczęły mi się plamienia. Biorę luteinę dopochwową 200 raz dziennie na noc oraz duphaston 10 g 2 x dziennie. Oprócz tego zastrzyki clexane 40 w brzuch na noc.
    Plamienie wygląda tak, że właśnie jakby ta luteina wypada w kolorze ciemnobrązowym, a raz dziennie miałam plamienie jakby zabarwione lekko krwią, ale nie taką żywą tylko taka jakby starą. Zaczęło się w czwartek tydzień temu. W piątek lekarka mnie badała i robiła USG, powiedziała że wszystko okej, serduszko już biło ❤️ że luteina może zmieniać kolor wydzieliny.
    W sobotę miałam spokój z plamieniem, luteina wypadała beżowa, a od niedzieli (tej tydzień temu) wygląda to tak:
    -cały dzień mam spokój, luteina wypada czasami lekko beżowa,
    -pod wieczór, o różnych porach jest jedno plamienie z taka stara krwią, troszkę na bieliźnie i na papierze, po czym zanika,
    -w nocy luteina wypada brązowa, więc jak brano wstawałam to miałam brązowe plamki na bieliźnie,
    Od wczoraj (czyli soboty) plamienie z krwią pojawiło się trochę wcześniej niż zwykle, już nie wieczorem, a przed południem, zniknęło, ale kolejne z krwią znów miałam wieczorem, później tylko wypadanie brązowej luteiny.
    Dzisiaj (niedziela) o 5 nad ranem miałam plamienie z krwią, chwilkę, zaraz zanikło i znów wypada mi brązowa luteina. Nie jest tego dużo. Nie towarzyszą temu żadne inne objawy, nie boli mni nic, nie mam skurczów. Dziś jest 9 tydzień (8+5 dni). Trochę mnie niepokoi to plamienie.
    Dodam że przed ciążą ginekolog zauważył u mnie mała nadżerkę i nic z nią nie robiłam.
    Oprócz tego mam endometrioze mała w ścianie macicy (lekarka powiedziała że nie przeszkadza w ciąży bo jest daleko od dziecka) i cały lewy jajnik mam w turniejach endometrialnych, lewy jajowód niedrożny, ciąża była z prawego, bo jest zdrowy.
    Czytałam dużo na ten temat, na forach i w książkach, wiem że w ciąży można plamić i wszędzie radzono nie przejmować się tym, jeśli nie towarzyszą żadne inne objawy. Co Wy mi poradzicie?
    Jeśli lekarka badała mnie w piątek, kiedy zaczęły się te upławy i niczego niepokojącego nie było to nie lecieć do niej drugi raz? Stresuje się, zresztą ja zawsze się stresuje czy jest ku temu powód, czy też nie.
    Czy luteina rzeczywiście powodowała u którejś z Was takie plamienia? A może to z nadżerki? Albo ciągłe jej wkładanie już mi tak podrażniło szyjkę?

    Dodam że przez kilka tygodni miałam tak, że bolały mnie piersi, tzn raz bolały, a raz nie. Teraz, jakoś od początku 9 tygodnia przestały boleć, bolą tylko jak mocniej nacisne. To normalne że objawy ciążowe zanikają a później mogą pojawić się znów?


    Dla własnego spokoju wybrałabym się znowu do lekarza opowiedziała wszystko i chciałabym żeby sprawdziła czy jest wszystko ok.

    🙋🏻‍♀️94
    👨🏻‍🦱93

    13.10.2016 🩵
    SN 41+4
    4100g 62cm ❤️

    14.09.2024 ⏸️
    02.10.2024 💔🖤

    29.11.2024 ⏸️💞
    30.11.2024 hcg 68 mlU/mL
    02.12.2024 hcg 188 mlU/mL
    09.12.2024 hcg 3814 mlU/mL
    19.12.2024 pierwsze USG ✊🏽 Mamy 0,78cm małego człowieczka z bijącym serduszkiem 💞

    preg.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ