Ogromny strach
-
Dziewczyny nie potrafię sobie poradzić ze stresem. W lipcu poronilam, ciąża obumarla 8 tydzien, miałam łyżeczkowanie. W sierpniu pierwsza miesiączka a trzy dni temu pozytywny test ciążowy. Akurat byłam na krótkim urlopie w Polsce (mieszkam w UK) szybko poszłam do ginekologa prywatnie, niestety nic nie widać na usg-4 tydzień ciąży wg om. Przepisał duphaston i acard.. Oczywiście to że nie widać nawet pęcherzyka zmartwilo mnie choć wiem że pewnie jest za wcześnie. Martwię się że coś jest nie tak bo wgl nie bola mnie piersi a w poprzedniej ciąży nawet nie mogłam ich dotknąć, tak bardzo bolały. Czy któraś z was tak miała że kolejna ciąża różniła się objawami od pierwszej a wszytko było ok?22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
nick nieaktualnyJa jestem żywym przykładem tego
Nic się nie martw na zapas . Ja zrobiłam test w 32dc i wyszła blada kreska polecialam od razu na wizytę i również nic nie było widać...
Pierwsza ciążę straciłam w 7 tygodniu, od początku miałam mega bolesne piersi bole podbrzusza byłam mega senna . W tej ciąży nic. Zero mdłości zachcianek piersi do teraz mnie nie bola A dzidzia ma się dobrze to już 19 tydzień!
Nie martw się na zapas - uwierz w maleństwo, ja też tak się stresowalam Wkoncu wyladowalam w szpitalu:-( zaczęłam myśleć tylko pozytywnie i tak leci
Gratuluję!Lilka94 lubi tę wiadomość
-
Karolllla wrote:Spokojnie 4 tydzień to bardzo szybko, idź za tydzień na usg najszybciej. Dla pocieszenia pierwszą też poroniłam, a teraz odpukać wszystko jak w zegarku ✊🏻☺️ też się boję ale staram się myśleć, że teraz się uda bo tak.
A jak Twoje objawy? Takie same jak w pierwszej ciąży czy troszkę inaczej?22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
nick nieaktualnyKażda ciąża może być inna, w poprzedniej nie miałam żadnych objawów poza tym że raz mnie cofnęło na zapach słodyczy (w sklepie), teraz mam inaczej, bolące piersi, podbrzusze, łaknienie i senność. Pierwsza również straciłam, ale zadziwił mnie fakt że zaszłaś tak szybko od razu w drugą... Gin mi np nie pozwolił od razu zajść, dopiero po pół roku po farmakologii by wszystko się "pogoiło". Tak więc jak widzisz, każdy organizm jest inny
-
Malmal wrote:Każda ciąża może być inna, w poprzedniej nie miałam żadnych objawów poza tym że raz mnie cofnęło na zapach słodyczy (w sklepie), teraz mam inaczej, bolące piersi, podbrzusze, łaknienie i senność. Pierwsza również straciłam, ale zadziwił mnie fakt że zaszłaś tak szybko od razu w drugą... Gin mi np nie pozwolił od razu zajść, dopiero po pół roku po farmakologii by wszystko się "pogoiło". Tak więc jak widzisz, każdy organizm jest inny
Zaszlam szybko bo tutaj po zabiegu powiedzieli mi że mogę się starać już po pierwszej miesiączce. Nie myślałam intensywnie o zajściu w ciąze, pojechaliśmy na urlop i tak jakoś wyszło.. Do tego z pierwszą ciąza trochę nam się zeszło przez PCOS więc myślałam że i tym razem nie zajde tak szybko a jednak...
Malmal lubi tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Lilka94 wrote:A jak Twoje objawy? Takie same jak w pierwszej ciąży czy troszkę inaczej?
W tamtej nie miałam objawów za bardzo, test wyszedł bardzo późno i w ogóle nic się nie zgadzało. W tej dokładnie w dniu spodziewanej @ zaczął bolec brzuch i sutki, po 3 dniach zrobiłam test i grube dwie krechy -
nick nieaktualnyLilka94 wrote:Zaszlam szybko bo tutaj po zabiegu powiedzieli mi że mogę się starać już po pierwszej miesiączce. Nie myślałam intensywnie o zajściu w ciąze, pojechaliśmy na urlop i tak jakoś wyszło.. Do tego z pierwszą ciąza trochę nam się zeszło przez PCOS więc myślałam że i tym razem nie zajde tak szybko a jednak...
Skoro tak mówili to ja się nie odzywam i nie będę straszyć 😅
Liczę że wszystko się cacy uda, może idź na betę by się uspokoić? 🙂 -
nick nieaktualnyMalmal wrote:Każda ciąża może być inna, w poprzedniej nie miałam żadnych objawów poza tym że raz mnie cofnęło na zapach słodyczy (w sklepie), teraz mam inaczej, bolące piersi, podbrzusze, łaknienie i senność. Pierwsza również straciłam, ale zadziwił mnie fakt że zaszłaś tak szybko od razu w drugą... Gin mi np nie pozwolił od razu zajść, dopiero po pół roku po farmakologii by wszystko się "pogoiło". Tak więc jak widzisz, każdy organizm jest inny
Miałam podobnie- 2 zabiegi ( za pierwszym razem źle oczyscili) w ciągu 1 tygodnia
Po 3 tygodniach wizyta i wszystko ładnie zagojone dostałam odrazu zielone swoatlo -
nick nieaktualnyAnetka32 wrote:Miałam podobnie- 2 zabiegi ( za pierwszym razem źle oczyscili) w ciągu 1 tygodnia
Po 3 tygodniach wizyta i wszystko ładnie zagojone dostałam odrazu zielone swoatlo
Szczęśliwe
Chociaż ja to nawet po tym czasie się wstrzymywałam bo miałam blokadę psychiczną... -