X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Puste jajo płodowe??
Odpowiedz

Puste jajo płodowe??

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • NieWiemNic Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 19 maja, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OM 31/03, beta z dnia 23/04 3,68, 27/04 30,80, 07/05 6545, 16/05 18640. W obrazie usg z 16/05 pęcherzyk ciążowy 16 mm, odpowiadający 6+3 i drugi pęcherzyk? Określono jednak, po usg na innym aparacie, że ta druga masa to krwiak (tydzień przed terminem miesiączki miałam brązowe plamienie, które w terminie miesiączki ustało, lekarz w trakcie badania zapytał o krwawienia/plamienia w tej ciąży). Kazano odstawić luteinę i czekać. Czy naprawdę nie ma już szans by zobaczyć w obrazie usg zdrową dzidzię? :( Jestem załamana, to byłaby moja druga ciąża, planowana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 12:18

  • Waflut Autorytet
    Postów: 651 568

    Wysłany: 19 maja, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jak to czekać? Na co? Puste jajo stwierdza się przy pustym pęcherzyku przekraczającym 25mm. U Ciebie było 16mm z krwiakiem, wiele dziewczyn ma krwiak, który zazwyczaj do końca 1 trymestru się wchłania, tylko trzeba się oszczędzać. Nie rozumiem co lekarz miał na myśli.

    age.png
  • NieWiemNic Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 19 maja, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No na poronienie samoistne. Jeśli się nie pojawi do wtorku, mam trafić do szpitala. Wg niego beta powinna być już na poziomie 100 000. :( I fakt, faktem przyrost jest poniżej normy biorąc pod uwagę dwa ostatnie badania. :( I chyba przy wyniku z 16/05 w tym dniu powinno być widać coś więcej niż tylko pęcherzyk... Nie wiem co o tym myśleć. Głupieję... :( Tak bardzo pragnęłam tej ciąży...

  • Waflut Autorytet
    Postów: 651 568

    Wysłany: 19 maja, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NieWiemNic wrote:
    No na poronienie samoistne. Jeśli się nie pojawi do wtorku, mam trafić do szpitala. Wg niego beta powinna być już na poziomie 100 000. :( I fakt, faktem przyrost jest poniżej normy biorąc pod uwagę dwa ostatnie badania. :( I chyba przy wyniku z 16/05 w tym dniu powinno być widać coś więcej niż tylko pęcherzyk... Nie wiem co o tym myśleć. Głupieję... :( Tak bardzo pragnęłam tej ciąży...

    Idź do innego lekarza koniecznie… byłam na usg w 6t2d pęcherzyk był pusty, lekarz kazał zrobić tego dnia beta hcg i następne za 4 dni. 6t2d beta wynosiła 18800… nie było zarodka. 4 dni później wzrosła już do 27000 i zarodek był. Jestem w 14 tyg i ciąża wzorowo się rozwija. Ja na twoim miejscu bym nie odstawiła luteiny, tylko w tym tygodniu poszła do innego lekarza i nie mówiła mu co poprzedni powiedział.

    age.png
  • NieWiemNic Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 19 maja, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już niestety odstawiłam luteinę w czwartek. Posłuchałam się lekarza, bo chyba lekarzom trzeba ufać? Inaczej człowiek by zwariował… Wyglądał raczej na przekonanego, że z tej ciąży nic nie będzie… A tak z ciekawości, sprawdzałaś betę wcześniej przed wynikiem 18800? I czy jesteś już po prenatalnych i masz pewność, że bobasek jest 100% zdrowy?

    Waflut lubi tę wiadomość

  • Waflut Autorytet
    Postów: 651 568

    Wysłany: 19 maja, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NieWiemNic wrote:
    Już niestety odstawiłam luteinę w czwartek. Posłuchałam się lekarza, bo chyba lekarzom trzeba ufać? Inaczej człowiek by zwariował… Wyglądał raczej na przekonanego, że z tej ciąży nic nie będzie… A tak z ciekawości, sprawdzałaś betę wcześniej przed wynikiem 18800? I czy jesteś już po prenatalnych i masz pewność, że bobasek jest 100% zdrowy?

    Nie sprawdzałam. Prenatalne miałam 2 tyg temu i lekarz nie widział nic niepokojącego, wszystkie parametry są ok.

    age.png
  • NieWiemNic Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 19 maja, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mnie już lekarz pocieszał, że lepiej, że tak się stało teraz niż jakby miało być dziecko chore… Chyba wrócę do tej luteiny i zobaczę co wyjdzie w badaniu we wtorek… bo wtedy mam kolejną wizytę… w pierwszej ciąży tylko na początku oznaczyłam betę. Później czekałam jak się bobas pokaże w usg. I pokazał się dość późno, ale nie wiem jak wtedy przyrastała beta. Miałam wtedy straszne nudności. A teraz poza bólem piersi jest ok.

  • Waflut Autorytet
    Postów: 651 568

    Wysłany: 19 maja, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli miałaś ponad 18000 w 6t3d to jest jak najbardziej ok. Przyrost jak na 9 dni faktycznie nie jest za duży, ale nie można przy 16mm stwierdzić pustego jaja… był widoczny pęcherzyk żółtkowy? Strasznie dziwna sytuacja, że lekarz Ci na tym etapie mówi o poronieniu… a objawy są różne. Każda ciąża jest inna i nie ma się co porównywać. Ja do 9 tyg poza bólem piersi nie miałam nic, dopiero potem mnie mdłości uderzyły, a wiem że są dziewczyny, które cały 1 trymestr bez niczego przeszły, więc to żaden wyznacznik. Ja bym tej ciąży napewno na tym etapie nie skreśliła

    age.png
  • NieWiemNic Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 19 maja, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie było pęcherzyka żółtkowego… :( i to też mnie martwi dodatkowo… w pierwszej ciąży, dopiero w 52 dc zobaczyliśmy zarodek z serduszkiem… tydzień wcześniej nie było nic widać, także nie było pęcherzyka żółtkowego… wykańcza mnie ta sytuacja…

  • Waflut Autorytet
    Postów: 651 568

    Wysłany: 19 maja, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NieWiemNic wrote:
    Nie było pęcherzyka żółtkowego… :( i to też mnie martwi dodatkowo… w pierwszej ciąży, dopiero w 52 dc zobaczyliśmy zarodek z serduszkiem… tydzień wcześniej nie było nic widać, także nie było pęcherzyka żółtkowego… wykańcza mnie ta sytuacja…

    Ja bym mimo wszystko poszła do innego lekarza, może z lepszym sprzętem do USG. Mój ginekolog sam mówił żeby bety już nie badac, bo teraz tylko USG jest miarodajne. Taka ciekawostka, jak powtarzałam usg 6t6d, to na początku nie było zarodka. Lekarz kazał mi włożyć pięści pod pośladki żeby macica zmieniła ułożenie i zarodek się pokazał :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 20:05

    age.png
  • NieWiemNic Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 19 maja, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam oceniane na dwóch różnych aparatach, przez dwóch różnych lekarzy, bo pierwszy podejrzewał dwa pęcherzyki ciążowe, a nie krwiaka. :( i ten drugi „pęcherzyk” czy też krwiak nie był uchwytny w każdym ułożeniu głowicy… u Ciebie to już w ogóle jakiś hit z włożeniem rąk pod pośladki…

  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1367 1350

    Wysłany: 19 maja, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NieWiemNic wrote:
    Miałam oceniane na dwóch różnych aparatach, przez dwóch różnych lekarzy, bo pierwszy podejrzewał dwa pęcherzyki ciążowe, a nie krwiaka. :( i ten drugi „pęcherzyk” czy też krwiak nie był uchwytny w każdym ułożeniu głowicy… u Ciebie to już w ogóle jakiś hit z włożeniem rąk pod pośladki…
    Ułożenie rąk pod pośladki to częstą praktyką,właśnie aby zmienić ułożenie.🙂

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ