Wlewy immunoglobuliny IG Vena

Witam!
Czy któraś z Was miała wlewy immunoglobuliny IG Vena i udało się jej donosić ciążę? Ja jestem po pierwszym wlewie, czekają mnie jeszcze prawdopodobnie 2 lub 3.
Marwie się ponieważ mam jeszcze PCOS, stan przedcukrzycowy i kłopoty z tarczycą... W tej chwili jestem w 5 tygodniu ciąży a wcześniej straciłam 4 i wszystkie właśnie w tym tygodniu.

Cześć, znalazłam twój post i zastanawiam się, jak się potoczyły Twoje losy. Ja jestem po 3 poronieniach, w 5 tygodniu miałam pierwszy wlew, w tym tygodniu drugi (za każdym razem 20 g). Póki co jestem w 10. tygodniu i ciąża rozwija się prawidłowo. Nie wiem, czy tu jeszcze zaglądasz, ale liczę na to, że się odezwiesz.

Zerknij na suwaczek tomiiki

Dzięki, Granat! W mojej przeglądarce suwaczek był ukryty

Dziewczyny, gdyby któraś z Was zastanawiała się nad wlewami, to ja właśnie kończę 38 tydzień i za 6 dni mam termin cc. Wierzę, że to właśnie leczenie immunoglobinami (3 serie po 20 g) mi w tym pomogły!

Dziewczyny a z jakiego powodu miałyście te wlewy? Ja mam je wlasnie z powodu małopłytkowości (24 tyś. płytek)

Ja miałam ze względu na poronienia nawykowe.

I miałaś je od początku ciąży? Czyli nie są takie szkodliwe dla dziecka skoro je przepisują tez w takich sytuacjach...
Po ostatnim Twoim poście z 2016 roku domyślam się że jesteś już mamą prawie rocznego dzieciątka:) jeśli tak to gratuluję!

Miałam je podane 3 razy - w 5, 9 i 13 tc, za każdym razem 20 ml.
Moja córeczka urodziła się na początku grudnia. Jest piękna, zdrowa, tłuściutka i cudowna!

To ja mam dużo większą dawkę podaną bo przez 5 dni 4×50 ml ale to ze względu na te płytki... mama nadzieję że efekt utrzyma się jak najdłużej:)
Jeszcze raz gratulacje!

Hej mam pytanie. Przedwczoraj (czwartek) poroniłam... 6+0tc.. Miałam zalecone wlewy z immunoglobulin i właśnie w środę byłam na pierwszym wlewie. Ponoć nie ma szans, żeby Ig vena była właśnie czemuś winna. Ja myślę, że po prostu podano mi ją kilka dni za późno. Dodatkowo na początku czerwca była u mnie ciąża biochemiczna. Ale mniejsza o to. Moje pytanie do Was dziewczyny to czy Wy miałyście jakieś specjalne badania zlecone, na podstawie których lekarz zdecydował o wlewach czy po prostu te poronienia miały u Was wpływ na decyzje lekarza?

Tez mam pytanie dotyczące przepisanie przez lekarza wlewów, ja jestem po 3 poronieniach i teraz jestem w ciazy 5 tydz i 5dzień , i boje się , czy wasz lekarz decydowal na podstawie poronień ?

Hej a mogę wiedzieć czy znane są u Ciebie przyczyny poronień?

dzzoasia
co do poronień to najprawdopodobniej powodem był progesteron w opłakanym stanie...dlatego teraz od 3 mcy kuracja duphaston 16-25 plus inofem

A teraz z ciąży bierzesz tez? Powinnaś brać A te wlewy z jakiego powodu, skoro u Ciebie winny mógł być progesteron? Ja jestem po 2 transferze IVF, pierwszym razem ciąża biochemiczna, teraz poronienie

dzzoasia

Tak duphaston biore od 16 dc w 26dc zrobilam test ciazowy i wyszly dwie krechy i od tej pory zwiekszylam dawke...
co do tych wlewow to wlasnie chcialam się zapytać na czym one polegają i jakie byly powody ,że lekarz wam je przepisal

to jest taka kroplówka, schodzi ok 3 godz. Cena z kosmosu - ja za 20g z podaniem zapłaciłam 4 tys.No i niestety na 2 dzień po tym wlewie poroniłam ale tak jak pisałam, ponoc nie ma szans, żeby to ona była temu winna. Poza tym 3 dni wcześniej miałam niski progesteron, na co od razu dostałam zastrzyki prolutex, i byłam też przeziębiona. Ciąża do samego końca rozwijała się prawidłowo - przyrosty bety były super, pęcherzyk był widoczny w macicy. Nie mam pojęcia dlaczego tak nagle dostałam krwotoku...
Co do powodu wlewów... po pierwszej ciąży biochemicznej lekarz do drugiego transferu przepisał lek accofil (pierwsza dawka domacicznie, potem co 3 dni zastrzyki podskórne - 4szt) i po pozytywnej becie dostałam skierowanie na immunoglobuliny. Innych badań nie robiłam. A co u Ciebie jest wskazaniem? Tylko na podstawie poronień masz zlecone czy badałaś też immunologie od tym kątem?