cytologia a plamienie
-
Dziewczyny mam pytanie. Mialam 4 dni temu cytologie,lekarz mi powiedzial ze sie "spielam"i ze moge plamic. Zalozyl mi lekarstwo i nie plamilam. Natomist dzisiaj zobaczylam jasno rozowy sluz na papierze. Mialyscie plamienie dopiero po tylu dniach?nic mnie nie boli, mam sie obawiac?
-
Jeśli to jednorazowe to nie leć do szpitala ale powiedz lekarzowi o tym, gdyby to była świeża krew to jedz na IP. Brązowa i jasnoróżnowa nie świadczy aż tak bardzo o jakimś poronieniu ale co nie oznacza, że nie może ono nastąpić. Obserwuj śluz i powiedz lekarzowi. Gdyby coś się działo to jedz na IP.
-
nick nieaktualny
-
OvuFriend
-
cześć dziewczyny. Wpadłam w lekką panikę. 3h po cytologii wyleciało ze mnie sporo śluzu (tyle co i na co dzień) w towarzystwie sporej ilości żywo czerwonej krwi i dwoma skrzepami. Tuż po pobraniu było to jedynie "brudzenie wkładki" na brązowo i tak to sobie wyobrażałam, kiedy ginka mówiła o PLAMIENIU po pobraniu. Ale ta ilość to już chyba nie plamienie.. nie wiem... Czekać, obserwować? Czy już działać? Teraz boję się iść do łazienki i zerknąć co i jak...
-
nick nieaktualny
-