infekcje układu moczowego

Od kiedy rozpoczęłam II trymestr rozpoczęłam walkę z infekcją układu moczowego.

Rozpoczynam temat, bo może któraś z Was tak samo cierpi jak i ja, albo jest po podobnych przejściach, albo po prostu, czego nie życzę, będzie miała problemy z układem moczowym.

Najpierw dużo leukocytów, bakterie i wyniki nieprawidłowe, ale w posiewie nie wyszły bakterie.
Brałam monural, który powinien wszystko zabić.

Tydzień później atak najprawdopodobniej kolki nerkowej i erytrocyty, bakterie i dużo białka. Nie robiłam posiewu.
Lekarz mówił, że antybiotykiem nie będzie mnie faszerować, dlatego biorę 3x dziennie Furoxin Plus.

Dzisiaj zrobiłam znów badanie moczu:
Nabłonki płaskie nieliczne w.p.w. pojedyncze
Nabłonki okragłe 0-1 w.p.w. norma: nieobecne
Leukocyty luzno pokrywaja p.w. 0 - 3 wpw
Kryształy szczawianu wapnia pojedyncze w.p.w. pojedyncze
Bakterie liczne w.p.w. norma: nieobecne

Teraz czekam na posiew i dużo pije.
Wizytę kontrolną mam jak będę mieć pełen pakiet wyników.

Czy miałyście takie problemy z układem moczowym?
Zapalenia, kolki nerkowe, nieprawidłowe badania moczu?

Ja miałam przed ciążą bardzo dużo takich problemów, dlatego w ciąży biorę żurawinę regularnie - jak się wyleczysz to spróbuj - pomaga nie jestem lekarzem ale tr dzisiejsze badania wyglądają chyba całkiem ok..Trzymam kciuki

Witam, ja tez wlasnie zaczelam miec problemy z ukladem moczowym i do tego ciagle dokuczaja mi biegunki w moczu mam bakterie i duzo leukocytow : 21-26. Dzis zrobilam posiew moczu i za trzy dni moze cos sie wyjasni. Jak z jednym problemem sie uporam to zaczyna sie nastepny, strasznie martwie sie o moje dzieci.

Wyniki które wstawiłaś są prawidłowe....tylko jak robiłaś je zaraz po leczeniu to są mało wiarygodne. Męczyłam się ponad rok z układem moczowym od kamicy nerkowej więc ci współczuję. Oby to dziadostwo zeszło i nie wróciło, tego ci życzę. Też polecam żurawinkę profilaktycznie

Ja mam biegunki po antybiotyku
Chyba kupię sobie jogurt naturalny i będę miksować z suszonymi śliwkami, żurawiną i morelami.
Ja też się martwię, ale pocieszam się, że dużo kobiet ma w ciąży różne infekcje i jakoś je bezpiecznie przechodzą.

Dlatego powtórzę znów w przyszły poniedziałek jak bakterii nie będzie, czyli 2 tygodnie po ostatnim antybiotyku i z tym się wybiorę do lekarza.

Nie chce zapeszać, ale dzisiaj w nocy byłam tylko raz w toalecie.

W aptece można kupić takie leki osłonowe, które bierze się z antybiotykami i właśnie zapobiegają biegunkom. Nie wiem jak jest z braniem ich w ciąży, ale chyba nie powinno być problemu. Mnie na początku ciąży dopadła bardzo ostra biegunka i lekarz przepisał mi to właśnie na odbudowę flory bakteryjnej.

Tak czy inaczej jak się uda bez antybiotyku to lepiej

_ola_ jak u Ciebie z wyniki posiewu?

Ja odebrałam i na szczęście nie mam bakterii.

Dziwne są te wyniki moczu w ciąży - niby złe i wskazujące na infekcje bakteryjną a jednak w posiewie nic nie wychodzi.

O, temat dla mnie. Tylko, że mi wyszły azotyny w moczu. Brałam antybiotyk tydzień po zrobieniu posiewu (wyszły mi bakterie ecoli), ponowiłam badanie i mam jeszcze gorsze wyniki. Nie dość, że azotyny, to jeszcze liczne kryształy, bardzo liczne bakterie i takie tam atrakcje. Teraz kolejny tydzień brałam urofuroginum i piłam na litry sok z żurawiny. Idę jutro na badanie moczu, zobaczymy co to będzie.
Trudne to cholerstwo do wytępienia...

Wiecie co Wam powiem... od poczatku ciazy mialam infekcje ukladu moczowo plciowego.. w wymazie z szyjki wyszla uroplasne, niby wrazliwa na erotrymecyne.. wzielam 48 tabletek antybiotyku i nic nie pomoglo.. moja lekarka mowi jest pani nosicielka nic nie zrobimy.. w miedzy czasie grzybice i inne historie.. to znowu bakterie w moczu.. i w kolko.. w 32 tyg wyszlo ze mam barodz liczne bakterie, bialko w moczu i mnostwo leukocytow a w pochwie tez zakazenie bakteryjne i znowu antybiotyk monural razy dwa i do pochwy dallacin.. potem trafilam do szpitala.. z innegopowodu, ale ze grozil mi porod przedwczesny pobrali wymazy na beztelenowce i inne bakterie.. zrobili wyniki moczu i znowu nieciekawe.. z wymazow nic nie wyszlo- jakims cudem pozbylam sie uroplasme.. ale na uklad moczowy tym razem uczeni lekarze wymyslili kolejny antybiotyk zinnat.. moja lekarka prowadzaca tez mowi tak brac.. wkurzylam sie.. nie wzielam.. przez tydzien pilam rumianek i czestopodmywalam sie szarym mydlem i wiecie co? dzis odebralam wyniki moczu.. idealny.. nic w nim nie jest.. i dochodze do wniosku ze co natura to natura..

Mi wyszły bakterie w moczu- w dużej ilości. Dzisiaj mam wizytę, zobaczymy, co powie lekarz. Jestem w 16 tygodniu, nigdy nie miałam problemu z pęcherzem, a nawet teraz nie mam żadnych objawów, badanie zrobiłam profilaktycznie i całe szczęście. Strasznie się boję, że może to zaszkodzić mojemu maleństwu, tylko skąd się te bakterie wzięły?