Intuicja?
-
Witam.
Aktualnie zaczełm 16 tc. Jako, że dumnie weszłam w II trymestr czuje się bardzo dobrze. Aleeee... ja po prostu nie czuje nic. Bardzo mnie to przeraża. Jestem dosyć młoda, zaledwie 24 lata. Moja waga ciagle stoi w miejscu (tylko 52 kilo), brzuszek w ogole nie rośnie... Pierwszą ciążę poroniłam, stąd moje zaniepokojenie każdą rzeczą... W mojej rodzinie pojawiła się niestety ciąża obumarła. Dlatego strasznie się boje że może i mnie to spotkać. Czy to normalne że kompletnie nic nie czuje? Proszę doradźcie bez uszczypliwych komentarzy.
Edit: badania prenatalne wyszły bardzo dobrze. Ostatnia wizyta u gin 3 tygodnie temu - również wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 10:28
Zoja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBounty ja mialam tak samo. W sumie do 19 tyg nie czulam nic. Zapominalam ze w ciazy jestem. W miedzyczasie pobolewal mnie brzuch co mnie osobiscie bardzo niepokoilo. A dzidzia rosnie i aktualnie po polowkowych juz brzuch zaczal mi wyskakiwac jakos miedzy 20-22tc. Glowa do gory
-
nick nieaktualnyBounty, ja też w ciąży z córką miałam maleńki brzuszek, do około 22-go tygodnia w ogóle nie było widać, że byłam w ciąży. Na początku ciąży schudłam, stałą wagę utrzymałam do 7-mego miesiąca. W 34-tym tygodniu wyglądałam jak inne kobiety w 20-tym tygodniu w ciąży. Zaczęłam nieco przybierać na wadze od 7-mego miesiąca. Cały czas się martwiłam czy wszystko dobrze, bo to była moja trzecia ciąża, dwie pierwsze poroniłam. W całej ciąży przybrałam może z 10 kg. Moi sąsiedzi, którzy widzieli mnie na 2 dni przed porodem w ogóle się nie zorientowali, że byłam w ciąży. Byli koszmarnie zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że urodziłam Niektóre kobiety mają duże brzuszki, inne malutkie. Jak mi powiedział lekarz, czasem w tych dużych brzuchach są malutkie dzieci, a w tych malutkich dzieci większe. Akurat moja córka była malutka, więc i mój brzuszek nie mógł być duży. Do tego córka jakby wcisnęła mi się w plecy. Teraz jestem w ciąży z kolejnym dzieckiem i brzuszek jest większy niż w ciąży z córką, ale żeby był ogromny to bym nie powiedziała. Może taki Twój urok Póki wyniki badań są dobre i USG wskazuje, że z dzieckiem jest wszystko w porządku, to nie masz powodów do zmartwień. Niedługo też zaczniesz czuć kopniaczki swojego Malucha i to Ci da nieco wewnętrznego spokoju.
-
nick nieaktualnyWiele kobiet nic nie czuje. Mam w rodzinie takie. Ja niestety szybko "odpadam", mdłości, senność, bóle...
I też poroniłam, niecały rok temu. Też mam ciągłe obawy, mimo że jestem za połową i czuję ruchy.
A co do wagi, to u mnie też stoi, nawet chwilowo było na minusie. Tylko spokój może cię uratować. Jeśli nie ma objawów, które by świadczyły, że dzieje się coś złego, np. plamień, bóli okresowych, to przecież już jest bardzo dobra wiadomość. Powodzenia! -
Ja też bym się na Twoim miejscu nie martwiła, jeśli jesteś po badaniach, pod kontrolą lekarza, wszystko jest jak należy to ani to że nie widać jeszcze brzuszka, ani nie czujesz jeszcze ruchów, czy nie masz żadnych objawów, a do tego waga stoi to naprawdę nie są powody do smutku tylko jak na moje oko... do radości
-