jaki wozek polecacie
-
WIADOMOŚĆ
-
SandraM wrote:Chcialabym zapytać jak Ci się użytkuje wózek, który wybrałaś? Mam takie same priorytety przy wyborze jak Ty i wstępnie tez wybrałam Joie mytraxa flex signature z gondola ramble xl, ale przeraża mnie jego trzeszczący, luźny zawias ramy w miejscu gdzie się skalada.... w świecie dziecka z tego tez powodu mi go odradzają....
To ja może powiem, po prawie trzech miesiącach używania gondoli ramble (zwyklej, nie wiedziałam, że jest xl, ale w opisie nie ma różnicy w wymiarach materacyka).
Opinia niestety mocno średnia. Brak tej cudownej budy z fotelika i spacerówki, na lato parasolka to konieczność. Dostałam w gratisie od sklepu, w którym zamawialam wózek, ale to taka najtańsza uniwersalna, mocowanie jest słabe i cały czas się zeslizguje - używanie tej parasolki to tragedia. Może z jakąś inną byłoby lepiej.
Miejsce - malutko, nie wiem czy dociągniemy do 4 miesięcy. Syn urodził sie 59 cm i 4 kg, ale potem wolno przybierał. Dla zimowego dziecka będzie za ciasno.
Rozmiar i waga - składanie cudowne, po złożeniu i wyjęciu jednego tylnego koła mieści się w Punto 2. Tu żadnych zastrzeżeń. Waga przeciętna, ja jestem słaba jak rozwielitka i jakoś sobie radzę, ale mieszkam na parterze. Trochę nie wyobrażam sobie targania tego na 4 piętro bez windy.
Amortyzacja - taka, jakiej się spodziewałam. Na trudny teren za słaba, w mieście na nierownych chodnikach wydaje się wystarczająca. Nawet na dość równej polnej drodze przyjemnie się spacerowało.
Koszyk - ok, choć przy gondoli dostęp średni. Zakupy raczej wrzucam luzem, z siatką się szarpałam. Brak dedykowanej torby jakoś mi nie przeszkadza, ekwipunek młodego mam w szmacianej torbie w koszyku.
Jedna duża wada tej gondoli - da się wyjąć tylko materacyk, reszta obicia jest niezdejmowalna! A musiałam ją już raz wyprać, i to z kociego moczu. Na szczęście się udało.
Jeśli chodzi o to łamanie, to może wystraszyć, ale nic się nie dzieje złego. Niektórzy pisali też o stukających przednich kółkach - fakt, ale ja lubię ten dźwięk . Jeśli komuś przeszkadza, można wygłuszyć.
A, jeszcze rozstaw przednich kółek - jest mniejszy od tylnych, przez co na podjazdach dla wozkow (na schodach takie szyny np) jest ten sam problem, co w trojkolowcach - trzeba podbić i jechać samymi tylnymi. Dla mnie to koszmar, pomijam wszelkie schody, bo sama nie daję rady.
Podsumowując, nie narzekam (aż tak), ale drugi raz bym go chyba nie wybrała. Przynajmniej nie jako gondolę, bo spacerówka sprawia o niebo lepsze wrażenie, a i fotelik i-gemm jest bardzo ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 14:35
4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
Ja już teraz śmiało mogę polecić Wam BABY DESIGN HUSKY (koszt ok. 1700-2100 pln w zależności od koloru - te chodliwe kolory są droższe). Wózek 2w1 - gondola i siedzisko do spacerówki. Wózek niesamowicie zwrotny, lekko się go prowadzi, gondola drewniana, budka zamyka się na 1/2 i 3/4 (genialne przy deszczach, wiatrach i mocnym słońcu), wbudowana moskitiera (!) - nigdy jej nie zapomnisz zabrać, łatwo się ją chowa i zakłada na wózek, zestaw akcesoriów zimowych w komplecie z wózkiem, mega pojemna torba pod wózkiem i na wózek (śmiało można robić zakupy w markecie bez konieczności brania extra toreb), banalne składanie wózka, możliwość złożenia gondoli na płasko, możliwość instalacji fotelika samochodowego do stelaża (przy użyciu adapterów), osłona przeciwdeszczowa, regulacja rączki co prowadzenia wózka, odpinany materiał budki, żeby była lepsza wentylacja, rączka na budce - można łatwo prowadzić wózek za sobą, a nie tylko przed sobą, no rewelacja! Do tego wszystkie elementy materiałowe się odpinają i wszystko można wyprać. Zaś sam wózek nadaje się i na miasto i w teren. Połowy tego co napisałam wyżej nie mają nawet wózki za 10 tyś pln, więc naprawdę jest to dobra inwestycja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 14:37
-
Leira wrote:Ja już teraz śmiało mogę polecić Wam BABY DESIGN HUSKY (koszt ok. 1700-2100 pln w zależności od koloru - te chodliwe kolory są droższe). Wózek 2w1 - gondola i siedzisko do spacerówki. Wózek niesamowicie zwrotny, lekko się go prowadzi, gondola drewniana, budka zamyka się na 1/2 i 3/4 (genialne przy deszczach, wiatrach i mocnym słońcu), wbudowana moskitiera (!) - nigdy jej nie zapomnisz zabrać, łatwo się ją chowa i zakłada na wózek, zestaw akcesoriów zimowych w komplecie z wózkiem, mega pojemna torba pod wózkiem i na wózek (śmiało można robić zakupy w markecie bez konieczności brania extra toreb), banalne składanie wózka, możliwość złożenia gondoli na płasko, możliwość instalacji fotelika samochodowego do stelaża (przy użyciu adapterów), osłona przeciwdeszczowa, regulacja rączki co prowadzenia wózka, odpinany materiał budki, żeby była lepsza wentylacja, rączka na budce - można łatwo prowadzić wózek za sobą, a nie tylko przed sobą, no rewelacja! Do tego wszystkie elementy materiałowe się odpinają i wszystko można wyprać. Zaś sam wózek nadaje się i na miasto i w teren. Połowy tego co napisałam wyżej nie mają nawet wózki za 10 tyś pln, więc naprawdę jest to dobra inwestycja.
Kurcze 2000 zł to chyba niezła cena za taki wózek
"Tam gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba" ❤️ -
judysia86 wrote:Kurcze 2000 zł to chyba niezła cena za taki wózek
Ja kupiłam za 1700 bo wzięłam mniej chodliwy kolor
Też kupiłam z polecenia, bo powiem szczerze design do mnie nie przemawiał, ale zaufałam "doświadczonym rodzicom". Za to moja kuzynka kupiła wózek, który ja planowałam pierwotnie i.. cieszę się, że tak wyszło, bo przy pierwszym dziecku człowiek nie myśli o funkcjonalności. Efekt był taki, że za większe pieniądze kuzynka ma wózek, który jest niższy i goły - pod wózkiem ma tylko rozwieszony kawał szmaty, bo torbą tego nie nazwę, budkę, która się otwiera góra-dół, dodatkową, torbę dopinaną do wózka, w której nie ma nawet jednej przegródki i tyle.
Nawet jak chcecie kupić inny model to przestrzegam Was - patrzcie głównie na funkcjonalność, bo z małym dzieckiem to i zakupy trzeba po drodze zrobić (dobrze, żeby była pojemna torba pod wózkiem), może świecić słońce, albo mocno wiać, więc dobrze, żeby dało się zamknąć mocniej budkę, może być pełno komarów czy meszek, czy innych insektów (nawet w mieście), więc moskitiera to podstawa. Musi dać się wyprać każdy element bo to naprawdę się brudzi i wymaga odświeżenia. Musi się lekko prowadzić i być zwrotny bo inaczej każdy spacer to będzie udręka, etc. -
A ja polecam Joolz day 2 Cudo nie wózek :p
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Lady_E wrote:A ja polecam Joolz day 2 Cudo nie wózek :p
Moim zdaniem wozek typowo miastowy na prosciutkich chodnikach, bo juz np w parku bez betonowego podloza srednio sobie radzil...
Z wozkow tego typu to chyba najlepiej radzi sobie bugaboo z pokonaniem wszelkich terenow, mimo, ze wizualnie i wysokoscia niekoniecznie mnie zachwycaja to prowadzi sie duzo lepiej...Leira, empiq lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lady_E wrote:A ja polecam Joolz day 2 Cudo nie wózek :p
A używałaś go kiedyś, czy podoba Ci się wizualnie?
Moja znajoma go ma i tak na niego narzekała (delikatnie rzecz ujmując), że po 4 miesiącach kupiła inny wózek. Generalnie jest to jeden z wózków gołych - w zestawie nie ma praktycznie nic, nawet torby zakładanej na rączkę (przekonasz się jakie to ważne jak zaczniesz używać wózka), a ta pod wózkiem jest mało pojemna. Gondola jest mega krótka, dziecko 4 miesięczne wypełniało wózek w całości (!). Do tego ten wózek jest niesamowicie niski. Ja jestem niską osobą i stwierdziłam, że wkurzałoby mnie używanie go, a co dopiero jak kobieta ma 170 cm i więcej - totalna udręka. Dodam też, że po ok. 2 miesiącach używania wózek zaczął skrzypieć, po 3 miesiącach było to już na tyle uciążliwe, że dziecko nie było w stanie zasnąć podczas spaceru. Budka otwiera się wyłącznie na 1/2, nie ma żadnej opcji osłony przed słońcem, no chyba że dokupisz do wózka extra parasol. Od razu Ci powiem, że musisz kupić parasol producenta wózka, bo przez charakterystyczną ramę gondoli standardowe parasole nie dają się zamontować, a parasol od producenta do najtańszych nie należy. Wózek świetnie prowadzi się po gładkiej drodze, jednak kiedy natrafisz na wyboje, albo chcesz się udać do lasu czy parku, na naturalną ścieżkę to trzęsie nim jak pralką przy wirowaniu. Amortyzacja to jakaś porażka. Nie ma moskitiery, więc spacery letnią porą w parku wiążą się z odganianiem insektów, a potem wybieraniem śmieci z gondoli (kłaki, liście, etc). Rączka do "łatwiejszego przenoszenia gondoli" jest tak upierdliwa w codziennym użytkowaniu, że szkoda gadać. Po pierwsze zawieszona jest bardzo nisko, więc jeśli myślisz, że przyczepisz do niej zabawki (tak myślała moja znajoma) to zapomnij. Przewijanie malucha w wózku w trakcie spaceru z tą rączką to dramat, musisz ją odpinać za każdym razem, a potem ta wesoło zwisa z wózka, więc chwila nieuwagi i się tym podrapiesz, albo zaciągniesz ubranie.Cccierpliwa, empiq lubią tę wiadomość
-
Leira mam dokladnie takie samo odczucie, a prowadzilam go dwa razy... w sklepie faktycznie sie prowadzi jak marzenie, ale wjechac do parku i twoje skojarzenie z pralka idealnie trafione... do tego koszmarnie sie podbijal...
Moja kuzynka tez tak jak mowilam w sklepie byla zachwycona, wydala kupe kasy z mysla ze wozek bedzie do konca wozkowania bo przeciez taki super i taki praktyczny a ostatecznie jak mala miala 9 miesiecy to juz nie wytrzymala i kupila nowa spacerowke...
Wlasnie! Nawet spacerowka kubelkowa doprowadzala ja do szalu, bo jej dziecko spalo najlepiej na brzuchu ewentualnie akceprowalo bok, nawet w gondoli lezala najczeaciej na brzuchu... a jak polozyc na drzemke na spacerze dziecko na brzuchu w kubelku...
Twoj Husky super woz, ten nowy lupo comfort tez maja super...
Ja mam adamexa vicco, jezdzimy nim odkad mala miala 3 dni i jak narazie bardzo sobie chwale... gondola duza i szeroka, amortyzacja super, pokona kazdy teren, mamy i moskitiere na caly wozek i firaneczke i mufki i folie przeciwceszczowa, torba na ramie suoer pojemna, miesci mi sie w niej wszystko co potrzebuje, torba na dole tez pojemna i co wazne zamykana wiec i zakupow nie pogubie i jak koc wrzuce to jie zakurzy sie... prowadzi sie tez fajnie i lekko, sklada sie latwo... miesci sie i do bagaznika naszego suva ale w razie potrzeby wchodzi nam tez bez problemu do bagaznika corsy przy odrobinie sprytu... wiec narazie na plus...
A byl polowe tanszy od joolza kuzynki...Leira, empiq lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyLeira wrote:Są i po 10 tysięcy, jak ten
w cenie wyłącznie wózek, resztę trzeba dokupić -
nick nieaktualny
-
Ola-Ola wrote:Wózek celebrytów Ja po prostu pytałam koleżanek, które już mają dzieci i to nie malutkie, tylko takie 3-4 letnie. Polecano mi dwa modele baby design husky lub bugaboo cameleon 3. Zdecydowaliśmy się na ten drugi, ale używany (wyglada jak nowy), ponieważ 3800 za wózek bez żadnych akcesoriów to przegięcie.
3800? wow! jak kupowalam w styczniu to bez akcesoriów kosztowal prawie 5000 wiec ladnie spadl Bugaboo bardzo dobry wybor. Mam model Bee5.
-
Ola-Ola wrote:Wózek celebrytów Ja po prostu pytałam koleżanek, które już mają dzieci i to nie malutkie, tylko takie 3-4 letnie. Polecano mi dwa modele baby design husky lub bugaboo cameleon 3. Zdecydowaliśmy się na ten drugi, ale używany (wyglada jak nowy), ponieważ 3800 za wózek bez żadnych akcesoriów to przegięcie.
To zamiast płacić tyle kasy za bugaboo, który jest goły to nie lepiej kupić Ci baby design husky? 1700 pln nowy, a używany pewnie znacznie mniej, a ma WSZYSTKO? Oo