Dziewczyny, zupełnie nie przyszło mi do głowy, że różne sprzęty elektryczne, które używam, mogą jakoś wpłynąć na ciażę. Jestem w 14 tygodniu ciąży i ostatnio dwa razy użyłam masażera elektrycznego na uda i pośladki... Dopiero dziś mnie tknęło sprawdzic, czy jest to bezpieczne i przeszukałam cały internet w poszukiwaniu odpowiedzi. I używanie jest niewskazane... Czy drgania mogą zaszkodzić dziecku? Czy one jednak nie rozchodzą się aż tak daleko na brzuch (jest to masażer co ma wysokie obroty na minutę), aby bobas to odczuł? Szukając odpowiedzi trafiłam też na temat, że np. wibrator nie szkodzi z kolei, wiec zupełnie nie rozumiem czym to się różni, skoro jedno i drugie powoduje drgania...