Nadciśnienie w ciąży ..
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie
Kto miał lub na nadciśnienie w ciąży? Chętnie poznam Takie mamusie... Jak sobie z tym radziły i radzą ..
Dopadło i mnie to obecnie jestem od 2dni na DOPEGYT .. zobaczymy czy to pomoże bo narazie strasznie mi skacze... może trzeba poczekać by lek zadziałał ? Napiszcie coś na ten temat -
nick nieaktualnyJa całe życie miałam wahania cisnienia-rodzinns przypadłość.
Na razie lekarz kazał przez 3 tyg mierzyć 2 razy dziennie a jak przekroczy 150/80,jechać do szpitala i ew.ustawi mi leki. Najbardziej mi skacze jak mi badają - tzw. Nadciśnienie białego fartuch.
Rano mam zazwyczaj ok 120/75,wieczorami 130/80.
A Tobie bardzo skacze? Kazał mi się nie denerwować, bo jak nie przejdzie,nie będę mogła chodzić do pracy.
Trzymaj się Kochana!kamenkaa lubi tę wiadomość
-
Ja też mam syndrom białego fartucha - podczas wizyty nawet 160/100. Mierzę w domu i nigdy nie przekracza norm. Sprawdzasz w domu czy te leki to na podstawie pomiarów u lekarza?
kamenkaa, kot_bury lubią tę wiadomość
Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
KW
-
Ja za malolata mialam stwierdzone nadciśnienie. Bralam leki . Po 1,5 roku odstawilam i przez 4,5 roku nie mialam problemow z ciśnieniem. W ciazy wszystko bylo dobrze gdy nagle w 36 tyg trafilam do szpitala ,bo cisnienie mialam 160/100 gdy mierzylam w domu ,bo jakos glowa mnie bolala i nie chcialo spadac. W szpitalu dostalam dopegyt ,bylam tam 2 dni i potem do porodu bralam w domu 3x 1 . Wszystko bylo dobrze . Urodzilam silami natury zaraz jak przyszlam na ip dali mi tylko tabletke i git. Glowa do gory
A i słyszałam ze zanim ten lek poorzadnie zadziala potrzeba troche czasu. Ja mimo ze go bralam nie zawsze mialam idealne ale w granicach normy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 11:50
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
Trzeba poczekac. Daj lekowi conajmniej tydzien. Dodatkowo przyjrzyj sie diecie.
Ja mialam nadcisnienie w poprzedniej ciazy. Codzienny monitoring i dopegyt. Porod w terminie bez komplikacji. Dziecie zdrowe, niewielkie co prawda ale taka moja uroda ze te dzieciaki male mi sie rodza. Potem jeszcze jakis czas na dopegycie ale szybko mi sie cisnienie ustabilizowalo.kamenkaa lubi tę wiadomość
Clio -
Gagaga wrote:Ja całe życie miałam wahania cisnienia-rodzinns przypadłość.
Na razie lekarz kazał przez 3 tyg mierzyć 2 razy dziennie a jak przekroczy 150/80,jechać do szpitala i ew.ustawi mi leki. Najbardziej mi skacze jak mi badają - tzw. Nadciśnienie białego fartuch.
Rano mam zazwyczaj ok 120/75,wieczorami 130/80.
A Tobie bardzo skacze? Kazał mi się nie denerwować, bo jak nie przejdzie,nie będę mogła chodzić do pracy.
Trzymaj się Kochana!
Hejka u mnie włąśnie skacze cisnienie... Mi natomiast powiedział że jak bedzie 140 mam przyjechać na szpital znowu bo stwierdził że granica w ciazy to 140.. A Tobie mówił 150 hm każdy lekarz co innego...
Cięnienie utrzymuje mi sie teraz 130/80 ..... nawet rano... w poludnie mam czasem 135/85 ........ Mam nadzieje ze sie po taletkach mi wyreguluje -
unbeldi wrote:Ja też mam syndrom białego fartucha - podczas wizyty nawet 160/100. Mierzę w domu i nigdy nie przekracza norm. Sprawdzasz w domu czy te leki to na podstawie pomiarów u lekarza?
ciśnienie mierze w domu co jakis czas nawet 5x dziennie .
A u lekarza mialam cisnienie 170/80 .. Potem wyladowałam w szpitalu i dali mi wlaśnie Lek .. i utrzymuje sie na 130-135 -
MłodaDama wrote:Ja za malolata mialam stwierdzone nadciśnienie. Bralam leki . Po 1,5 roku odstawilam i przez 4,5 roku nie mialam problemow z ciśnieniem. W ciazy wszystko bylo dobrze gdy nagle w 36 tyg trafilam do szpitala ,bo cisnienie mialam 160/100 gdy mierzylam w domu ,bo jakos glowa mnie bolala i nie chcialo spadac. W szpitalu dostalam dopegyt ,bylam tam 2 dni i potem do porodu bralam w domu 3x 1 . Wszystko bylo dobrze . Urodzilam silami natury zaraz jak przyszlam na ip dali mi tylko tabletke i git. Glowa do gory
A i słyszałam ze zanim ten lek poorzadnie zadziala potrzeba troche czasu. Ja mimo ze go bralam nie zawsze mialam idealne ale w granicach normy.
MłodaDama oby tak bylo bo strasznie sie boje
Clio aaaaa i być moze musze odczekać jakiś czas by zaczoł ten lek działac wiec zbacze po kilku dniach
Dziekuje Wam dziewczyny
-
nick nieaktualny
-
Mi tez utrzymywalo sie na poziomie 130/80 czasem ciut wyzej ale nigdy nie bylo rowno 140/90 ani w zwyz wiec bylo ok. Mi kazali przyjechać jak tylko wzrosnie powyzej 140/90 i np po odpoczynku np herbatce z melisy nie przejdzie.
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
Gagaga wrote:Kamenka - mierze tez w domu i np. Dziś rano miałam 107/70 i musiałam kawę wypić a teraz 130/70 -wiec skacze...
Wiec najważniejsze to obserwować a pewnie po paru dniach leków będzie lepiej :*
Gaga w poczatkowych tyg ciązy 9tydz,10tydz lezałam w szpitalu tam jak zwykle codzien mierza i miałam łądne ciśnienie bo czasem nawet 90/80 :p 100/80 .....
ale nigdy 130...
Teraz jak weszłąm w 2trym ciaży sie zaczeło a jak chodze męcze sie jak.... MAsakra boje sie że mnie rozlozy i bede w łózku leżeć z tym cisnieniem
Slyszałam że sok z Aroni obniża cisnienie ?
MłodaDama mi tez kochana jak bedzie wyzej niz 140 ... mam nadzieje ze bedzie dobrze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gagaga wrote:Zapytałam lekarza i powiedział, że 1-2 razy dziennie mogę i zapobiegnie zatrzymywania wody - koleżanka która była w ciąży w zeszłym roku mi polecila
Hejka :*
A jak zapobiegasz ? bo nie wiem.....
Dziś miałam rano 135/76 wiec juz blisko granicy skacze okropnie ahhh
a po 2godzinch 138/75
juz nie wiem co robic by to obnizyc dobije do 140 i szpital MAsakra:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 12:17
-
Przede wszystkim spokój kochana. Obserwuj, ja niestety też tak miałam 3 tygodnie do porodu tak skaczące ciśnienie.Ważne,że nie przekracza granicy i Ty musisz czuć się dobrze , mnie często głowa bolała niestety. A kiedy wizyta u lekarza? musisz powiedzieć jak reagujesz ,że nie spada ci niżej może coś doradzi albo Cię uspokoi. Meliski się napij albo herbaty z lipy i uspokój się a i gorzka czekolada .Nie przemęczaj się i nie myśl za dużo :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 13:30
-
MłodaDama wrote:Przede wszystkim spokój kochana. Obserwuj, ja niestety też tak miałam 3 tygodnie do porodu tak skaczące ciśnienie.Ważne,że nie przekracza granicy i Ty musisz czuć się dobrze , mnie często głowa bolała niestety. A kiedy wizyta u lekarza? musisz powiedzieć jak reagujesz ,że nie spada ci niżej może coś doradzi albo Cię uspokoi. Meliski się napij albo herbaty z lipy i uspokój się a i gorzka czekolada .Nie przemęczaj się i nie myśl za dużo :p
wizyte mam w wtorek .. moze tez z przeziebienia mam wyższe te ciśnienie jak sądzicie? bo katar mnie męczy juz jakiś czas:( mnie tez głowa boli ...
Widzisz TY mialas 3tyg do porodu a ja mam dopiero 17tydz i juz problemy a co bedzie potem -
właśnie dzwoniłam do mego lekarza bo ciśninie podskoczyło ponad 140
okropny bół głowy i krecenie się w głowie..
Kazał wziąść nastepną tabletke od razu + Apap ....i po godzinie zmierzyć -jeśli nie spadnie mam przyjechac na odział
zmierzyłam cisnienie spadło do 137/81 ...
Clio już nic nie robie tak sie ostrzędzam cały dzien prawie leże albo śpię ... ahh ..
kazał brac 3xdziennie teraz..a Ty jaką dawke brałas? boje sie strasznie-myslisz ze mi sie uspokoi po tym? jaka diete stosowałaś?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 22:26
-
Ciekawe dlaczego Ty masz w ogóle nadciśnienie.Robiłaś jakies badania u kardiologa albo ogólne mocz krew? białka w moczu nie ma?
Przecież nie możesz się tak męczyć do porodu kurcze musi być jakiś sposób żeby te ciśnienie bardziej spadło ;/ żeby było prawidłowe. A przede wszystkim jakas przyczyna .