Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr Odstawienie luteiny
Odpowiedz

Odstawienie luteiny

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 4 maja 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, w którym tygodniu odstawiałyście luteinę? Schodziłyście jakoś z dawki, miałyście "efekty uboczne" odstawienia, czy poszło gładko?
    Jestem teraz w końcu 13 tygodnia. Poroniłam w zeszłym roku, ale nie z braku progesteronu, w tej ciąży dostałam dawkę 2x100 raczej zapobiegawczo. Lekarz chciał, żebym już odstawiła, ale żebym się za bardzo nie stresowała, to mam zejść do 0 w przeciągu miesiąca, do następnej wizyty w 16 tygodniu. No i boję się :P
    A chcę już teraz z 2x100 wejść na 1x100 +1x50, w kolejnym tygodniu 1x100 i potem 1x50 i odstawić...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1528 724

    Wysłany: 4 maja 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tak samo biore dwie dziennie jestem w 16tc ostatnio lekarz nic nie mowil czy odstawic czy nie ale chyba myslal ze mi sie skonczyla i dalam mu spokoj a ja mam jeszcze na miesiac :P takze jak na nast wizycie kaze mi odstawic to bede schodzi po 1 do konca opakowania :) ale tez mam stracha jak to bedzie. chociaz teraz prace hormonow reguluje lozysko niby

    6sutskjolve431gm.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 4 maja 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, niby wykształca się w pełni między 17 a 20... No nie wiem. Ufam lekarzowi, ale organizmowi nie :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Ankas Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 4 maja 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczelam luteine brac w 19 tyg i teraz 21 tydz i biore nadal

  • bila Znajoma
    Postów: 18 17

    Wysłany: 4 maja 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to bardziej moje zapominalstwo zadecydowało za mnie, co prawda moja ginekolog powiedziała że mogę zacząć odstawiać leki (encorton, luteina, acard) już po prenatalnych, stwierdziłam że będę brać aż do następnej wizyty (9.05), ale od paru dni sterydów nie biorę (pierwszą dawkę pominęłam bo zapomniałam, następne już po prostu nie wzięłam) a luteinę biorę rano, a wieczornej dawki albo zapominam albo przypominam sobie w łóżku jak już się mi nie chce wstawać. Myślę że na jednej dawce luteiny pozostanę do wizyty a potem przestanę brać.
    Przez parę dni bałam się co będzie bez tych sterydów, ale w sumie czuję się ok, dzidzia chyba też bo nic nie boli ani też nie mam innych skutków. A tak poza tym to staram się wrzucić na luz, stres pewnie bardziej szkodzi dzidzi :)

    Autoimmunologiczna choroba tarczycy, mutacja genu PAI-1 4G - ciąża na encortonie
    Mama dwóch aniołków: 5tc - luty 2016, 7tc - grudzień 2016

    f2w39jcg74xmub6o.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 4 maja 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moja ginekolog powiedziała, że będziemy stosować Luteinę do 16 tygodnia ciąży... w tej chwili również biorę podobnie jak Ty 2x100, tylko że dopochwowo. Mówiła, że dobrze jest brać, bo Luteina fajnie rozkurcza macicę i uelastycznia, czy coś takiego :P Wypytam się jej o szczegóły przy następnej wizycie.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 maja 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba poczekam do 16 tygodnia do wizyty, znów coś podplamiam... Pewnie zero związku, obstawiam jakieś naczynka, bo to są jednorazowe sprawy, ale...jakoś z tą luteiną czuję się bezpieczniej...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1528 724

    Wysłany: 5 maja 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tak samo jak biore czuje sie jakos pewniej. mam jeszcze do kolejnej wizyty wiec skoncze :) a jak kaze odstawic to zostanie mi jeden blister to bede stopniowo po 1 dziennie odstawiac :)

    6sutskjolve431gm.png
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 7 maja 2017, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz zlecił już odstawianie stopniowe, codziennie o 1 tabletkę mniej ale kazał zostawić duphaston 2x1

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 14 maja 2017, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leciałam 4 dni na 100 + 50, teraz drugi 50 + 50, póki co jest ok :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 15 maja 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja chyba poczekam do 16 tygodnia do wizyty, znów coś podplamiam... Pewnie zero związku, obstawiam jakieś naczynka, bo to są jednorazowe sprawy, ale...jakoś z tą luteiną czuję się bezpieczniej...

    Ostatnio byłam u innego ginekologa (który pomógł mi zajść w ciążę) i konsultowałam z nim odstawienie tej Luteiny. Stwierdził, że on by nie odstawiał, bo skoro mi nie szkodzi ten lek, a może pomóc, to dlaczego nie? Twierdził że nie do końca chodzi o sam progesteron, że Luteina ma też inne fajne działania i jest naturalna. Więc póki co biorę dalej, bo w sumie dlaczego nie.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 15 maja 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odstawiłam w 13 tc. Miałam dawkę 2×100 dopochwowo. Przez tydzień brałam dawkę 1×100, a po tygodniu całkowicie odstawiłam. Nic się nie działo ani w trakcie, ani po odstawieniu.

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 16 maja 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    Ostatnio byłam u innego ginekologa (który pomógł mi zajść w ciążę) i konsultowałam z nim odstawienie tej Luteiny. Stwierdził, że on by nie odstawiał, bo skoro mi nie szkodzi ten lek, a może pomóc, to dlaczego nie? Twierdził że nie do końca chodzi o sam progesteron, że Luteina ma też inne fajne działania i jest naturalna. Więc póki co biorę dalej, bo w sumie dlaczego nie.

    No mój powiedział, że źle nie zadziała, ale już raczej specjalnie nie pomoże, więc po co ;)
    Tym bardziej, że niby o jakieś infekcje łatwiej, i też może progesteron dawać objawy I trymestru, trudniej się ich pozbyć.
    Dlatego pozwolił mi poprzedłużać jeszcze, jeśli mi z tym psychicznie lepiej :D
    Jutro spróbuję już po 50 brać...
    Wiesz, ja nie wiem na ile mi pomagał - dostałam lutkę trochę na własne życzenie przy 2 inseminacji dopiero, nie miałam problemów z prosteronem. Myślę, że dali mi też trochę dla świętego spokoju w mojej głowie :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Nola Autorytet
    Postów: 528 305

    Wysłany: 20 maja 2017, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny A czy towarzysza Wam bole jajnikow i podbrzusza jak na okres w temacie odstawienia luteiny? Ja jestem w 12 tyg ciazy i biore 2x50mg podjezykowo( wiec nie duza dawka ale zapobiegawczo po poprzednim poronieniu) i bardzo bezpiecznie sie z tym czuje a lekarz kazal odstawic umowilam sie z nim ze moge zejsc do 50mg dziennie i zupelnie ale mam pytanie bo mi cala ciaze towarzysza bole podbrzusza i jak je czuje martwie sie poza tym zaczelam sie gorzej czuc jak zmniejszylam dawke bol glowy wieksze mdlosci Tez macie objawy przy schodzeniu z luteiny? Bedziecie badac progesteron po odstawieniu?

    2nn3dqk3kf70gzik.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 20 maja 2017, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    No mój powiedział, że źle nie zadziała, ale już raczej specjalnie nie pomoże, więc po co ;)
    Tym bardziej, że niby o jakieś infekcje łatwiej, i też może progesteron dawać objawy I trymestru, trudniej się ich pozbyć.
    Dlatego pozwolił mi poprzedłużać jeszcze, jeśli mi z tym psychicznie lepiej :D
    Jutro spróbuję już po 50 brać...
    Wiesz, ja nie wiem na ile mi pomagał - dostałam lutkę trochę na własne życzenie przy 2 inseminacji dopiero, nie miałam problemów z prosteronem. Myślę, że dali mi też trochę dla świętego spokoju w mojej głowie :D

    Ja też nie miałam problemów z progesteronem, dostałam własciwie profilaktycznie ze względu na dwa poprzednie poronienia... miałam już zacząć odstawiać i zacząć brać póki co jedną na noc, ale co zadecyduję o odstawieniu to mnie podbrzusze zaczyna boleć i biorę normalnie :P

    Wiesz, z tym że Luteina nie pomoże to nie do końca tak jest. Wszak nie chodzi tu o sam progesteron, a np. o zmiękczanie macicy, to pozytywnie wpływa na jej stan. Tak przynajmniej utrzymuje moich dwóch zaufanych ginekologów :P

    Jeśli chodzi o infekcje, to Luteinę dopochwowo biorę już 11 tygodni 2x1 i ani razu nie miałam. Objawy I trymestru też mi minęły, także luzik :)

    I jak w końcu, odstawiłaś ją już? :) Ja jutro już chyba wezmę tylko jedną na noc, i tak przez jakiś czas, a później jedną co drugi dzień na noc, do wykończenia opakowania.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • SSunny' Przyjaciółka
    Postów: 98 53

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś po wizycie w 14 tygodniu. Biorę od 8 ze względu na wcześniejsze poronienie w październiku. Kazał mi brać lekarz do końca opakowania czyli 2 tygodnie jeszcze tak jak biorę 2 razy po 100 i przestać. Ja raz miałam infekcje . Ale już ok. Ale mnie ta luteina bbardzie stresowala niż uspokajala.

    ckaidqk3xa4elisy.png
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1034 1192

    Wysłany: 9 września 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po dwoch poronieniach. Gin kazal odstwiac luteine ok. 14 tc . odstawilam bez schodzenia z dawki. Zadnych skutkow ubocznych ni nic nie mialam.

    Moj wczesniaczek z 33tc klz9mg7yctlaon6z.png
    9wZYp2.png
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ