Płacz w ciąży
-
Wczoraj płakałam bo bałam się ze cos zrobilam dziecku, kurcze jestem w 25 tygodniu ciazy a tak naprawde cala ciaze nie rpzebiega tak jak myslalam, caly czas sie martwie o dziecko. wczoraj przez to ze wstalam nie bokiem jak zawsze tylko poderwalam sie do gory bo nie mialam jak sie odbic na boku ( bylam na usg nogi u ortopedy) potem plulalm sobie w brode bo przeciez moglam jakos inaczej to przemyslec a nie tak sie zrywac z lozka i na dodatek moglam poprosic o usg na stojace. teraz sie boje ze naciagnelam lozysko ktore sie troche moze naderwalo i dziecko nie zostaje odpowiednio odzywione. bylam na usg w pon bylo wszystko ok. nie moge przeciez chodzic na usg co tydzien...... na dodatek to wszystko przez te moje dolegliwosci z noga bo chodze do innych lekarzy tylko od jednego do drugiego
-
Gdyby łożysko zaczęło się odrywac to krwawienie daloby o sobie znać. Sama się nakrecasz tak naprawdę. Gdyby łożysko było aze tak czule na wszystko to chyba zadna z nas nie doczekalaby się dziecka. Wyluzuj i ciesz się ciąża.
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -