Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr Spać..
Odpowiedz

Spać..

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Nadzieja84 Autorytet
    Postów: 514 700

    Wysłany: 19 października 2014, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właściwie od początku ciąży mogłabym ciągle spać. Teraz jestem w 15 tygodniu. Myślałam, że gdy nadejdzie II trymestr wreszcie jakaś energia we mnie wstąpi a tu pobijam rekordy, które wyśmiewa mój mąż nie rozumiejąc co się ze mną dzieje:) Dziś np. nie spałam tylko 4 godziny, a tak śpię non stop. Nie to jest jednak najgorsze... Mam wrażenie, że nic mi się nie chce. Nie mam siły. Już dawno myślałam o fryzjerze a trudno mi do niego pojechać, sama się boje jak bardzo zapuszczę się w tym błogosławionym czasie, o który tak długo walczyłam. Ze względu na niedawne poronienie i bóle brzucha jestem na zwolnieniu i chciałam Was zapytać jak sobie radzicie. Co robicie aby mieć więcej energii i czy macie taki problem (jeden z wielu po zaparciach, zgadze itd.:) )?

    c55fskjovltexhwu.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 19:09

    w5wqdf9h5xdvdqnt.png
  • kurrraa Debiutantka
    Postów: 13 4

    Wysłany: 20 października 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam taką samą nadzieję jak Ty, ale jestem w 18 tygodniu i ciągle jestem tak samo senna i zmęczona :P Już nawet z tym nie walczę. W pracy piję 1 kawę z mlekiem, pomaga chociaż na 1-2h (zawsze coś :) ). A po pracy się kładę i nic nie robię :)
    Niestety moja mama mi powiedziała, że miała tak przez cały okres ciąży, więc już nastawiam się na najgorsze...

  • 88macola Przyjaciółka
    Postów: 102 136

    Wysłany: 20 października 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwszy trymestr prześmigałam jak wyścigówka. Gdy podobno od II trym. wszystkie dolegliwości ustępują, mnie dopadło megazmęczenie. Nic mi się nie chcę, wysiedzieć w pracy to katorga. Może nie mam tak że usypiać gdziekolwiek, ale marzy mi się tylko łózio i podusia :)

    Nikoś <3 <3 <3
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 20 października 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wyśpijcie się póki możecie ;)

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 853 1079

    Wysłany: 20 października 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dokładnie to samo :/ Drugi trymestr już za rogiem a ja bym mogła nie robić nic innego tylko spać. Aż zadziwiam sama siebie i wcale nie pozytywnie...

    3i4920mm0jlmd1e9.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2014, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja84 wrote:
    Właściwie od początku ciąży mogłabym ciągle spać. Teraz jestem w 15 tygodniu. Myślałam, że gdy nadejdzie II trymestr wreszcie jakaś energia we mnie wstąpi a tu pobijam rekordy, które wyśmiewa mój mąż nie rozumiejąc co się ze mną dzieje:) Dziś np. nie spałam tylko 4 godziny, a tak śpię non stop. Nie to jest jednak najgorsze... Mam wrażenie, że nic mi się nie chce. Nie mam siły. Już dawno myślałam o fryzjerze a trudno mi do niego pojechać, sama się boje jak bardzo zapuszczę się w tym błogosławionym czasie, o który tak długo walczyłam. Ze względu na niedawne poronienie i bóle brzucha jestem na zwolnieniu i chciałam Was zapytać jak sobie radzicie. Co robicie aby mieć więcej energii i czy macie taki problem (jeden z wielu po zaparciach, zgadze itd.:) )?

    spokojnie, ja przespałam 1 trymestr ( śpię, dziecko rośnie, nie myślę o złych rzeczach), w 2 było lepiej, drugi się kończy i znów bym leżała, spała. Nie daj sobie nic wmówić, chcesz spać -śpij, zmęczona -odpocznij, wszystko jest inne -bo to stan odmienny ( ja siebie nie poznaję, wstrętne mi to co kiedyś smaczne i na odwrót), ale pilnuj wyników badań i nie daj sobie wmówić, że coś jest nienormalne (np. mnie się czepiają, że nie mam dość widocznego brzucha, że mało utyłam) jeśli wyniki są dobre, dziecko sobie pływa w brzuchu, to czym się martwić? Trudno nie masz energii, ja ledwie chodzę po ulicy, sapię, mruczę jak mi dokucza ciąża, nie mam ochoty na kontakty (dusza towarzystwa!), najlepiej mi w moim domu, nocleg tylko we własnym łóżku. Czasami i podokuczam otoczeniu, kobieta w ciąży ma prawo. I mam w nosie, że inne pracowały do końca, nie rozczulały się nad sobą, dobrze się czuły. Ja się czuję dobrze, źle, nijak. Taka moja uroda.

  • Nadzieja84 Autorytet
    Postów: 514 700

    Wysłany: 21 października 2014, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wszelki wypadek zbadałam tarczycę bo mam hasimoto i to też ma wpływ na energię i samopoczucie i niestety tsh powyżej 3 czyli sporo urosło w ciągu 6 tygodni a biorę dużą dawkę euthyroxu bo 150.
    Ale dziękuję dziewczyny pocieszyłyście mnie, że też jesteście śpiące i zmęczone, bo człowiek ma wyrzuty sumienia że mógłby robić więcej i że w lenia się zamienia a to nie zawsze tak jest. Szkoda, że otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe.
    Trzymajcie się cieplutko (dosłownie, bo teraz o grypę nie trudno)

    w5wqdf9h5xdvdqnt.png
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 22 października 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sen i zmeczenie sa normalne w ciazy, niektore dziewczyny maja tak przez cale 9 miesiecy, ja od 5 miesiaca lepiej sie czuje i mam wiecej energii, pamietajcie ze to cialo rzadzi nami w ciazy, a nie my nim, wiec glowa do gory:)

    oar843r8kh12ukn4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2014, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niech się otoczenie w d. pocałuje, jak pojawią się komplikacje czy otoczenie cię zarazi, to TY zostaniesz bezradna, z ograniczoną możliwością leczenia, ostatnio wkurzyła mnie koleżanka, parcha, smarcze i wprasza się na kawę, nie przyjęłam

    Nadzieja84 lubi tę wiadomość

  • Nadzieja84 Autorytet
    Postów: 514 700

    Wysłany: 23 października 2014, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nie tylko ze względu na ciąże ale w ogóle denerwuje gdy w gastronomii czy sklepach spożywczych przychodzą do pracy zagrypieni, smarczący pracownicy. Staramy się unikać infekcji tymczasem wychodząc do sklepu nie mam pewności czy pani ekspedientka czymś mnie nie poczęstuje i będę się bała o swoje maleństwo, bo tu przecież o dziecko chodzi a nie o strach o siebie. Taka chora pani kroi wędlinę i sery a spotkałam się z tym wielokrotnie bo sezon przeziębień się zaczął. Może to jest jakieś przewrażliwienie ale miałam ochotę i taki wątek otworzyć jak uchronić się przed infekcjami, jak zwiększyć odporność w tym trudnym czasie a przed nami jesień i zima. Moi znajomi na szczęście sami wiedzą że nie powinni przychodzić chorzy ale nie da się przecież całkiem odizolować się od otoczenia.
    Macie jakieś pomysły?

    w5wqdf9h5xdvdqnt.png
  • agu Debiutantka
    Postów: 6 3

    Wysłany: 4 listopada 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram sie unikac jak moge ludzi chorych i smarkajacych. W pracy to zawsze mowie pol zartem pol serio, ze nie bede podchodzic a jakby co to nie ma problemu i moge pracowac z domu ;).

    Na ulicy czy w sklepie niestety ciezko cokolwiek poradzic, ale nie oszukujmy sie przychodzenie do pracy w takim stanie jest bardzo nieodpowiedzialne, bo ani taka osoba lepiej sie przez to nie poczuje, a ile osob dodatkowo pozaraza...

    Pozostaje tylko omijac i unikac. Wogole gdzies przeczytalam, ze ciezarne powinny stronic od wiekszych zgromadzen ludzkich, bo tam zawsze znajda sie jacys 'pradkujacy'.

    No nie ukrywam, ze teraz to jestem madra, bo sama jestem w ciazy, ale pamietam jak moja przyjaciolka odciela sie od zycia towarzyskiego (mamy wielu wspolnych znajomych, ktorzy maja dzieciaki w wieku szkolno-przedszkolnym). Jak powiedziala, ze to ze wzgledu na zarazki, to nie komentowalam, ale uwazalam, ze przesadza, ale niech jej bedzie. Efekt - zero przeziebien i chorowania przez cala ciaze.

    dojrzała lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mądra kobieta ta twoja koleżanka; my przeszliśmy piekło walki o dziecko, bo kochana rodzinka męża pozwoliła mu w okresie dojrzewania zarazić się świnką; ile musieliśmy zapłacić za leczenie psychicznie i finansowo, do dziś nie zapytała (a duużo!). Nie mam najmniejszych oporów każąc odsuwać się ode mnie osobom podejrzanym, będąc na zwolnieniu wybieram sobie na zakupy godziny, gdy w sklepach pusto. Niestety, sklepowe są szantażowane utratą pracy, więc rozumiem. Jestem zachwycona możliwością 100% kasy na zwolnieniu tytułem ciąży, po nieprzespanej nocy (czkawki, bezsenność, mdłości,pęcherz) mam do odespania dzień. Chodzenie na kontrole do gin. to utwierdzanie się w przekonaniu, że warto się szanować. Koleżanka urodziła ostatnio i mówi, że czas na zwolnieniu lekarskim w czasie ciąży procentuje i fizycznie i psychicznie, wie, że przez kilka miesięcy żyła w puchu, ma siły do zajmowania się dzieckiem. Ubranka też na pierwszy etap kupiłam w 4- 5 miesiącu, by zimą z brzuchem nie turlać się po mieście. Wiele rzeczy zamówiłam przez internet i finansowo też się opłaca.Trzeba się szanować, zdrowie matki to zdrowie dziecka. Z politowaniem patrzę na matki co najpierw z dumą opowiadają jak pracowały do końca, a potem jęczą, że musiały dzieci po lekarzach wozić. Jakaś schizofrenia! Zupełnie nie widzą związku z ciążą.

  • Nadzieja84 Autorytet
    Postów: 514 700

    Wysłany: 7 listopada 2014, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Założyłam ten wątek całkiem niedawno a potem pomimo unikania czego się da by nie zachorować... dostałam paraliżu bella czyli porażenia nerwu twarzowego. Nie było wyraźnej przyczyny poza sytuacją gdy trochę zmarzłam przez 3 minuty wychodząc do sklepu obok... zaliczyłam szpital i teraz od 2 tygodni dzień w dzień lampy, masaże i ćwiczenia żeby moja twarz odżyła a co najgorsze to lęk o dziecko ale jeśli o to chodzi nie czuję aby było coś nie tak. Widzicie można na siebie uważać, a ja wręcz przesadnie to robiłam a i tak świństwo mnie dopadło i to męczące, bo ból za uchem, szczypanie oka które się nie zamyka (przez co trudno jest czytać i nawet skupić się dłużej na filmie) i to codzienne chodzenie do poradni opatulona po czubek głowy obojętnie jaka temperatura....
    Życzę Wam i sobie zdrowia, żebyście nie musiały przechodzić przez jakąkolwiek chorobę i mogły się w pełni cieszyć ciążą:)
    Pozdrawiam:)

    w5wqdf9h5xdvdqnt.png
  • anadyjka Ekspertka
    Postów: 140 72

    Wysłany: 9 listopada 2014, 03:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja84 - o kurka :-( b i e d u l k o :-(

    D u z o <3 Z d R o W k A <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 03:11

    Nadzieja84 lubi tę wiadomość

    "Najpiękniejszym klejnotem jaki kiedykolwiek włożysz na szyję, są rączki Twojego dziecka"
  • anadyjka Ekspertka
    Postów: 140 72

    Wysłany: 9 listopada 2014, 03:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja chetnie sie zamienie na sen, a oddam bezsennosc...kto chce? ;-)

    Zapomnialam dodac,ze jestem z innej planety :-P ;-) :-D

    dojrzała lubi tę wiadomość

    "Najpiękniejszym klejnotem jaki kiedykolwiek włożysz na szyję, są rączki Twojego dziecka"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2014, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja dóżo zdrówka zyczę
    co do ciągłego spania to ja od początku ciązy bardzo dużo spałam i tak już pozostało i będzie do końca ciąży ale ja się tym nie przejmuję ;)

  • Nadzieja84 Autorytet
    Postów: 514 700

    Wysłany: 10 listopada 2014, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Troszkę się poprawia. Już lepiej z zamykaniem oka więc może niedługo wyzdrowieje. Spać nadal mi się chce, ale tak że w nocy śpię dosyć płytko, często się budzę na siu siu a w dzień potrafię całkiem głęboko zasnąć. Chyba się przestawiłam.

    w5wqdf9h5xdvdqnt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zdrowia życzę,
    oczywiście, że nie wiemy kiedy nas dorwie choroba, ale mimo że nie okradają nas codziennie zamykamy drzwi do domu, musimy dbać o siebie i nasze Maleństwa, wypowiadam się, bo czasami słyszę, jak to kiedyś kobiety do rozwiązania harowały, a teraz każda rozczula się nad sobą. Czasami czuję się gorsza, że źle znoszę niedogodności ciąży, że nie wpisuję się w schemat dzielnej matki Polki!
    Nadziejo, a może przez jedzenie dostarczyć więcej witaminy C? Ja chyba też się trochę przestawiłam na dzienne spanie, ale to mąż chucha i dmucha na mnie, rozpieszcza,to mój najskuteczniejszy antybiotyk i witamina C!

    Nadzieja84 lubi tę wiadomość

  • Nadzieja84 Autorytet
    Postów: 514 700

    Wysłany: 12 listopada 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda dojrzała, że witaminę C warto suplementować, ale najważniejsze to pozytywne myślenie i jak najmniej stresu, który osłabia odporność.
    Nie można mieć wyrzutów sumienia, że jesteśmy delikatniejsze i musimy zmienić trochę styl życia na czas ciąży. Może to nie jest choroba, ale nie jest to stan do którego jesteśmy przyzwyczajone i możemy w dalszym ciągu biegać w maratonach, wspinać się na wysokie szczyty czy dźwigać ciężary. Zmieniamy się fizycznie ale także psychika wymaga innego do nas podejścia i wrażliwości.

    w5wqdf9h5xdvdqnt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam łatwość wzruszania się i płakania z byle powodu;
    Malutkiej brakuje przestrzeni i rozpycha się do pół nocy, odsypiam w dzień te ekscesy. A i tak cieszę się, że mi dokucza, tzn. że wszystko w normie!

    Nadzieja84 lubi tę wiadomość

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ