bebetto torino - opinie
-
WIADOMOŚĆ
-
mamakatarzyna wrote:moze sprobuj jutro przedzwonic do nich, nie ukrywam, że my wózek prosto z wystawy kupilismy. Ale przy okazji innych zakupów w hurtowni ARES w Kielcach też widziałam, że mają Torino i też kilka wzorów, chyba był ciut droższy ale myśle, że jak sie zagada to zawsze rabacik dadza.
My dzis po zakupach jednak torino okazal sie dla mnie za ciezki i duzy ale wzielismy troche mniejsza luce jest cudowny.. no moze kosz moglby wiekszy byc :p i kupilismy w hurtowni ARES bez porownania do Jasinskich (4 razy wiekszy wybor a i obsluga mniej nachalna) -
Dziewczyny użytkujące Torino, wypowiecie się? Powolutku nieśmiało rozglądam się za wózkami i Torino jest jednym z moich typów. Nie ukrywam, że gondoli używa się dość krótko więc najbardziej zależy mi na opiniach o spacerówce, nie wiem czy już zaczęłyscie używać?
-
My kupiliśmy Bebetto Murano (następny model po Torino). Jeszcze nie wiem jak się będzie sprawował, bo córa pojawi się na świecie za jakieś 1,5 miesiąca, ale o Torino słyszeliśmy od znajomych i rodziny raczej dobre opinie, a to co ew. wymagało poprawy zostało podobno dopracowane w Murano. Zobaczymy niebawem.
-
Posiadam ten wózek i uzywam juz wersji spacerowej i szczerze mogę polecic. Gondola duza, bez zastrzezen. Wozek prowadzi sie bardzo lekko, rowniez po nierownym podlozu. Amortyzatory super i zapamietywanie kierunku rowniez. Tego dzwieku przednich kół na dworze nie slychac Na minus waga wozka, ale mi to akurat nie przeszkadza, bo nie musze go znosic po schodach.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Witam. Chciałabym się podzielić opinia na temat wózka Torino SL07 Zaczynając od koloru: brak zastrzeżeń w związku z tym, że jest biały stelaż. Wiadomo gdzieś już jest porysowany bo dość często składany /wkładany/wyjmowany z auta. Ale jeśli chodzi o utrzymanie czystości super łatwa sprawa. To samo się tyczy całej reszty wózka. Jesli chodzi o stelaż jest faktycznie dość ciężki. Żeby znieść lub wnieść po schodach trzeba się namęczyć. Natomiast wyjąć z auta czy szybko włożyć jest do ogarnięcia.
Łatwo się składa.
Poczynając od gondoli jest naprawdę super duża. Dziecko urodzilam 3840 i 58 cm,dość szybko rosło i spokojnie dało rade długo jeździć. Zmieniłam na spacerowke po 4 miesiącu, ale tylko dlatego ze Syn był zainteresowany wszystkim a w gondoli miał ograniczona widoczność, ale miejsca jeszcze sporo.
Dziecko ma w tym momencie 9 i pół miesiąca i spacerowka nam służy super. Częste, praktycznie prawie codzienne spacery, wyjścia. Byliśmy z wozkiem nad morzem. Syn w spacerowce dobrze sie czuje i wydaje mi sie ze jest mu wygodnie. Spacerowke się łatwo rozkłada do pozycji leżącej także Syn na spokojnie może sobie ucinac w niej drzemki. Co do pasów to zapinanam je róznie czasem na rączki a czasem w okół pasa dziecka, chyba tak nie można ale młodemu wygodnie. Zobaczymy jak teraz się spisze na śniegu i czy dziecko w całym ubiorze zimowym z kocykami sie zmieści.
Z takich technicznych spraw to faktycznie musiałam podkręcac śrubki, ale możliwe ze to juz z wystawy taki wzięłam kiepsko złożony, ale i tak je co jakiś czaś sprawdzam. Pierwsze pompowanie opon było dość trudne, ale to mógł być fakt kiepskiej pompki lub moich "lewych rączek"
-
Dzisiaj kupiliśmy Torino- będziemy testować w sierpniu Wszystko super, tylko rzeczywiście jest dość ciężki. Na plus: regulacja rączki, możliwość wpięcia gondoli/spacerówki w dwóch kierunkach jazdy, porządna i duża torba na zakupy, dobra sterowność (test w domu), w gondoli buda z filtrem 50, wstawka z siateczki po odpięciu osłony, regulowane oparcie, skórzany uchwyt, łatwe składanie. Spacerówka również fajna- możliwość regulacji pod pleckami jak i podnóżek, buda z regulacją zabudowania. Dobraliśmy adaptery do Maxi Cosi, który mamy w planach.
-