Końcówka 35 tyg obniżony brzuch, szyjka zamknięta lecz miekka
-
Hej dziewczyny. Czy któraś z was tak miała? Kończy mi się 35 tydzień. Brzuch mam już obniżony i lekarz powiedział że szyjka jest zamknięta ale miekka a powinna być twarda. Czy któraś z was tak ma lub miała? To coś oznacza że jest miękka? Czego się spodziewać? Termin z OM mam na 24 maja a z USG na 4 czerwca i ze względu na nie regularne cykle lekarz sugeruje się tym terminem z USG. Ktoś coś???Paula.
-
Paulina Grudzień wrote:Hej dziewczyny. Czy któraś z was tak miała? Kończy mi się 35 tydzień. Brzuch mam już obniżony i lekarz powiedział że szyjka jest zamknięta ale miekka a powinna być twarda. Czy któraś z was tak ma lub miała? To coś oznacza że jest miękka? Czego się spodziewać? Termin z OM mam na 24 maja a z USG na 4 czerwca i ze względu na nie regularne cykle lekarz sugeruje się tym terminem z USG. Ktoś coś???
Szyjka przygotowuje się powoli do porodu, staje się miękka, żeby móc się za jakiś czas rozewrzeć
Co do terminu porodu to jeśli masz nieregularne cykle to najpewniejszym terminem jest ten z PIERWSZEGO USG, tzw. genetycznego. Jeśli termin porodu masz na 4.06 właśnie z tego USG to pewnie tak będzie. Choć oczywiście niewykluczone, że urodzisz wcześniej - mi się marzy urodzić w ukończonym 37 tygodniu, przed nadejściem najgorszych upałów -
Leira szczerze ja też chciałabym tak w okolicach 37tyg urodzić... Teraz te upały . Ręce i nogi mi puchną .... Brzuszek niby nie jest taki bardzo duzy. Sporo osób mówi że wygląda jak pileczka. Ja z resztą dużo nie przytylam bo jakieś 10kg łącznie z tym co macica łożysko dziecko wody płodowe itd a ty jak tam? Jak forma? W którym tyg teraz jesteś?Paula.
-
Paulina Grudzień wrote:Leira szczerze ja też chciałabym tak w okolicach 37tyg urodzić... Teraz te upały . Ręce i nogi mi puchną .... Brzuszek niby nie jest taki bardzo duzy. Sporo osób mówi że wygląda jak pileczka. Ja z resztą dużo nie przytylam bo jakieś 10kg łącznie z tym co macica łożysko dziecko wody płodowe itd a ty jak tam? Jak forma? W którym tyg teraz jesteś?
Ja mam termin na 03.06
Brzuch mam wielki, jakbym piłkę lekarską połknęła +20 kg. Puchnę jak balon i nie mam już siły na nic, pocę się jak świnia i odechciewa mi się wszystkiego. Byle do 37t0d i chce się rozpakować, czyli jeszcze 1,5 tygodnia, a potem zacznę myc podłogi i łazić po schodach, aż nie urodzę -
Hehe ja wszystko robię normalnie. Drzewo wczoraj pomagałam ciąć mężowi hehe w domu normalnie Wszystko na dniu ciężko mnie do łóżka położyć mimo że powinnam leżeć ponieważ ciążę miałam zagrożona.... Podobno mówią że im bardziej pod koniec ciąży się pracuje to poród jest lżejszy. Ja z usg mam na 4.06. wydaje mi się że wcześniej urodze. Dziś z rana znów złapał mnie ostry kłujący skurcz z prawej strony podbrzusza. Ból niesamowity. Chwilowy ale strasznie mocny. Już kolejny raz tak mam. Wizyta dopiero 17 maja...Paula.
-
Paulina Grudzień wrote:Hehe ja wszystko robię normalnie. Drzewo wczoraj pomagałam ciąć mężowi hehe w domu normalnie Wszystko na dniu ciężko mnie do łóżka położyć mimo że powinnam leżeć ponieważ ciążę miałam zagrożona.... Podobno mówią że im bardziej pod koniec ciąży się pracuje to poród jest lżejszy. Ja z usg mam na 4.06. wydaje mi się że wcześniej urodze. Dziś z rana znów złapał mnie ostry kłujący skurcz z prawej strony podbrzusza. Ból niesamowity. Chwilowy ale strasznie mocny. Już kolejny raz tak mam. Wizyta dopiero 17 maja...
Jak to 17 maja?
Ostatni miesiąc wizyty powinny być co tydzień
U Ciebie ewidentnie się już coś zaczyna.. u mnie cisza - szyjka mega długa 60 mm i twarda..
Chciałabym urodzić za 1,5 tygodnia, ale to chyba niemożliwe -
Leticia wrote:Z tymi wizytami pod koniec to chyba zależy od lekarza i pewnie od sytuacji ciężarnej. Ja nie miałam co tydzień i moja przyjaciółka też nie.
Leira, nie znasz dnia ani godziny Życzę, żeby było szybko i sprawnie
No, na pewno zależy od lekarza - jak każe przyjść znów za 4 tygodnie, to co zrobić?
Ja mam teraz co tydzień wizyty i co tydzień podstawowe badania. Z każdym dniem jest coraz ciężej przez te temperatury, normalnie masakra - nieraz się zastanawiam, czy mi wody odchodzą, czy tak się pocę w gacie
Mam nadzieję jednak, że masz rację - po prostu któregoś dnia szyjka na hejnał się otworzy i rodzimy, oby to było nie później niż za tydzień czy półtora -
Ja miałam miękką od 34 tc i luteine od 20tc po skróceniu szyjki. Po odstawieniu myślałam, że urodze jak stoję, a doczekałam planowanego cc w 39tc, bez żadnych symptomów.Różnie to bywa jak pisała jedna z Was, można z rozwarciem tygodnie chodzić, a można rodzić parę godzin po wizycie.12 marca 2017 8 tydz.
Marzylismy o Tobie całe życie - cc 22.02.2018, 58 cm, 3530 gr -