Torba do szpitala

Hej mamuśki )
W którym tygodniu zaczęłyscie/ spakowalyscie swoje torby do szpitala???? Co zabralyscie dla siebie i dziecka??

37tc, jeszcze nie zaczęłam pakować . Aczkolwiek większość rzeczy już mam, muszę dokupić jeszcze 3-4 rzeczy. Dla dziecka prawie nic nie potrzebuję, trochę pieluch i chusteczki nawilżane - na oddziale dają, ale żeby nie musieć biegać po nie co chwila, to warto mieć swoje. Ubranka są szpitalne.

Dla siebie 3 koszule - 1 na poród i 2 do karmienia, 2 staniki do karmienia, podkłady poporodowe bella, podkłady na łóżko, krem na brodawki, ręczniki papierowe. I to, co na każdy normalny pobyt w szpitalu - ręczniki, kosmetyki w podróżnych pojemnikach, klapki, kubek, sztućce, papier toaletowy. Woda mineralna i przekąski. Ładowarka.
Chyba wszystko z mojej listy .
Plus oczywista oczywistość, czyli dokumenty- ale te mam zawsze przy sobie w torebce.

Pytanie: kiedy kupować stanik do karmienia? Żeby potem się nie okazało, że rozmiar jeszcze się zmienił.

Ja kupiłam sobie materiałowy do karmienia, rozmiar większy niż mam teraz - większy obwód pod biustem i większa miseczka. Kupiłam tylko jeden - też piersi jakoś wybitnie mi nie urosły. Doszłam do wniosku, że na pierwszy tydzień czy dwa starczy, a jak miałby się okazać za mały kiedy nastąpi nawał laktacyjny to dokupię jeszcze większy. Szkoda mi płacić za 3-4 staniki już teraz, kiedy mogą się okazać za małe.

Ja chciałam dwa kupić w zestawie w HM, bo mam bon prezentowy. No i chciałabym mieć na zmianę jeden, jeśli nie będę miała, to akurat będzie potrzebny .

Też myślałam o większej misce, ale czemu obwód? Też się zwiększy? Ja urosłam jakieś dwa rozmiary, może niecałe .

Większy obwód o 5, bo mam schizę, że napuchnie mi cała klatka piersiowa i chcę mieć luz.

Jeszcze spakowana nie jestem ale właśnie zrobiłam duże zamówienie z gemini .
-majtki siateczkowe
-nakladki na sutki
-pomadka do ust
-chusteczki nawilżaane (położna mówiła że mam wziąść)
-podklady poporodowe (tego nie muszę brać ale biorę dla własnego komfortu)
-wkladki poporodowe ( tego nie muszę brać ale biorę dla własnego komfortu )
-maść na sutki Lano maść
-woda + jedzenie /przekąski
- wkładki laktacyjne
- staniki
- 2-3 koszule
-klapki
- artykuły do mycia
- szlafrok
Dla dziecka u mnie w szpitalu wymagają tylko chusteczek nawilzanych. Ale jeszcze zapanuje pieluchy tetrowe z 2 i może jakiegoś spiocha:)

A no i w domu przygotuje 2 zestawy ubrań na wyjście dla małej i dla mnie
Wiecie jak to faceci później mają problem z rozróżnieniem rzeczy haha

Fasola1234 a w którym tyg jesteś?? Ja końcówka 34

32+6
Termin mam na 14 czerwca

To chyba i ja zacznę szykować swoją wyprawkę Zmotywowałyście mnie

Ja spakowalam w 30tc, bo lubie miec wszystko gotowe wczesniej. I dobrze ze to zrobilam, bo w 33 tc wylądowalam w szpitalu. Mąz wyjąl z niej tylko dzieciowe rzeczy i mi przywiozl. Nie wyobrazam sobie, ze mialby wszystko pakowac od początku (faceci!). Także osobiscie polecam spakowac sie wczesniej, bo po 30tc nie zna sie dnia ani godziny.

Do torby spakowalam to co wymagal moj szpital. Kazdy wymaga czego innego, trzeba sprawdzic i sie dostosowac.

To się zmobilizowałam i spakowałam, w razie W mogę jechać . A, nie napisałam w swojej liście o wkładkach laktacyjnych, też biorę.
W torbie brakuje tylko wody i jedzenia, i dokumentów - dokumenty i portfel chyba po prostu przełożę z torebki, kiedy trzeba będzie wychodzić, a wodę i przekąski od biedy kupię po drodze. Do szpitala mam autem 15 min., więc nie muszę się przejmować czasem.
Jakaś pękata ta torba wyszła, ledwo upchnęłam. Ale to przez te materiały higieniczne, 10 szt. podkładów na łóżko i dwie paczki podkładów z Belli, plus 20 szt. pieluch i pół torby zajęte.

A stanik wyszedł mi rozmiar mniejszy O.O. Obwód ten sam, a stary biustonosz mi się wbija, nowy nie. Miska mniejsza o 1 literę, a jest więcej miejsca i luzu (teraz mam na styk). Potwierdzone przez dwie inne osoby, więc to nie tylko moja wyobraźnia. Krój jednak dużo zmienia i trzeba te cholery mierzyć.

Myślicie że pasuje spakować się w walizkę na kółkach czy lepiej w taką materiałową torbę?

Jak ci wygodnie i jak będziesz miała miejsce na sali (może szpital też ma jakieś swoje widzimisię?). Ja biorę materiałową, walizkę mam za dużą, a materiałową łatwiej mi będzie upchnąć pod łóżko czy gdzieś w kącie.

Podobno wygodniejsza torba materiałowa. Tak musisz walizkę uniesc położyć gdzieś i otworzyć A torbę otwierasz i masz ja planuje w torbę się zapakować

Ja spakowałam walizkę dla siebie a torbę dla malej.W 33 TC. Tak żeby być przygotowanym w razie co. 2 koszule po porodzie. 1 do porodu. Wkładki laktacyjnego, wkłady poporodowe. 2 biustonosze do karmienia. Kubek sztućce, kapcie ręczniki dwa. Kosmetyki to przy wyjeździe

Ja w 35 tc spakowałam do torby sportowej takiej na siłownię
Rzeczy dla mnie:
-szlafrok,
-2 koszule
-stanik do karmienia
-15wkładek laktacyjnych
-podkłady na łóżko
-majteczki siateczkowe
-podkładki poporodowe do majtek
-3 pary skarpetek
-kapcie jednorazowe
-papier toaletowy
-woda, przekąski
-kubek, sztućce
-ręcznik duży, drugi mały i przybory kosmetyczne w rozmiarze podróżnym
-krem na brodawki
-octenisept

Dla dziecka:
-opakowanie pieluch newborn
-3 body (dwa w rozmiarze 50, jeden w 56), 3 pajacyki (rozmiar 56), 2 czapeczki, 2 półśpioszki
-rożek
-5 pieluch tetrowych
-przybory do czesania
-maść na pośladki
-opakowanie chusteczek nawilżanych

Ja ok. 36 tc

Dziewczyny, już po porodzie mogę Wam powiedzieć co dodać, a co odjąć z toreb szpitalnych, to czego mi brakowało i to czego miałam za dużo.

- T-shirt do rodzenia - koniecznie, rodzenie w koszuli nocnej sprawi, że nie będzie ona potem zdatna do użytku.

- Oddzielny ręcznik na prysznic po porodzie - zapewne go zakrwawicie i nie będzie się nadawał do użytku.

- Wkłady poporodowe z klejem, koniecznie - podkłady typu bella mama kleju nie mają i latają po całych gaciach skutkiem czego wszystko jest zakrwawione.

- Femaltiker - środek na laktację, w ciągu godziny potrafi wywołać pokarm, posiadanie go przy sobie to komfort psychiczny kiedy pojawia się problem z laktacją po porodzie.

-Klapki - koniecznie, nie żadne kapcie, bo w kapciach pod prysznic nie pójdziecie, a branie dwóch par (klapek i kapci) jest zbędne.

-Poduszka do karmienia - daje ogromny komfort przy karmieniu

-Sztućce - nie pomijajcie tego, szpitale naprawde ich nie mają (!)

-Rożek dla dziecka - można spokojnie odpuścić kocyk, ale rożek to jest genialna sprawa - i zawiniesz w to dziecko na noc, bez strachu, że się poodkrywa i łatwiej malucha w tym transportować

- szare mydło w kostce - to taki must have, dezynfekuje, odtłuszcza i niesamowicie przyśpiesza gojenie się ran.

- pieluchy przynajmniej dwóch różnych firm, na wypadek jakby jeden gatunek mocno odparzył skórę dzieciątka.

- przekąski i wodę - koniecznie! poza godzinami posiłków nikt Wam nic nie da

- gumkę do włosów - mała rzecz, ale jej brak jest irytujący.

Co można odpuścić?

- chusteczki nawilżane - wziąć na to konto zwykłe waciki i przemywać pupę malucha wacikami nasączonymi wodą i osuszać suchym wacikiem - jest to znacznie zdrowsze dla jego skóry i zajmuje mniej miejsca

- szczotkę dla malucha - w szpitalu nie myje się dzieci, więc nie liczcie na to, że uda się Wam rozczesać włosy malucha pozlepiane wodami płodowymi

świetna lista - dzięki Leira!!