asthenozoospermia

czy coś da się zrobić żeby podnieść ruchliwość plemników? mój M ma leniwe plemniki... min to 32% a on ma 10 i do tego moje PCO i jest klops

Suplementyzacja, jest tego sporo, trzeba dokonać wyboru czy kupujesz razem czy oddzielnie, witaminy, kwas foliowy, cynk,selen, jest wybór od 20 zł do powyżej 200zł, salfazin bierze mój małżonek, kwas foliowy i jeszcze dokupię dobrą witaminę C, koniecznie patrz na jakość preparatów czy aby nie syntetyczne, no i jak zawsze trzeba się zorientować, co komu służy czyli, co organizm przyjmie z tego co dostanie, więc jak zacznie przyjmować, to niech zwraca uwagę na samopoczucie, nie każdemu to samo służy. Chyba zmotywuję się do masażu prostaty, bo to podobno dobrze robi na produkcję plemników i samopoczucie mężczyzny...

Beti a jak wyglada reszta wyników?

pozostałe wszystkie ekstra

32% nie jest zływm wynikiem, jeśli lepkośc i aglutynacja jest ok to podawaj mu poprostu witaminy dla facetów, a po drugie sprawdzcie w morfologi czego głównie sa wady główki czy witki bo jeśli witki to odpowiedz jest oczywista...

32% to norma on ma 10% ale ilość 155 mln wiec dużo powyzej normy

przepraszam dzisiaj mialam sporo rzeczy do ogarnięcia i jakoś tak dziwnie przeoczyłam...

podobno dobra metodą jest by przed serduszkowaniem tak z godzine przed facet wypił kawę ale czy to działa nie wiem

hmmm ale dziwne ze akurat ruchliwość jest tak niska a reszta parametrów super, czyli na pewno lepkość jest w normie itd?

tak, właśnie jedynie do tego lekarz sie przyczepił przy czym zaznaczył, ze z dobrymi pozostałymi parametrami i kilka razy przeznaczającą minimum ilością plemników, mam się tym nie przejmować. Bo ze strony męża nie powinno być zadnych problemów... Ja bym jednak chciała co nieco dowiedzieć się o tym...

Beti jeśli to było Wasze pierwsze takie badanie to teraz po prostu podawaj mu suplementy nie zaszkodzi witC i E i po 4 tygodniach zróbcie ponownie badanie by skontrolować czy to nie był taki jednorazowy wyskok tych plemników z ruchliwością ich leniwą

Dziewczyny,

jesteśmy chwilę po odebraniu wyników (nie mam ich przy sobie, więc nie jestem w stanie napisać zbyt wiele) a wizyta u lekarza dopiero pod koniec miesiąca.

ilość 51mln
koncentracja 17mln (niby zgodnie z normami WHO ale analityk powiedział, że wg niego mało)
morfologia 36%

RUCHLIOWŚĆ A 2%
RUCHLIWOŚĆ B 3%


Wiem, że jedno badanie o niczym nie przesądza, więc przed wizyta u lekarza powtórzymy je jeszcze raz.
Ale powiedzcie jak myślicie - czy przy tak leniwych plemniczorach jest jakakolwiek szansa?
Może, jednej z was udało się przy takich wynikach?

po pierwsze w jaki sposób było nasienie zbadane czy było to badanie wspomagane komputerowo?
no leniwce totalne ale teraz by było dobrze sie dowiedzieć dlaczego takie leniwe są czyli potrzeba wszystkich wyników czyli informacja o lepkości, aglutynacji o leukocytach (jeśli takie występują) i wtedy można dalej coś myśleć...

a według mnie analityk niech nie dyskutuje z normami WHO

tak więc jeśli będziesz maiał wyniki przed sobą napisz wszystko dokłądnei to popatrzymy co mozna z tym zrobić...

Wszystko po kolei :

1. badanie wspomagane komputerowo (to chyba dobrze, prawda?) robione po 3 dniach abstynencji

2.Wyniki:

objętość 3,67 (>1,5)
konsystencja lepka (ok)
upłynnienie do 60 min
pH 8 (>7,2)
koncentracja 17 M/ml (>15)
całkowita liczba 51 M (>39)
ruch A 2%
ruch B 3%
ruch C 10%
ruch D 85%
prawidłowa morfologia 36% (>30)
liczba prawidłowych morfologicznie plemników o ruchu progresywnym (SMI) 9552(>60tyś)

aglutynacja brak
agregacja brak
leukocyty brak
erytrocyty brak

W nasieniu brak: plemników niedojrzałych, form patologicznych, komórek spermatogenezy.

dodatkowo: widoczne makrofagi, monocyty i cienie komórkowe.

3. Komentarz pod badaniem: OLIGOATHENOZOOSPERMIA

4. Przeraża mnie to o tyle, że mąż nie pali i nie pije (poza okazyjnym piwem), suplementacja już ponad 9 miesięcy (salfazin, selen, maca, l-karnityna)

5. urolog umówiony w tym tyg, więc do androloga w styczniu małżyk uda się już z posiewem i drugim badaniem nasienia (może uda się też załatwić usg?)

Czy coś jeszcze możemy zrobić?
Czy takie wyniki są do poprawienia?

Ja to się teraz modlę żeby te 5% plemniczorów wykazało się wystarczającą bojowością i mimo przeciwności losu zakończyło misję "bobas".

Ita ale za to jaka morfologia 35% jejciu rewelacja. Ruch chyba o wiele szybciej da się podkręcić. Myślę że u Ciebie wszystko na dobrej drodze.

Fedra Ty mądra dziewczyna jesteś, wytłumacz mi to dlaczego to są takie skrajności:
że jak morfologia do d... to ruch nawet niezły,
a jak morfologia ekstra to wówczas ruch jest kiepski. Czy to już tak jest?
Jak innym udaje się powiększyć rodziny?

Ita tak wyniki Twojego są ok zastanawia mnie morfologia bo to troche niespotykane zważywszy zę bardzo mnie zdziwioło oznaczenie w nawiasnie poniewz według norm morfologia jest >4 czy pewna jesteś że tam jest to oznaczone jako morfologia?
a jaka była zywotność plemników?
i jeszcze czegoś nie łapie w następnym poście piszesz coś o 5% plemników mogłabyś uściślic swoja wypowiedz?
i troche dziwi mnie komentarz poniewarz:
Oligoasthenozoospermia - Liczba plemników w ejakulacie (lub ich koncentracja) oraz odsetek plemników z ruchem postępowym poniżej dolnych wartości referencyjnych...
a jak napisałaś liczba plemników jest powyzej normy...

jak dla mnie to powtórzyłabym to badanie ale w innym labo...

Slash prosze nie zadawaj mi takich pytań...

Wiem wiem ,że to durne pytanie. Przepraszam, ale czasem taka niemoc człowieka ogarnia i zadaje głupie pytania. Wybacz.

Morfologie mam podaną dwa razy:
jako norma WHO IV - 36% (>30)
i norma WHO V - 8% (>4)

W badaniu nie ma czegoś takiego jak "żywotność"

Napisałam o 5% ponieważ ruch A+B = 5%

Ja też nie łapię komentarza. Lekarzem nie jestem, ale normy porównać przecież umiem i widzę, że ilość jest ok.

Tak to się pewnie skończy, że kolejne badanie będzie robione gdzie indziej.

Dzięki dziewczyny za wsparcie.

Kochana to nie są głupie pytania nie o to mi chodziło raczej to z tych z gatunku bez odpowiedzi