Jak często współżyc przy kiepskiej morfologii?
-
Cześć dziewczyny
Jestem mamą 2 letniego chłopca (udało się w 2 miesiącu starań). W kwietniu 2019 (po 5 miesiącach starań) udało mi się zajsc w 2 ciążę, bliźniaczą. Niestety ciąża nie utrzymała się i pod koniec maja poronilam naturalnie. Od tamtej pory nie udaje mi się zajsc w ciążę. Moje hormony ok, inne badania też w porządku, owulacja występuje potwierdzona przez ginekologa, testy owulacyjne, badanie progesteronu. Cykl książkowy.
Po wielu miesiącach nieudanych prób udało mi się wreszcie namówić męża na badanie nasienia. Ogólnie nie ma tragedii, ale cudownie też nie jest.
Najważniejsze parametry:
Koncentracja: 49,8 (>15)
Całkowita liczba: 124,5 (>39)
Żywotność: 86 (>58)
I teraz:
Ruch postepowy: 28 (>32) ALE postepowy+niepostepowy: 51 (>40). W wartościach referencyjnych wskazują, ale musi być poprawna jedna z tych dwóch ilości.
Morfologia: 2% (>4%)
Badanie było robione w 3 dobie abstynencji, ale w praktyce były to 2 dni + jakieś 3h (według laboranta to już 3 doba).
Mieliśmy powtórzyć badania z dłuższą abstynencja żeby zobaczyć jak będzie się to zmieniać, ale jest sytuacja jaka jest i nasze laboratorium nie przyjmuje póki co próbek do badań.
Nie ukrywam że zaczynam podejrzewać powód naszych niepowodzeń w nasieniu męża i chyba na tym chciałabym się skupić...
Czy macie jakieś informacje na temat tego czy w przypadku kiepskiej morfologii lepiej współżyc częściej czy rzadziej? Czy są jakieś sposoby poprawienia morfologii?
-
Kinia66 wrote:Cześć dziewczyny
Jestem mamą 2 letniego chłopca (udało się w 2 miesiącu starań). W kwietniu 2019 (po 5 miesiącach starań) udało mi się zajsc w 2 ciążę, bliźniaczą. Niestety ciąża nie utrzymała się i pod koniec maja poronilam naturalnie. Od tamtej pory nie udaje mi się zajsc w ciążę. Moje hormony ok, inne badania też w porządku, owulacja występuje potwierdzona przez ginekologa, testy owulacyjne, badanie progesteronu. Cykl książkowy.
Po wielu miesiącach nieudanych prób udało mi się wreszcie namówić męża na badanie nasienia. Ogólnie nie ma tragedii, ale cudownie też nie jest.
Najważniejsze parametry:
Koncentracja: 49,8 (>15)
Całkowita liczba: 124,5 (>39)
Żywotność: 86 (>58)
I teraz:
Ruch postepowy: 28 (>32) ALE postepowy+niepostepowy: 51 (>40). W wartościach referencyjnych wskazują, ale musi być poprawna jedna z tych dwóch ilości.
Morfologia: 2% (>4%)
Badanie było robione w 3 dobie abstynencji, ale w praktyce były to 2 dni + jakieś 3h (według laboranta to już 3 doba).
Mieliśmy powtórzyć badania z dłuższą abstynencja żeby zobaczyć jak będzie się to zmieniać, ale jest sytuacja jaka jest i nasze laboratorium nie przyjmuje póki co próbek do badań.
Nie ukrywam że zaczynam podejrzewać powód naszych niepowodzeń w nasieniu męża i chyba na tym chciałabym się skupić...
Czy macie jakieś informacje na temat tego czy w przypadku kiepskiej morfologii lepiej współżyc częściej czy rzadziej? Czy są jakieś sposoby poprawienia morfologii?
przy takiej liczbie plemników 2% to i tak więcej niż 4% z 39 mln (norma)
u nas było 63 mln i 2% plus mój niedrożny jajowod i owu tylko po jego stronie zazwyczaj
udala się 3 inseminacja, potem w 3 cs ale poronienie
Ogólnie mam dwójkę dzieci
Nie czepiałabym się wyniku męża.
jest oki -