Morfologia 0 -pomoc przy analizie wyników

Cześć,
Chcemy zacząć starać się o dziecko. Mąż zrobił badania nasienia i wyszły słabo, mało plemników, morfologia 0. Lekko się podłamaliśmy. Czy mógłby ktoś rzucić okiem? I dać jakieś rady, co możemy zrobić.
Komórki okrągłe 0,34 mln/ml
Ruch postępowy szybki 1,83%
Ruch postępowy wolny 19,27%
Ruch niepostępowy 22,94%
Nieruchome 55,96%
Liczba plemników 5,41 mln/ml w ejakulancie 22,18
Liczba plemników o prawidłowej budowie 0
Plemniki o nieprawidłowej budowie główki 100%, wstawki 64%
Indeks TZI 1,6.
Proszę o analizę i rady. Wizyta na razie odpada, bo musimy to przetrawić, ale chciałabym coś zacząć działać.

Hej!

Przede wszystkim mocno Was ściskam, bo wiem, jakie to trudne, kiedy dostaje się takie wyniki i człowiek czuje się, jakby mu się grunt usunął spod nóg. ❤️

Wyniki rzeczywiście nie wyglądają najlepiej. Morfologia 0% i liczba plemników poniżej normy (wg WHO ≥15 mln/ml). Ruchliwość też jest mocno obniżona. Ale co istotne! Parametry nasienia potrafią się zmieniać i poprawiać, bo każdy cykl produkcji plemników trwa ok. 74 dni — więc zmiany stylu życia i ewentualne leczenie mogą dać efekty za 3–6 miesięcy.
Możliwe, że Wasze aktualne wyniki są wynikiem złej diety, przegrzewania jąder (jak pracuje Twoi partner?), dużej ilości stresu, antybiotyków itp.

✅ Co warto zrobić już teraz:
• Odstawić alkohol i papierosy (jeśli są), ograniczyć kofeinę.
• Luźna bawełniana bielizna, unikanie sauny, gorących kąpieli, trzymania laptopa na kolanach.
• Codziennie ruch — nawet pół godziny spaceru już poprawia krążenie.
• W miarę regularny sen 7–8 godzin, redukcja stresu.

Warto też od razu zrobić badania hormonalne i ogólne, żeby upewnić się, czy źródło problemu nie leży właśnie tam.

🔬 Badania krwi, które warto wykonać u partnera:
• FSH, LH, testosteron, estradiol, prolaktyna — podstawowa gospodarka hormonalna
• TSH, FT3, FT4 — tarczyca ma duży wpływ na płodność
• Witamina D 25(OH) — niskie poziomy są częste
• Glukoza i insulina
• Lipidogram, CRP — stan zapalny i ogólny stan zdrowia

Dodatkowo mam pytania:
• Czy w dzieciństwie partner miał świnkę lub zapalenie jąder/najądrzy?
• Czy były operacje jąder, przepuklina, urazy w okolicy moszny?
• Czy ma żylaki powrózka nasiennego? (Pewnie do konsultacji u urologa)
• Czy ostatnio przechodził infekcję z wysoką gorączką?
• Czy przechodził jakiś stres, chodził na saunę?
• Jak ma się sprawa z dietą i odżywianiem? Czy partner ma otyłość?

⸻
Z rzeczy, które możecie zrobić teraz prócz badań krwi i wizyty u andro/urologa.
Napiszę z mojego doświadczenia, co mojemu mężowi pomogło polepszyć wyniki.

✅ Dieta:
My bardzo radykalnie zmieniliśmy sposób odżywiania — i serio, to była najlepsza decyzja.

🍽️ Dużo białka (mięso, ryby, jaja, strączki), zdrowe tłuszcze (oliwa, awokado, orzechy, pestki), warzywa i węglowodany z pełnego ziarna.

🫐 Codziennie owoce jagodowe (borówki, maliny, wiśnie) — dla antyoksydantów.

🥜 Pestki dyni, orzechy włoskie, migdały, ciemna czekolada.

🧄 Kurkuma i cynamon w diecie, kiszonki, maślanka dla jelit.

🧴 Dodawaliśmy oleje na zimno (lniany, z dyni, wiesiołka).

🥛 Unikamy soków sklepowych i fast-foodów.

🧼 Zaczęliśmy myć warzywa i owoce wodą z sodą, żeby zmniejszyć pestycydy.

U mnie pomogło liczenie kalorii i pilnowanie proporcji makro w aplikacji.

⸻

✅ Suplementacja:
My postawiliśmy na zestaw witamin, minerałów i antyoksydantów (cynk, selen, witaminy C, E, D, koenzym Q10, L-karnityna, NAC, omega-3). Na sam początek polecam dobre kompleksy dla mężczyzn.

⸻

Na koniec: warto powtórzyć badania nasienia po 3 miesiącach. Czasami jednorazowy wynik jest po prostu niemiarodajny.

Trzymam za Was mocno kciuki. ❤️

Chochliczku, Ty jesteś aniołem 💙

Ja dodam od siebie, że morfologia jest zmienna i "piękno leży w oku patrzącego" 😏 czyli w innym labie mogłaby wyjść inna. Nasze wyniki wahały się w przedziale 0-6 (zmienne w czasie). Infekcje mocno pogarszają wyniki (moim zdaniem gorączka nawet nie musi być wysoka żeby namieszać).

Też polecam suple i przetwory pomidorowe.

Mąż w pracy dużo się rusza robi 15-20 tys. kroków. Od miesiąca chodzi również na siłownie żeby zrzucić nadmierne kilogramy. Fakt, że u nas problemem mogą być papierosy.
Do tej pory nic nie suplementowaliśmy, więc mamy nadzieję, że to pomoże.
Wydaje mi się, że jąder nie przegrzewa.
Wydaje mi się, że bez wizyty u androloga się nie obejdzie, ale mąż chce pobrać suple przez 3 miesiące i się przebadać jeszcze raz.
Ja go nawaniam, po przeczytaniu grupy żebyśmy zrobili jeszcze badanie testosteronu.
Wydaję mi się, że infekcji też nie ma, ale czytając tutaj rożne historie, zastanawiam się też nad posiewem nasienia, ale nie wiem czy nie poczekać właśnie tych 3 miesięcy.
Dodam, że jesteśmy przed 30, więc mam nadzieję że młody wiek też bezie tu sprzyjał.
Co do supli myślimy na profertil. Czy naprawdę est najlepszy?

O tak, papierosy podobno bardzo pogorszają jakość nasienia. Najlepiej rzucić przed staraniami 😃

W kontekście siłowni - bardzo wysiłkowe treningi też podobno obniżają wyniki nasienia, warto na to też zwrócić uwagę. Mąż nie bierze żadnych sterydów w związku z ćwiczeniem, prawda? To też robi sieczkę hormonalną.

Jeśli jedno jądro jest wycięte, nie ma co czekać z wizytą u lekarza. Myślę, że to bardzo istotny temat przed staraniami w Waszym konkretnym przypadku.

Samo badanie testosteronu nie pokaże tak dużo, FSH I LH będzie również kluczowe (a najlepiej te wsyztskie, o których pisałam wyżej)

Profertil powinien być w porządku. Choć ja osobiście nie znam składu tego leku, więc też ciężko mi się wypowiedzieć. 😄

My zużyliśmy jedno op. Profertil a potem już fertilman plus. Niektórzy łączą pojedyncze suple i chwalą sobie (np. Siesiepy podaje dokładnie w swoim pamiętniku, bardzo poprawili nasienie).