Obniżone parametry a ciąża
-
Hej, bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyników. 0,5 roku temu robione pierwsze badanie, które wyszło fatalnie 2,2 mln/ml, 23 mln w całości, 1,5% morfologia...
Pół roku leków,suplementacji, diety i wyniki prezentują się nastepująco:
Koncentracja - 7,4 mln/ml
Ilość całkowita 65,1 mln/ml
Ruch postepowy 27% W tym postepowy szybki 5%.
Ruch całkowity 39%
Morfologia 2%
Żywotność 67%.
Brak bakterii.
W badaniu które było 2 miesiące temu morfologia wynosiła 3% a tu znów 2.
Czy z takimi wynikami jest sens starać się naturalnie? Czy kwalifikujemy się na inseminacje? Jeszcze Pół roku temu mówiono nam że tylko in vitro... teraz sama nie wiem, proszę o poradę
-
U nas morfologia skakała od 2% przez 1,5% aż do 0% a potem była nawet 6%
Mój miał zawsze koncentrację około 14-15 mln/ml, ale ruch jednak widzę że u nas był bardziej obniżony, bo postępowy szybki około raptem 2-3% także...
Moja dr zawsze mówiła,że szansa jest..bo jest zawsze, ale pewnie potrzeba czasu. My staraliśmy się ponad 2,5 roku... w końcu przyszedł czas aby medycyna pomogła. My do iui nie podchodziliśmy, ustaliliśmy z sobą,że szkoda nam na to kasy. Nie wiem co zdecydujecie,ale powodzenia ! 🍀2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -
U nas z nasieniem skakało między 3 a 0 procent morfologii. Moja gin twierdziła że tak na prawdę wystarczy jeden plemnik żeby zapłodnić kobietę. I u niektórych taktycznie tak jest. Ale po 8 latach starania stwierdzam , że niepotrzebnie tyle czekaliśmy z decyzją na invitro. Teraz androlog wprost mężowi powiedział że nie ma szans na naturalne zapłodnienie. Żeby nie tracić już czasu.7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu

👰 38 LAT
🧑39 LAT
1 procedura Invitro
30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
Beta 14dpt - 1364
Beta 18 dpt - 4500
9.06 jest serduszko !! ❤️
20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
1.07 - mamy 4 cm
10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
26.07 - 7,8 cm, krwawienie, sor
5.08 - 9,5 cm (plus nóżki 🩷), 150 go szczęścia
Rośnij maluszku 😍

-
Kessa wrote:U nas morfologia skakała od 2% przez 1,5% aż do 0% a potem była nawet 6%
Mój miał zawsze koncentrację około 14-15 mln/ml, ale ruch jednak widzę że u nas był bardziej obniżony, bo postępowy szybki około raptem 2-3% także...
Moja dr zawsze mówiła,że szansa jest..bo jest zawsze, ale pewnie potrzeba czasu. My staraliśmy się ponad 2,5 roku... w końcu przyszedł czas aby medycyna pomogła. My do iui nie podchodziliśmy, ustaliliśmy z sobą,że szkoda nam na to kasy. Nie wiem co zdecydujecie,ale powodzenia ! 🍀
A jaką mieliście ilość całkowitą? U mnie dochodzi jeszcze niestety pcos, staramy się ponad rok. Na in vitro nie czuję się jeszcze gotowa i na razie kompletnie już nie wiem co robić...
Również życzę powodzenia 😊 -
MOJE wrote:U nas z nasieniem skakało między 3 a 0 procent morfologii. Moja gin twierdziła że tak na prawdę wystarczy jeden plemnik żeby zapłodnić kobietę. I u niektórych taktycznie tak jest. Ale po 8 latach starania stwierdzam , że niepotrzebnie tyle czekaliśmy z decyzją na invitro. Teraz androlog wprost mężowi powiedział że nie ma szans na naturalne zapłodnienie. Żeby nie tracić już czasu.
Widzę w stopce, że podchodzicie do operacji żylaków. Mogę wiedzieć, którego stopnia wykryto u partnera żylaki? U męża zylaki są 3 mm, androlog zalecał operacje ale się zastanawiamy, boimy się, że będzie jeszcze gorzej... -
52 mln całkowita. W tych ostatnich wynikach. A tak ogólnie bywało i lepiej i gorzej..mi dużo gorzej też.Sylwi321 wrote:A jaką mieliście ilość całkowitą? U mnie dochodzi jeszcze niestety pcos, staramy się ponad rok. Na in vitro nie czuję się jeszcze gotowa i na razie kompletnie już nie wiem co robić...
Również życzę powodzenia 😊2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -
Te badania za każdym razem inaczej wychodzą niestety... u męża np ruchliwość całkowita 2 miesiące temu była na poziomie 70% a teraz jest trochę poniżej normy, ale za to ilość większa. Może to kwestia suplementów... za tydzień wizyta u lekarza, może jeszcze będzie jakaś nadzieja...Kessa wrote:52 mln całkowita. W tych ostatnich wynikach. A tak ogólnie bywało i lepiej i gorzej..mi dużo gorzej też.
-
Zabieg w grudniu . Muszę zmienić w stopce bo robimy jednak na NFZ zamiast mikrochirurgiczną za 6 tys. Okazało się że są jednostronne 3 stopnia. Lekarz twierdzi , że to i tak nawet jeśli da poprawę to szanse na ciążę naturalna są bardzo małe.Sylwi321 wrote:Widzę w stopce, że podchodzicie do operacji żylaków. Mogę wiedzieć, którego stopnia wykryto u partnera żylaki? U męża zylaki są 3 mm, androlog zalecał operacje ale się zastanawiamy, boimy się, że będzie jeszcze gorzej...
Ja również mam PCOS i przez te lata skupiliśmy się na mnie. Poruszenie tematu nasienia z mężem i wysłania go na badania, wyglądało jakbym go przypalała gorącym żelazem. Teraz trafiliśmy na lekarza który przedstawił sprawę bardzo dosadnie i w końcu robimy pakiet badań męża. Czasu minęło niestety bardzo dużo. Fakt że raz się udało ale niestety szczęście nie trwało długo.
zbieramy wór pieniędzy na invitro.
7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu
👰 38 LAT
🧑39 LAT
1 procedura Invitro
30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
Beta 14dpt - 1364
Beta 18 dpt - 4500
9.06 jest serduszko !! ❤️
20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
1.07 - mamy 4 cm
10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
26.07 - 7,8 cm, krwawienie, sor
5.08 - 9,5 cm (plus nóżki 🩷), 150 go szczęścia
Rośnij maluszku 😍

-
Inaczej.Sylwi321 wrote:Te badania za każdym razem inaczej wychodzą niestety... u męża np ruchliwość całkowita 2 miesiące temu była na poziomie 70% a teraz jest trochę poniżej normy, ale za to ilość większa. Może to kwestia suplementów... za tydzień wizyta u lekarza, może jeszcze będzie jakaś nadzieja...
Ale u nas ponad 2,5 roku zawsze było albo kiepsko albo bardzo kiepsko. Suple non stop, mąż nie pali i nigdy nie palił, pije od święta, ćwiczy regularnie, obraz USG był spoko, bo u lekarza też był. A wyniki marne.
Jak troszkę się poprawiły to podjęliśmy decyzję o IVF, co by nie przegapić tego lepszego momentu, żeby nie okazało się później że nie będzie z czego w tym nasieniu wybierać. Potrzebowaliśmy czasu oczywiscie zeby do tej decyzji dojrzeć. Ale zdecydowaliśmy, że nie mamy już siły czekać na cud... i trzeba nam pomocy medycyny, aby ten cud mógł się stać.
Ale tak jak ktoś tu już pisał - wystarczy ten 1 plemnik, jedna dobra komórka. Tylko pewnie trzeba więcej czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2023, 19:16
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -



