Partner niechce badań nasienia :/
-
Witajcie dziewczyny tak jak w temacie mój partner niechce zrobić badań nasienia ! Jego wytłumaczenie dziecko tak -ale bez chodzenia po lekarzach , bez leków , badan itd.
Mam wizytę 13 sierpnia i powinnam na niej zjawić się z wynikami badań nasienia partnera oraz dodatkowo wymaz z napletka .
Z początku zapytałam grzecznie bez przymusu - wiadomo nikogo nikt jeszcze nie zmusił do niczego . Potem kiedy lekarz dopytywał o badania czy już zrobione wykręciłam się wyjazdem partnera służbowo , tym razem co wymyślę .
Ostatnia nasza rozmowa zakończyła się płaczem z mojej strony. Czy któraś z was miała tak , że partner niechce się poddać badaniom nasienia?Złociutka88 -
Przepraszam, nie obraź się ale ja bym takiego z domu wyrzuciła nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. W związku jesteśmy równi. Chcemy dziecka oboje. Nie wyobrażam sobie żebym ja się musiała rozkraczać kilka razy w miesiącu przed obcym facetem a mój mąż nie chce sobie zrobić "robótki ręcznej" w dyskretnym pokoiku. Twój partner musi wydorośleć.
Listek, Agat lubią tę wiadomość
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2 + encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3 + atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3 + accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
nick nieaktualnyMój partner też kręcił nosem kiedy mu mówiłam, że powinien zrobić badania nasienia, ale gdy w końcu Go umówiłam bez żadnego ale to pojechał bez problemu i zrobił, także najlepiej bierz sprawy w swoje ręce, nie pytaj Go czy możesz tylko po prostu umów i postaw Go przed faktem dokonanym, może akurat się uda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2020, 17:06
-
kokoszka31 wrote:Jeszcze tak myślę, że może on boi się że przez stres nie będzie w stanie sprostać zadaniu. Możesz mu powiedzieć że to się zdarza, że klinika jest przygotowana na takie rzeczy i przepisują pacjenta na inny termin... powiesz ile lat ma Twój partner?
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi , kokoszka31 jeżeli chodzi o wiek mojego partnera ma 36 lat , tak wiem 🙈 jak z gówniarzem rozmawiałam z Nim nie raz i nie dwa , powiedziałam też Mu o możliwości przekazania próbki z domu do labolatorium .
Kiedyś Mi powiedział ,to zawieziesz załatwisz , a jak mu powiedziałam , że jest dorosły to powinien on to ogarnąć , zdenerwował sie , że będzie chodził teraz po badaniach , badał się itd. Bo jakiś lekarz sobie to wymyślił dla Mnie to też jest stres bo to ja musze tłumaczyć się lekarzowi dlaczego nadal niemam badań nasienia 🙈 czasami się zastanawiam kto bardziej chce to dziecko czy tylko Ja sama
Ehhhh ...Złociutka88 -
No to faktycznie, 36lat i takie wybryki.. szok. Dla swojego spokoju weź tą próbkę i zawieź sama. Pamiętaj tylko żeby to zrobić mega szybko i w odpowiedniej temperaturze, najlepiej blisko ciała. Może się okazać że jego wyniki będą ok to po prostu zamknięcie ten rozdział... Jeśli wyjdą źle to będzie już podstawa do dalszej diagnostyki i może wtedy zmieni zdanie. Przede wszystkim radzę Ci zachować spokój podczas rozmów na ten temat, jak będziesz się złościć to jeszcze bardziej on może się blokować.. Powodzenia. Daj znać jak będzie jakiś progres 🙂
-
zosia_🙃 wrote:Witajcie dziewczyny tak jak w temacie mój partner niechce zrobić badań nasienia ! Jego wytłumaczenie dziecko tak -ale bez chodzenia po lekarzach , bez leków , badan itd.
Może on krępuje się i wstydzi iść do laboratorium onanizować się i „spuszczać się do kubeczka".
Mój mąż akurat sam chciał iść na badania, zwłaszcza że jego kolega z pracy już był i pogadali o staraniach się o dziecko. Ale mój M najpierw poszedł sam do labo (i to dwa razy) i za żądnym podejściem nie dał rady oddać nasienia do badania! Bo to jednak trzeba dojść do podniecenia i wytrysku. Dlatego teraz za każdym razem idę z nim i działamy w pokoiku razem.
Natomiast moim zdaniem nie ma sensu podstępem go umówić. Bo w trakcie starań badania nasienia są regularnie, my mieliśmy już 8-10, dokładnie nie policzę.
Pogadaj ze swoim partnerem, zaproponuj, że pójdziesz z nim i mu aktywnie pomożesz.zosia_🙃 lubi tę wiadomość
-
Tylko teraz w dobie pandemii nie można wchodzić razem z partnerem do kliniki.. tak więc trochę klops
Iza-K wrote:Zosia, przede wszystkim musisz zapytać partnera, czy chce mieć dziecko, bo to wymaga również jego starań.
Może on krępuje się i wstydzi iść do laboratorium onanizować się i „spuszczać się do kubeczka".
Mój mąż akurat sam chciał iść na badania, zwłaszcza że jego kolega z pracy już był i pogadali o staraniach się o dziecko. Ale mój M najpierw poszedł sam do labo (i to dwa razy) i za żądnym podejściem nie dał rady oddać nasienia do badania! Bo to jednak trzeba dojść do podniecenia i wytrysku. Dlatego teraz za każdym razem idę z nim i działamy w pokoiku razem.
Natomiast moim zdaniem nie ma sensu podstępem go umówić. Bo w trakcie starań badania nasienia są regularnie, my mieliśmy już 8-10, dokładnie nie policzę.
Pogadaj ze swoim partnerem, zaproponuj, że pójdziesz z nim i mu aktywnie pomożesz. -
Mój zwlekał ponad pół roku z badaniem, i co wyszło? Nie mamy plemników. Nie ma na co czekać, powiedz, że bez diagnozy nie ma leczenia. Jesteście w tym razem, nie tylko Ty. Ja też płakałam, na końcu powiedziałam idziesz i koniec, lata lecą.
zosia_🙃 lubi tę wiadomość
Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
kokoszka31 wrote:No to faktycznie, 36lat i takie wybryki.. szok. Dla swojego spokoju weź tą próbkę i zawieź sama. Pamiętaj tylko żeby to zrobić mega szybko i w odpowiedniej temperaturze, najlepiej blisko ciała. Może się okazać że jego wyniki będą ok to po prostu zamknięcie ten rozdział... Jeśli wyjdą źle to będzie już podstawa do dalszej diagnostyki i może wtedy zmieni zdanie. Przede wszystkim radzę Ci zachować spokój podczas rozmów na ten temat, jak będziesz się złościć to jeszcze bardziej on może się blokować.. Powodzenia. Daj znać jak będzie jakiś progres 🙂
Dzìekuję za radę najgorsze jest to , że kiedyś powiedział Mi , że dziecko tak ale bez chodzenia po lekarzach myślałam wtedy , że to jego takie gadanie a ost się zastanawiam czy niemówił tego serio !
Przykro Mi słuchać takich słów z jego ust 🙈
Dam znać jak się coś zmieni 🙂Złociutka88 -
Iza-K wrote:Zosia, przede wszystkim musisz zapytać partnera, czy chce mieć dziecko, bo to wymaga również jego starań.
Może on krępuje się i wstydzi iść do laboratorium onanizować się i „spuszczać się do kubeczka".
Mój mąż akurat sam chciał iść na badania, zwłaszcza że jego kolega z pracy już był i pogadali o staraniach się o dziecko. Ale mój M najpierw poszedł sam do labo (i to dwa razy) i za żądnym podejściem nie dał rady oddać nasienia do badania! Bo to jednak trzeba dojść do podniecenia i wytrysku. Dlatego teraz za każdym razem idę z nim i działamy w pokoiku razem.
Natomiast moim zdaniem nie ma sensu podstępem go umówić. Bo w trakcie starań badania nasienia są regularnie, my mieliśmy już 8-10, dokładnie nie policzę.
Pogadaj ze swoim partnerem, zaproponuj, że pójdziesz z nim i mu aktywnie pomożesz.
Jak odpowiedziałam już wcześniej kiedyś wyskoczył Mi z tekstem , że dziecko tak ale bez chodzenia po lekarzach itd bez brania tabletek itd...
😪😞 pomyślałam , że tak gada tylko , że jak przyjdzie co do czego stanie na wysokości zadania.
Powiedziałam mu jak to wygląda z tym badaniem nasienia , że pójdę z Nim ,ale on naprawdę takie miał odpowiedzi , że wstyd napisać 🙈😬
Najgorsze , że ja chodze do ginekologa leczę między czasie stany zapalne jajników itd.. i wszystko jest ok już i lekarz dał zielone światło na starania , a on nawet niepotrafi tego nazwać ! Tylko jakoś tak wymijająco 🙈😞Złociutka88 -
Tysia150 wrote:Mój zwlekał ponad pół roku z badaniem, i co wyszło? Nie mamy plemników. Nie ma na co czekać, powiedz, że bez diagnozy nie ma leczenia. Jesteście w tym razem, nie tylko Ty. Ja też płakałam, na końcu powiedziałam idziesz i koniec, lata lecą.
No tych lat zleciało już 15 jak jesteśmy razem , a dziecko chciałam od zawsze tzn wiadomo że pierwsze początki nikt nie myśli odrazu , ale po 4-5 latach bycia razem przyszła endometrioza więc szanse zmalały 🙈😞 dopiero znalazłam naprawdę lekarza z powołania który nie mówi że się nieda , tylko działa !
Badania itd. Jednym z etapów starań są badania nasienia i napletka partnera i tutaj "ugrzęźliśmy" 🙈😞 sama niewiem co powiem lekarzowi jak pójdę na wizytę , że partner niechce i już ! 🙈😞Złociutka88 -
zosia_🙃 wrote:No tych lat zleciało już 15 jak jesteśmy razem , a dziecko chciałam od zawsze tzn wiadomo że pierwsze początki nikt nie myśli odrazu , ale po 4-5 latach bycia razem przyszła endometrioza więc szanse zmalały 🙈😞 dopiero znalazłam naprawdę lekarza z powołania który nie mówi że się nieda , tylko działa !
Badania itd. Jednym z etapów starań są badania nasienia i napletka partnera i tutaj "ugrzęźliśmy" 🙈😞 sama niewiem co powiem lekarzowi jak pójdę na wizytę , że partner niechce i już ! 🙈😞
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2 + encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3 + atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3 + accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
zosia_🙃 wrote:Jak odpowiedziałam już wcześniej kiedyś wyskoczył Mi z tekstem , że dziecko tak ale bez chodzenia po lekarzach itd bez brania tabletek itd...
😪😞 pomyślałam , że tak gada tylko , że jak przyjdzie co do czego stanie na wysokości zadania.
Powiedziałam mu jak to wygląda z tym badaniem nasienia , że pójdę z Nim ,ale on naprawdę takie miał odpowiedzi , że wstyd napisać 🙈😬
Bo nawet jeśli prośbą i groźbą zaciągniesz go na badanie nasienia, albo sama zawieziesz próbkę, to jest to dopiero początek. Po pierwsze, lekarz będzie chciał 2 spermiogramy do porównania (czyli to już dwa badania). Jeśli wyjdą dobrze, no to OK. Ale jeśli wyjdzie jakiś problem, to będą następne badania nasienia: HBA, chromatyna, posiew i co tam jeszcze. U nas problem jest po obu stronach, więc mąż miał jeszcze dwa razy USG jąder, a na finał operację ŻPN.
"Dziecko tak, ale bez chodzenia po lekarzach" - a jeśli nie da rady bez chodzenia, to co? Rezygnacja z dzieci? Ech, pogadaj jeszcze raz. Badanie nasienia to dopiero początek diagnostyki, to wszystko trwa, a czas ucieka. Nikt z nas z czasem nie staje się młodszy ani bardziej płodny... -
Zosiu jeśli mam os Ci doradzić, to za wszelką cenę wygnaj go do badania... U nas ja przebadałam się na wszystkie strony i nic... Mąż zrobił badanie no i niestety jest powód niepowodzeń, dlatego teraz mam radę dla wszystkich, jeśli się nie udaje to zróbcie badanie nasienia w pierwszej kolejności... Jest to jedno badanie, a nie milion badań, ktore muszą wykonać kobiety...
Nikola lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -