Podwyższone FSH u mężczyzny

Cześć.
Pół roku z mężem staramy się o dziecko i nic, mąż postanowił zrobić badania hormonalne z krwi, ma podwyższone FSH wynik 17,40 (norma 1,50-12,40) oraz delikatnie LH wynik 8,75 (norma 1,70-8,60), reszta wyników w normie, w sumie prócz glukozy jeszcze bo 110(norma 70-99) czy to się jakoś obniża, leczy..? Oczywiście mąż ma wizytę u endokrynologa ale dopiero w listopadzie a my już wariujemy takich rzeczy naczytaliśmy się w internecie 😔 jest w ogóle szansa na ciążę? Jakie dalsze kroki? Ktoś się orientuje? Był ktoś w podobnej sytuacji..? Nic konkretnego nie mogę znaleźć na ten temat w ogóle nie znamy się na tych wynikach.. Jeżeli może to coś jeszcze do tego mieć to kilka lat temu mężowi powstała nagle ginekomastia, dlatego też zdecydowaliśmy się na te badania hormonalne teraz, czy to też ma coś do siebie?

Cześć, na pewno mąż musi zrobić seminogram. To on jest podstawowym badaniem mówiącym o płodności. Kosztuje ok 150 zł. I uwaga, jeśli w ciągu ostatnich 3 miesięcy wystąpiła gorączka, to wynik będzie niemiarodajny.
Co do wyników hormonów, to pewnie przyczyny mogą być różne... Akurat u mojego męża jest wysokie FSH i LH i wynika to z tego, że w dzieciństwie miał zbyt późno leczone wnętrostwo. Do tego testosteron w normie, ale wysoko.
Z taką glukozą endo pewnie pokieruje na dalsze badanie krzywej cukrowej.
Także radziłabym umówić się na seminogram (po ok 4 dniach abstynencji seksualnej), a w międzyczasie zrobić rozeznanie wśród urologów/andrologów w okolicy, bo jeśli to problem z płodnością, to endo pewnie i tak odeśle do urologa.

Cześć,
Tak jak pisze Ala_d, niech mąż zrobi seminogram.
Potem z tym wynikiem najlepiej iść od razu do androloga, który zajmuje się leczeniem niepłodności.

Z tego co zdąrzyłam tu przeczytać na forum, to mogę Wam doradzić, żebyście sobie od razu zamrozili plemniki, bo czasami jest ich mało, a za kilka miesięcy ich nie ma w ogóle.

Wbrew temu, co piszą w internecie podwyższone FSH w cale nie przekreśla szansy na dziecko 😊

Dzięki dziewczyny. Mąż zapisał się na to badanie na dokładnie za tydzień, oby wszystko było dobrze ✊🏻✊🏻

Powodzenia i daj znać jakie wyniki

Cześć, mąż właśnie dzisiaj otrzymał wyniki.
Oto one:
Wynik badania nasienia:
Liczba dni od ostatniej ejakulacji:4
Ocena markoskopowa:
Upłyniennienie: 30min wartość referencyjna: <60min
Objętość(ml): 4,5 wartość referencyjna: >1,5ml
pH: 7,4 wartość referencyjna: >7,2
Wygląd: prawidłowy
Lepkość: +
Ocena mikroskopowa:
Aglutynacja: - wartość referencyjna: brak
HOS test(%): 51 wartość referencyjna: >60%
Żywotność: 50 wartość referencyjna: >58%
Koncentracja plemników: 20,5 wartość referencyjna: >15mln/ml
Całkowita liczba plemników w ejakulajcie: 92,6 >39mln/ejakulat
Ruch całkowity: 50 wartość referencyjna: >40%
Ruch postępowy (a+b): 45 wartość referencyjna: >32%
Ruch typu a: 5
Brak ruchu: 50
Uwagi: Obniżony wynik HOS testu - obniżony odsetek prawidłowych plemników. Obniżona żywotność plemników.

Ocena mikroskopowa - morfologia plemników
Plemniki o prawidłowej budowie: 11 >4%
Plemniki o nieprawidłowej budowie: 89
Plemniki z defektem główki: 64
Plemniki z defektem wstawki: 21
Plemniki z defektem witki: 7
Plemniki z patologicznymi przywieszkami cytoplazmatycznymi: 0
Niedojrzałe komórki spermatogenezy: 2
Koncentracja komórek okrągłych: <5 <5mln/ml
Koncentracja leukocytów: <1 <1mln/ml

Uwagi: wynik badania w normie

Co myślicie o tych wynikach? Czy są prawidłowe? Widzę że napisane o obniżonej żywotności plemników itp.. co dalej?

Tak, wygląda na to że są prawidłowe. Mogłyby być lepsze, przypuszczam że da się poprawić.
Na pewno warto wprowadzić zdrowy tryb życia, czyli ruch, ograniczenie alko, papierosów i przetworzonego jedzenia, luźne gatki
Według mnie wizyta u endo to dobry krok, bo może tu być problem z cukrem, który rzutuje na cały organizm. A jeśli macie w pobliżu polecanego androloga, to warto się też do niego umówić, ze względu na podwyższone fsh i lh. Przyjmuje się, że do lekarza od niepłodności idzie się dopiero po roku niepowodzeń, ale ze swojej strony mogę powiedzieć, że jeśli ma się wątpliwości, to lepiej iść szybciej prywatnie i wiedzieć na czym się stoi, bo później ewentualne leczenie hormonalne trwa miesiącami.
No i głowa do góry, bo z takimi wynikami jak najbardziej może się udać 😊

Mąż kiedyś palił, w sensie od ok 18 roku życia ma teraz 28 lat, ja 24. W między czasie kilka razy rzucał na dłuższy okres i powracał do tego żeby zapalić na imprezie przy alkoholu i znowu palił, oczywiście nie były to duże ilości. Teraz już ok pół roku ani jednego papierosa. Jest kierowcą ciężarówki więc trochę na siedzący tryb życia, ale nie ma nadwagi a tak przy weekendzie prowadzi raczej aktywny tryb, czasem rower itp. Alkohol jak już przy weekendzie czasem jakieś piwko, lub gdy idziemy na urodziny coś grubszego a tak nic w tym stylu, staramy się odżywiać zdrowo, wiadomo czasem jakiś fastfood wleci ale to chyba normalne dla każdego 🙂 wizytę u endokrynologa ma za tydzień w piątek. Też chciałam poczekać do roku żeby cokolwiek zacząć z tym robić lecz mąż już kiedyś miał problemy hormonalne itp więc woleliśmy się wziąć za to szybciej. Ogólnie nie wiem czy też nie siedzi we mnie trochę winy że myślę czasem 'za dużo' o tej ciąży i może temu nie wychodzi.. dzięki za odpowiedź 🙂🙂

Hej dziewczyny, to znowu ja.. prawie 9 miesięcy starań i nadal nic .. już człowiek traci siłę i przestaje wierzyć że ten dzień nastąpi że zobaczę pozytywny test.. i niestety nic nie da jak inni mówią: odpuść to się uda są dni gorsze, a czasem lepsze.. jeszcze dookoła dużo z mojego otoczenia znajomych w ciąży, co mnie bardzo cieszy a w środku rozwala psychicznie że nam się nie udaje a teraz pytanie - chciałabym się wziąć za siebie, tzn zrobić badania z krwi pewnie hormonów? Nie wiem za co się wziąć.. i czy w ogóle brać czy poczekać gdy będzie rok starań u ginekologa byłam na kontroli w lipcu, wszystko było ok, czytałam że dziewczyny robią też badania FSH itp, do tego dodam że cykle mam 28-33 dni, w ostatnim miesiącu opóźnienie do 39 dni.. co robiłyście za badania? I czy trzeba je robić w jakiś konkretnych dniach cyklu? Bo też coś czytałam na ten temat

Ja już nie słucham, co ludzie mówią, bo jak słyszę: "odpusć to się uda", to mnie krew zalewa, choć wiem, że to przecież nic złośliwego. Każdy ma swoją drogę i tego trzeba się trzymać, nie oglądać się na innych.

Podpisuję się pod tym co napisała Ala_d. Ja poszłam do mojej ginekolog po niecałym roku starań, bo czułam podskórnie, że coś jest nie halo. Przedstawiłam sytuację i wypisała mi na początek kilka skierowań na badania:

– FSH (MIĘDZY 2. A 3. DNIEM CYKLU)
– TSH ORAZ ANTYTPO - to tarczycowe
– PROLAKTYNA (POBRANA NA CZCZO OKOŁO GODZINY 9.00 RANO)
TOKSOPLAZMOZA (W KLASIE IGG ORAZ IGM)
RÓŻYCZKA (W KLASIE IGG)

Na swój koszt zrobiłam też AMH, czyli oznaczenie rezerwy jajnikowej. Wszystko wyszło prawidłowe, więc na tamten moment nie musiałam poszerzać diagnostyki, ale myślę że to dobry start.

Akurat u nas wyszły bardzo kiepskie parametry nasienia u męża i to jest przyczyną naszej niepłodności (mąż niestety pali i ma siedzący tryb pracy), więc dostaliśmy polecenie udania się do androloga, żeby szukać przyczyny i leczyć - im wcześniej tym lepiej.

Polecam zgłosić się do kliniki niepłodności

No właśnie mąż z wynikami nasienia już był u urologa od razu po zrobieniu badań. Lekarz powiedział że nie ma co się martwić takimi wynikami i że nie powinno być problemów z jego strony, że jak już ja mam się zbadać ale na spokojnie bo zalecają rok starań.. tylko to dla mnie się ciągnie tak długo jakby to już trwało latami.. a to dopiero prawie rok, współczuję tym co już walczą kilka lat, człowiek kiedyś myślał że zajście w ciążę to szybka sprawa, a tu proszę dziewczyny powiedzcie mi czy te badania też można na NFZ np? 🤔 Mąż już ma wydane z 2 tysiące prawie chyba licząc wszystkie wizyty prywatne u lekarzy z hormonami i innych, badanie nasienia itp, więc zastanawia mnie to.. jeżeli nie to trudno, pójdę prywatnie.. myślicie że wpierw iść do ginekologa znowu na kontrolę i spytać dokładnie jakie badania mi zaleca? Czy zrobić te co wypisałyście?

Dla spokoju umysłu możesz iść jeszcze raz do ginekologa i poprosić o skierowanie. Ja dostałam na NFZ te badania, które wypisałam bez problemu, ale zważ, że my mieliśmy już prawie rok starań za sobą. Może też być tak, że ginekolog poleci wykonać coś jeszcze dodatkowo, także warto iść na wizytę i popytać.

Dziewczyny, a co myślicie o zrobieniu takiego pakietu badań na początek? https://diag.pl/sklep/pakiety/e-pakiet-badan-hormonalnych-dla-kobiet/ podsyłam link bo wykonywałabym i tak badania w diagnostyce, a szukając tych badań na stronie FSH itp to wyskoczył mi taki pakiet.
A co do badań na NFZ, to byłyście po skierowanie u ginekologa czy u rodzinnego? 🤔🤔

Mi wypisała, to o czym wspomniałam wyżej moja ginekolog. Resztę dokupiłam sobie pojedynczo w diagnostyce, bo wyszło taniej niż w pakiecie i nie zależało mi na wszystkich, które były tam zawarte. Listę istotnych badań wzięłam sobie ze strony pierwszej lepszej kliniki niepłodności, bo tam zawsze jest podane, co należy zrobić przed pierwszą wizytą (nawet jeśli na razie nie planujesz się tam udać).

Na Twoim miejscu zobaczyłabym, co powie lekarz, czy wypisze skierowania, co poleci ponad to i na podstawie tego dobrałabym sobie resztę badań - możesz nawet zapytać, które z badań z tego pakietu będą miarodajne w Twoim przypadku.

Hej,
Mąż zrobił badanie hormonów i wyszedl wysoki testosteron i FSH.. dodatkowo mała liczba plemnikow i wzmożona lepkość. O czym mogą świadczyc takie wyniki? Czy jest wogole szansa na naturalną ciążę albo chociaż próbę inseminacji?

Testosteron 1242,63 (norma do 870,86)❌
FSH 19,07 (norma do 11,95)❌
LH 6,46 (norma 0,57-12,07)
Prolaktyna 11,03 (norma 3,5-19,4)
TSH 1,536 (norma 0,350-4,940)

Koncentracja 1,49mln/ml ❌
Całkowita liczba 9,69mln ❌
Lepkość wzmożona ❌
Żywotność 82%
Morfologia 5%
Ruch postępowy 41,17%
Ruch całkowity 61,76%

Hej dziewczyny.
Byłam dziś u lekarki rodzinnej, aby skierował mnie na jakieś badania hormonalne, aby 'nie płacić ' za wszystko oczywiście nie dał mi na wszystkie badania związane ze staraniami o ciążę, ale wypisał mi na kilka skierowań:
Morfologia krwi obwodowej z wzorem odsetkowym i płytkami krwi, odczyn opadania krwinek czerwonych (ob), badanie moczu, aminotransferaza alaninowa(alt), aminotransferaza asparaginanowa(ast), ft3, ft4, glukoza, hormon tyreotropowy (tsh), kreatynina, potas, sód. Oczywiście powiedziałam że już ponad rok się staramy, bo pewnie jakbym powiedziałam że 9 miesięcy by mnie spławiła i kazała poczekać do roku, zaleciła żeby już próbować zapisać się do kliniki, bo ona dużo nie pomoże jako lekarz rodzinny. Myślałam też nad pójściem do ginekologa na ponowna kontrolę, tylko wtedy w lipcu mówiłam jej że staramy się od kwietnia 🤔 więc ciekawe czy gdzieś tego sobie nie zapisała, albo będzie to pamiętać i w razie co i odeśle mnie żeby przyjść po roku starań? Chociaż wątpię 😅 Na badania krwi i moczu chce się wybrać jutro o ile nie dostanę okresu, bo coś tak czuję, który oczywiście się spóźnia, ale testy negatywne.

Hej dziewczyny, wczoraj byłam na badaniach prolaktyny i estradiolu 8dc (miesiączka 09.02). Wynik prolaktyny zawyżony: 25,2 norma 4,8-23,3.
Estradiol 129. Do tego zrobiłam te badania które dostałam skierowanie wszystko w normie, krew i mocz, w krwi zawyżone drugie monocyty 11,3 (norma do 11,2). Zapisałam się na poniedziałek do p. Endokrynolog ginekologicznej. Jest sens wgl iść z tą prolaktyną? Dodam że ostatnie dwie miesiączki spóźniły mi się do 40 dni, a tak mam cykle 28-36 dni mniej więcej. Było trochę stresu ostatnio,zmęczenia itp czy to mogło mieć wpływ na to wszystko, prolaktynę? Powiedzieli mi że prolaktynę i estradiol mogę zrobić właśnie tego dnia obojętnie jakiego cyklu.