Masaż krocza
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny przeczytałam dziś tutaj w pytaniach, że przed porodem dobrze jest robic masaż krocza, żeby uniknąć pęknięcia podczas porodu. https://bellybestfriend.pl/baza-wiedzy/pytania-i-odpowiedzi/iii-trymestr/czym-jest-masaz-krocza-i-jak-sie-go-robi,75.html
Czy któraś z Was to robi?? Co o tym sądzicie, bo to jakoś dziwnie dla mnie brzmi, ale w sumie chyba ma sens.warto czy nie?
-
No ja nie dalam rady masowac bo mialam ogromny brzuch na finiszu haha ale tez mysle ze to nic nie da...odnosnie jeszcze krocza to i tak mialam naciete w zupelnie innym miejscu niz tez masaz sie wykonywalo..a ha wiele dziewczyn pisalo ze wiesiolek pomagal na sluzy na krocze przy porodzie.wiec mozna sie zoorientowac.
Ja sie zapytalam lekarza o to ale powiedzial ze jakby te dodatki pomagaly to by zapisywal to na recepte kobietom zeby bylo lzej he wiec..wybor.
No liscie malin tez pilam na lepsze skurcze i przez cala ciaze mialam 3skurcze wlacznie z braxtonami...ktorych nje mialam a na porodowce skurcze pojawily sie wywolane oxytocyna.Matylda36, ziółek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymi położna odradziła masaż krocza i smarowanie czym kolwiek twierdzac ze to co nadmiernie rozciagniemy same juz do normy nie wroci natura sama podziala a naciecie nie jest podobno takie straszne i wykonujessieje tylkowtedy kiedy to jest naprawde konieczne
Matylda36, pasia27, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Miriam.racja.naciecie mam ok 1cm i nawet ginek misial sie wpatrzec zeby zauwazyc wiec to nie takie straszne aczkolwiek wazne zeby dobrze ktos zszyl..na drugi dzoen po porodzie juz siedzialam po turecku karmiac malego...zeby jakas dobra pozycje znalezc..no i latalam po korytarzu wiec nke ma sie czego bac.podmywalam sie szarym mydelkiem,recznik papierowy i za kazdym razem psikalam Octeniseptem i lux!teraz nie wyczuwalny szew
Miriam lubi tę wiadomość
-
haybeauti wrote:Dziewczyny a myślicie o ćwiczeniu mięśni Kregla ( jak sikamy to zatrzymujemy mocz na kilka sekund i potem znowu sikamy)?
Tych ćwiczeń absolutnie nie wolno wykonywać w trakcie oddawania moczu!
Wczoraj na SR tłumaczyła ten temat rehabilitantka. Ćwiczenia ok.120 razy dziennie przynoszą pożądany efekt.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualny
-
A kiedy taki masaż można zacząć? I czy faktycznie dziewczyny które go robiły miały łatwiejszy poród? Któraś ma jakieś doświadczenie?
-
Wczoraj na szkole rodzenia położna bardzo nas zachęcała do tego masażu, mówiła, że od razu poznaje jak dziewczyna sobie masowała krocze, że się dużo łatwiej rozciąga, częściej się unika nacięcia i ogólnie mniej piecze podczas rozciągania. Ja jej wierzę i mam zamiar sobie wykonywać taki masaż od 34 tygodnia ciąży.
-
Ja robiłam masaż krocza w pierwszej ciąży, niestety nie obyło się bez nacięcia - parłam 2 i pół godziny i małemu poleciało tętno, więc nie było już czasu na ochronę krocza. Położna po porodzie powiedziała, że gdyby nie to tętno i gdyby było jeszcze trochę czasu to nie miałabym nawet draśnięcia bo pięknie się rozciągało. Myślę, że warto robić ten masaż, nacięcie to nic miłego.