X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród pierwsze cc, drugie cc czy sn
Odpowiedz

pierwsze cc, drugie cc czy sn

Oceń ten wątek:
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 25 lipca 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki, a ty ze skierowaniem pojechalas na izbę przyjęć na kwalifikacje czy trzeba się gdzies wczesniej zapisać?

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Kuki Koleżanka
    Postów: 33 52

    Wysłany: 25 lipca 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisywałam się przez telefon ze 3 tygodnie wcześniej. Co do zgody rodzącej to sorry ale jak szpital i lekarz pro natura to ma w dupie za przeproszeniem zgodę rodzącej. Według prawa tylko lekarz może zdecydować o CC i trzeba poszukać szpitala w którym na taką zgodę patrzą. Ja byłam w dwóch i w Zofii wystarczy brak zgody rodzącej na SN po cesarce. Natomiast na Karowej mój brak zgody i ciążę bliźniacza mieli gdzieś i nawet przy ułożeniu posladkowym jednego dziecka kierowali na poród naturalny. Także co szpital to inny zwyczaj. Według zaleceń PTG przebyte cesarskie cięcie nie jest bezpośrednim wskazaniem medycznym do kolejnego. Więc to zależy od stanu blizny, ułożenia płodu a także przyczyn poprzedniego cięcia. A w dużej mierze od widzi mi się szpitala bądź lekarza.

    Gosia
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1212

    Wysłany: 25 lipca 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z moich doświadczeń i rozmów z innymi dziewczynami wynika, ze w PL jest naprawdę mało szpitali gdzie można rodzić sn po cc. Większość szpitali boi się takiego porodu i z defeaultu kierują na cc. Oczywiście że jak ktoś chce cc i nie stresować się, to lepiej załatwić sobie skierowanie od lekarza. A dziewczyny które chciały rodzić sn po cc wielokrotnie pisały, że w ich mieście nie ma żadnego lekarza, który pozwoli rodzić vbac.
    a może na karowej chcieli sobie do doświadczeń wpisać taki poród? Może ktoś pisze prace naukowe na ten temat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 20:53

  • Kuki Koleżanka
    Postów: 33 52

    Wysłany: 25 lipca 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karowa to w ogóle oszołomy. Wydaje mi się że przez to że to szpital kliniczny i uczą tam student ów to im trudniejsze porody tym lepiej. A porobić bliźniaczy po cesarce byłby sensacja. Na koleżance uczyli używać kleszczy. 28 osób na sali i wszyscy zaglądają w krocze. Wiedzieli że nie urodzi bo małybbył kolosem a ona drobniutka ale usłyszała ze lekarze się takich zabiegów z książek nie naucz. WWięc może faktycznie Karowa jest specyficzna pod takimi względami.

    Gosia
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 25 lipca 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety na karowej cc to żadne wskazanie czego przykładem jestem ja i wiele innych dziewczyn. Ja dodatkowo mam zwężenie miednicy, wiec uslyszalam...sprobujemy, a może sie uda. A 4 lata temuw tym samym szpitalu powiedzieli, ze nie ma mowy Sn.
    A gdzie to sie dzwoni, na poloznictwo, patologie ciąży?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 21:06

    km5st5odymuuq2ts.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się ze z Zofii umawiamy się do przychodni na wizytę (płatna bo na fundusz raczej małe szanse) do któregoś z lekarzy na kwalifikacje. Idziesz z dokumentacją i skierowaniem na cc. Ja akurat będę skierowana juz właśnie przez tamtego lekarza wiec z lux med juz nie musze brać. Ale Kuki chyba czeka nas jeszcze wizyta u anestozjologa i szereg badań do wykonania. I skoro masz mieć cc w 37/38 tc a jesteś teraz ok 30 to termin powinnaś mieć ok 14.09?? Bo ja właśnie taki będę miała, wiec być może na po operacyjnej się spotkamy :-)

  • Kuki Koleżanka
    Postów: 33 52

    Wysłany: 26 lipca 2015, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konsultacja była bezpłatna. Ja miałam skierowanie z prywatnego gabinetu i nie placilam za wizytę. Była na NFZ. Termin wyznacza mi 6 sierpnia na kolejnej wizycie. Mówiła mi ze około 20 września powinnam byc rozpakowana. Nie chcą robić CC dużo wcześniej bo moje królewny i tak będą mniejsze więc chcą żeby poród był jak najpóźniej. O ile sam nie zacznie się wcześniej. Teraz co dwa tygodnie będę jeździć na ktg, usg i wizytę żeby żeby ocenić stan dziewczynek, blizny po poprzednim cięciu i ewentualnie działać jakby coś było nie tak.

    Gosia
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 26 lipca 2015, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki, ale dzwonilas do przychodni, zeby sir zapisać? Na karowej, wiem, ze ze skierowaniem idzie sie na izbę przyjęć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2015, 14:28

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Kuki Koleżanka
    Postów: 33 52

    Wysłany: 26 lipca 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dzwoniłam do rejestracji przychodni tłumaczyłam o co mi chodzi i byłam gdzieś przelaczana aż za czwartym razem połączyli mnie dobrze i zapisali na wizytę. Nie było sensu jechać się zapisywaćbo mmożna to zrobić telefonicznie.

    Gosia
  • Kuki Koleżanka
    Postów: 33 52

    Wysłany: 26 lipca 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na Karowej "nie planują planowych cięć bo przecież nie da się zaplanować porodu '. Paranoja jakaś. Przepychanki z tym szpitalem są nie na moje nerwy. Dlatego już więcej tego miejsca nie odwiedzę.

    Gosia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki wrote:
    Konsultacja była bezpłatna. Ja miałam skierowanie z prywatnego gabinetu i nie placilam za wizytę. Była na NFZ. Termin wyznacza mi 6 sierpnia na kolejnej wizycie. Mówiła mi ze około 20 września powinnam byc rozpakowana. Nie chcą robić CC dużo wcześniej bo moje królewny i tak będą mniejsze więc chcą żeby poród był jak najpóźniej. O ile sam nie zacznie się wcześniej. Teraz co dwa tygodnie będę jeździć na ktg, usg i wizytę żeby żeby ocenić stan dziewczynek, blizny po poprzednim cięciu i ewentualnie działać jakby coś było nie tak.

    O to super. Dla dziewczyn to ważna informacja, bo ja troszkę na innych zasadach tam.chodze. Powiem wam , że jestem w szoku jak lekarze i położne podchodzą do pacjenta. Sama w tym.tygodniu miałam kiepska sytuacje bo w usg na Karowej p. Dr wyszły źle przepływy w mózgu i podejrzewano dużą niedokrwistość u mojego syna. Dostalam od reki skierowanie do szpitala (karowa się tym nie zajmuje) i tyle. Zadzwoniłam do lekarza do Zofii i usg na NFZ miałam już następnego dnia rano, zajęła. Sie mną super lekarka, zbadała młodego od góry do dołu, kilka razy przepływy, zrobili badania krwi by wykluczyć to co lelarz z Karowej podejrzewał. U mówili mnie za tydzień na powtórkę. Byłam mega pozytywnie zszokowana i szczęśliwa, że tam.trafilam. i już wiem, że tylko tam.chce rodzić.

  • Mama84 Autorytet
    Postów: 390 229

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 17tc ale z ciekawości zapytałam już mojego lekarza o poród poniewaz miałam 12 lat temu cc (zanikało tętno dziecka)powiedział mi że nikt do porodu sn natury mnie nie zmusi i mam prawo do cc co by mi odpowiadało, chyba że akcja porodowa zacznie sie samam i będzie przebiegac ksiązkowo np przyjadę do szpitala juz z zaawansowanym rozwarciem to nie będa dziecka wpychac z powrotem żeby wyciągać je prze brzuch :)

    klz9mg7y5m6gti11.png
    km5suay35zp2gug7.png
    Aniołek 11.01.2015 [*] 7 tc
  • Kuki Koleżanka
    Postów: 33 52

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam po kolejnej wizycie w Zofii. Dzisiaj wpisali mnie na termin. Skończone

    38 tygodni. 24 września zobaczę swoje dziewczynki. O ile nie zechcą wyjść wcześniej.

    Gosia
  • stęskniona_żona Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 01:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam 2* cc ze wzgledu na nadciśnienie w ciąży, ale nawet się nie zastanawiali nad drugim cięciem, bo leżałam przed porodem na obserwacji i kilka razy miałam wychodzić do domu, ale się nie dało, no i 3 tygodnie przed terminem miałam 2cc. Mnie się wydaje, że szpitale nie chcą robić tych cesarek teraz tak chętnie bo za wiele kobiet kombinuje w tej dziedzinie bo się boją naturalnie rodzić, a wtedy jak idzie kobieta, której na prawdę lepiej byłoby zrobic cc to mają to gdzieś.

    stęskniona_żona
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciekawa jestem czy jest tu któraś z mam, która rodziła sn po cc. ja mam zastanowić się do 31 sierpnia jak chce rodzić i cały czas biję się z myślami. lekarz powiedział, że on zmusić mnie do sn po cc nie może i to do mnie należy decyzja.

  • enines Znajoma
    Postów: 25 2

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozajka a kiedy miałaś I cc??

    Szczęście Pierwsze (11w2d) - 02.06.14
    Szczęście Niepojęte (37w4d) - 9/9 Apg - 3330g 25.03.-06.04.15 Byłeś serca biciem
    Szczęście Największe (40w1d) - 8/9 Apg - 01.07.16 - 4000g Każdego dnia dziękuję Bogu za to że Cię mam
    Szczęście Wymodlone (30w2d) - 3/4/6/6 Apg - 1150g -
    24.03.18 - Mały Wielki Cud
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5 lat temu. sporo czasu, jednak to nic nie gwarantuje. znajomej po 5 latach podczas sn zaczęła się rozchodzić blizna.

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 4 września 2015, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu tez twierdza, ze jedli miałam pierwsza cesarkę, to druga tez moge mieć, jesli chce ( zwłaszcza, ze u mnie od jednej do drugiej minie 18 mcy). Karowa to średniowiecze, ostatnio byłam na usg na agatowej i robiła mi lekarz ze szpitala na Karowej i dawała mi do zrozumienia, ze cesarka to ostateczna ostateczność.

    Moja znajoma tam rodziła, nie zrobili cc, ona nie miała siły wypchnąć małej, dziecko niedotlenione 4 pkt, na szczescie juz jest okej, ale strachu i kłopotu.
    No chyba, ze wiadomo, ze dziecko ma poważna wadę lub chorobę, wiwczas na Karowej maja dobry sprzęt.

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatecznie mialam druga cc. I jestem zadowolona. Szybciej doszlam do siebie i pionizacja lepiej przebiegla. Rana troche gorzej sir goila ale obstawiam ze to wina szwow.

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 683

    Wysłany: 11 września 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summerka wrote:
    U mnie w szpitalu tez twierdza, ze jedli miałam pierwsza cesarkę, to druga tez moge mieć, jesli chce ( zwłaszcza, ze u mnie od jednej do drugiej minie 18 mcy). Karowa to średniowiecze, ostatnio byłam na usg na agatowej i robiła mi lekarz ze szpitala na Karowej i dawała mi do zrozumienia, ze cesarka to ostateczna ostateczność.

    Moja znajoma tam rodziła, nie zrobili cc, ona nie miała siły wypchnąć małej, dziecko niedotlenione 4 pkt, na szczescie juz jest okej, ale strachu i kłopotu.
    No chyba, ze wiadomo, ze dziecko ma poważna wadę lub chorobę, wiwczas na Karowej maja dobry sprzęt.
    Wszędzie przekonują do sn. Dla mnie CC to też ostateczność, ale są takie rzeczy (jak np. ułożenie miednicowe), które moim zdaniem powinny obligatoryjnie na cc kierować. Mnie próbowali namówić na poród naturalny przy ułożeniu pośladkowym. I chociaż sie strasznie bałam cesarki i chciałam rodzić naturalnie to jednak zdecydowałam się na operację.

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ