Poród SN a szew okrężny na szyjce
-
Cześć dziewczyny,
Mam pytanie do osób, które rodziły po szwie okrężnym. Czeka mnie właśnie zabieg założenia szwu (21tc), do zdjęcia będzie w okolicy 37tc.
Jak po zdjęciu szwu wyglądał Wasz poród? Czy w ogóle udało się rodzić SN? I ile czasu trwał poród? Zastanawia mnie to, czy ze względu na krótka szyjkę poród przebiega szybciej?
-
Ja rodziłam tak dwa razy. Wydaje mi się, że niewydolność szyjki mi tu nie pomogła a liczyłam na to. Pierwszy poród to była wielogodzinna męczarnia a drugi raz dwa i po sprawie
-
LaBellePerle wrote:Ja rodziłam tak dwa razy. Wydaje mi się, że niewydolność szyjki mi tu nie pomogła a liczyłam na to. Pierwszy poród to była wielogodzinna męczarnia a drugi raz dwa i po sprawie
O nie, miałam nadzieję na inną odpowiedź 😃 a po zdjęciu szwu poród szybko nadszedł? W mojej głowie rysuje się obraz, że samo zdjęcie spowoduje "zwolnienie blokady". -
Zenka1 wrote:Też się zastanawiam jaka wygląda zdjęcie szwu. Czy trzeba znów położyć się do szpitala?
To już mogę odpowiedzieć z doświadczenia - nie trzeba kłaść się do szpitala, szew może zdjąć ginekolog podczas wizyty (mój tego odmówił odsyłając mnie na izbę przyjęć) albo w szpitalu, w którym był zakładany. Mi akurat zdjęli wcześniej, jak już położyli mnie do szpitala (33tc), ponieważ zaczęły odchodzić wody, więc i tak byłam w szpitalu.
Samo zdjęcie nie jest przyjemne i trochę boli, ale jest naprawdę bardzo szybkie (nawet nie minuta) i do przeżycia.
Zenka1 lubi tę wiadomość
-