X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Szwy do cesarki roszpuczalne czy tradycyjne?
Odpowiedz

Szwy do cesarki roszpuczalne czy tradycyjne?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Lollis Ekspertka
    Postów: 179 80

    Wysłany: 16 listopada 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mapciunia wrote:
    Dziewczyny a ile cm długości macie tej blizny? Bo mi lekarz powiedział że to będzie minimum 17 cm a mi sie wydaje że to dosyć dużo.

    Ja mam bliznę na długosć 15 cm, to wcale nie tak dużo. Jest zupełnie niewidoczna, poniżej linii majtek :-)

    Lilianka <3 23 luty 2015 <3
    biochemiczna luty 2016

    j4nlb4j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam rozpuszczalne. Blizna jest praktycznie nie widoczna. Jestem rok po cc i mam blizne taka sama jaknsiostra po cc a ona miala tradycyjne szwy. Wiec u nas nie widac roznicy. Mysle ze to od "reki" lekarza szyjacego zalezy lub poprostu skóry. Ale specjalistą nie jestem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalezy ile masz brzucha, moja kuzynka miala na 16 cm, a ja mam na 10 cm.

  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam bliznę 13 cm. 17 cm to dużo.
    Szew miałam tradycyjny, zdjęty tydzień po cc, zdejmowanie trwało sekundę, nic nie bolało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 12:01

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 2 marca 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam normalny szew, zdjęty po tygodniu, ale musieli soluxem mnie naświetlać, bo zrobiła się mała dziurka w ranie i się sączyła.
    Podobno tradycyjne szwy pozwalają na lepsze gojenie się rany.

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ