Żelazna - płatne poporodowe sale rodzinne
-
Dziewczyny, mam termin na koniec stycznia i chciałabym po porodzie w św. Zofii leżeć w pojedyńczej płatnej sali rodzinnej. Macie może jakieś zdanie na ten temat (same tam leżałyście, a może koleżanki?). Warto? Trochę to kosztuje, a nie mogę znaleźć żadnych opinii w internecie
-
My mieliśmy sale rodzinna. Chcieliśmy wcześniej zarezerwować ale nie było takiej możliwości. Miałam panowane cc. We wtorek o 18 musiałam się zgłosić i juz wtedy chciałam iść na ta osobna sale ale były zajęte i leżałam na ogólnej. Na drugi dzień przed 9 miałam cięcie. Do 16 leżałam na pooperacyjnej i dopiero wtedy poinformowali nas ze możemy się przenieść. Powiem tak - warunki są mega! Jak w hotelu. Jest tv. Bardzo czysto, przyjemnie. Niesamowity komfort,bezpieczeństwo. Położne bardzo miłe, co chwile przychodziły, troszczyły się, pomagały. Polecam z całego serca.
-
Wg cennika ze strony szpitala 500 zł za 24h i 300 zł za 12h. Nie obowiązują podobno standardowe godziny odwiedzin- ojciec dziecka może nocować w pokoju z matką i dzieckiem.
Na stronie piszą o "bardziej indywidualnym podejściu do pacjentki". Ciekawe co to w praktyce oznacza. Rok temu leżałam na Żelaznej na ginekologii i opiekę (darmową!) miałam na najwyższym poziomie.. -
Ja też jak byłam jedną noc na ogólnej miałam opiekę bardzo dobrą,nie mogę na to narzekać,ale w sali rodzinnej było lepiej. Cisza i spokój bez wrzeszczących noworodków innych mam Tatuś może być cały czas,spał z nami,wstawał do małego,podawał go-jest dużo łatwiej. Płaciliśmy 500 zł na dobę. Ceny jak w Mariocie ale jeśli kogoś stać to czemu nie? Poza tym nie rodzi się codziennie w takich momentach intymność,spokój i bliskość męża 24/h jest BEZCENNA
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 14:13
Natalsien lubi tę wiadomość
-
Ja mogę tylko potwierdzić, że jak straciłam pierwsza ciążę, to leżałam na Żelaznej. Opieka była niesamowita - szczególnie w tak trudnych okolicznościach.
A jeśli chodzi o taką intymność po porodzie to ta kwota nie wydaje się być duża. Szczególnie bliskość Męża jest więcej warta I to nie tylko w pomocy z dzieckiem, ale też psychiczne odczucie, że nie zostałaś nagle sama z dzieckiem...
Natalsien, Modraszka lubią tę wiadomość
-
O kurczę to nieźle mi sie pomieszało. Ale zaraz...jechałam windą...
hmm.
Natalsien wrote:Wypytałam dzisiaj o wszystko mojego lekarza. Te sale są na parterze koło domu narodzin..to jest jakby oddzielny oddział. Raczej nie powinno być problemu z dostaniem się..oby
-
Na sale rodzinna przeszłam w drugiej dobie. Warunki hotelowe jak najbardziej, położne na telefon, opieka ok... 500zl? Opłata kosmiczna ale w tym momencie płaci się za obecność męża/osoby towarzyszącej a nie za tv czy kolorowa pościel. Dla mnie to było wybawienie chociaż uważam ze cena przesadzona.
-