X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie 3 poronienia z rzędu po pierwszej zdrowej ciąży
Odpowiedz

3 poronienia z rzędu po pierwszej zdrowej ciąży

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • justyna_per Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 21 listopada 2024, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Jestem w trakcie trzeciego poronienia z rzędu. Pierwsze dwa to puste jaja płodowe, jutro okaże się, co w tym przypadku, ale podejrzewam, że będzie podoba sytuacja. Dodam, że pierwsza ciąża była bezproblemowa – dziecko ma 3 latka. Wszystkie kolejne ciąże kończą się na bardzo wczesnych etapach, teraz np. to jest 5 tc. i już zaczelam krwawić. Czy znacie podobny przypadek? Zastanawiamy się, co jest przyczyną, jakie badania wykonać i czy w ogóle jest sens próbować po tylu niepowodzeniach.

  • Malwinka14 Autorytet
    Postów: 889 253

    Wysłany: 21 listopada 2024, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwsze bardzo Ci współczuję. Krwawienie nie zawsze oznacza poronienie i tego ci życzę. Kuedy idziesz do lekarza?
    Sens jest zawsze jeśli chcecie mieć drugie dziecko i jesteście w odpowiednim wieku.

    Przyczyn może być duzo.
    Ja bym zaczęła od badania hormonów oraz badania nasienia wraz z dna.
    Ważne by znaleźć dobrego lekarza. Trzymam za ciebie kciuki.

    preg.png


    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
    28.09.2024 II
    30.09.2024 Beta 150, Prog 15
    02.10.2024 Beta 375 Prog 31
    23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
    Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • justyna_per Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 22 listopada 2024, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za słowa wsparcia. Jestem już po USG, macica oczyściła się. Ciężko mi się z tym wszystkim pogodzić, jeszcze przedwczoraj rano zanim doszło do krwawienia wierzyłam, że tym razem się uda. A tu już po wszystkim.

  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 489 187

    Wysłany: 22 listopada 2024, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna_per wrote:
    Dziękuję za słowa wsparcia. Jestem już po USG, macica oczyściła się. Ciężko mi się z tym wszystkim pogodzić, jeszcze przedwczoraj rano zanim doszło do krwawienia wierzyłam, że tym razem się uda. A tu już po wszystkim.
    Bardzo mi przykro, ja poronienia miałam 'w kratkę". Poronienie, dziecko, poronienie. Jest zasada ogólnie, że po 3 poronieniach nie jest to już 'przypadek' i zapewne trzeba zagłębić temat. Jak rodziłaś pierwsze dziecko? Siłami natury czy cesarka? Flejowato przeprowadzona cesarka też utrudnia rozwój kolejnej ciąży. Sprawdzał ci lekarz jajniki, macice? Czy masz może mięśniaki? Też zależy gdzie się ulokował. Musić brać witaminy poza tym. Puste jajo można mieć wielokrotnie ale fakt 3* poronienia powinien lekarza obudzić. Trzeba zbadać hormony ale z tego co czytałam na str medycznych to najczęściej są to poprostu genetyczne błędy w rozwoju i nie wpływa to na kolejną ciążę (na jej jakość). Ja też za każdym razem miałam puste jajo. Wkurzające jest to, że jeśli wyniki masz spoko to pozostają myśli, że grasz w jakąś ruletkę. Dla mnie pierwsze chodzenia na usg to jest dramat emocjonalny. Jestem na etapie starań po raz czwarty ale już sama myśl, że będę znów czekać na wyrok podwyższa mi ciśnienie ze strachu.

    a371792a0a42b0355cb8c867db29b8d6.png


    ➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
    ➡️ 06 grudnia 2024 II kreski ale bladzioch
    ➡️ 08 grudnia 2024 coś ala okres (słabszy niż tradycyjny, bardziej wodnisty, intensywnie jasny czerwony)
  • justyna_per Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 22 listopada 2024, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    Bardzo mi przykro, ja poronienia miałam 'w kratkę". Poronienie, dziecko, poronienie. Jest zasada ogólnie, że po 3 poronieniach nie jest to już 'przypadek' i zapewne trzeba zagłębić temat. Jak rodziłaś pierwsze dziecko? Siłami natury czy cesarka? Flejowato przeprowadzona cesarka też utrudnia rozwój kolejnej ciąży. Sprawdzał ci lekarz jajniki, macice? Czy masz może mięśniaki? Też zależy gdzie się ulokował. Musić brać witaminy poza tym. Puste jajo można mieć wielokrotnie ale fakt 3* poronienia powinien lekarza obudzić. Trzeba zbadać hormony ale z tego co czytałam na str medycznych to najczęściej są to poprostu genetyczne błędy w rozwoju i nie wpływa to na kolejną ciążę (na jej jakość). Ja też za każdym razem miałam puste jajo. Wkurzające jest to, że jeśli wyniki masz spoko to pozostają myśli, że grasz w jakąś ruletkę. Dla mnie pierwsze chodzenia na usg to jest dramat emocjonalny. Jestem na etapie starań po raz czwarty ale już sama myśl, że będę znów czekać na wyrok podwyższa mi ciśnienie ze strachu.

    Poród był siłami natury, dziecko zdrowe i cała ciąża przebiegała bezproblemowo. W każdą ciążę zachodzę w pierwszym cyklu starań, tylko te wszystkie kolejne kończą się na tak wczesnym etapie :( Po 2 poronieniach miałam wykonywane USG macicy w 3 D, wszystko w porządku. Zespół antyfosfolipidowy wykluczony, zbadana tarczyca, kariotypy też w porządku. Nie badaliśmy hormonów, zapytam lekarza.

    Wiem co czujesz, jak sobie pomyślę o tych nerwach przed pierwszym USG to chce mi się płakać i nie wiem czy mam
    na to siłę. Teraz nawet do pierwszego USG nie dotrwałam, podobnie jak przy drugim poronieniu.

    O jakich witaminach mówisz? Miałam też wykonywane badania krwi, wszystko w normie…

    Trzymam za Ciebie mocno kciuki!

  • zbik Ekspertka
    Postów: 171 553

    Wysłany: 23 listopada 2024, 01:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna bardzo mi przykro że spotkało Cię to aż 3 razy. U nas trochę podobnie, tzn mamy za sobą udaną procedurę IVF i 3 transfery, kazdy z nich się „przyjął”, ale tylko z pierwszego mamy zdrowego synka. Dwa pozostałe zakończyły się poronieniami, jedno tuż przed 12 tygodniem i teraz w tym momencie przechodzę przez drugie poronienie, 6 tc 😔
    Dopiero teraz będziemy badać nasze zarodki bo jedyne podejrzenie jest właśnie na błędy genetyczne, więc chcemy uniknąć kolejnego transferu potencjalnie obciążonego zarodka. Według lekarza ryzyko poronienia wzrasta z wiekiem, co prawda jestem jeszcze przed 40 ale już prawie 3 lata od kiedy zaszłam w zdrowa ciążę.. więc to ryzyko tylko rośnie.

    Endometrioza IV st. Początek starań 01.2021 💗

    12.2021 - punkcja: 9🥚, 7 zapłodnionych ➡️ 6 blastek
    12.2021 - transfer 🌟 ➡️ 09.2022 - urodził nam się zdrowy synek 💗
    06.2024 - transfer 🌟 ➡️ 💔 11tc 4d, brak przyczyny
    10.2024 - transfer 🌟 ➡️ 💔 6tc
    Były jeszcze: ❄️❄️❄️, ale po PGTa tylko 1x❄️ zdrowy
  • justyna_per Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 24 listopada 2024, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zbik wrote:
    Justyna bardzo mi przykro że spotkało Cię to aż 3 razy. U nas trochę podobnie, tzn mamy za sobą udaną procedurę IVF i 3 transfery, kazdy z nich się „przyjął”, ale tylko z pierwszego mamy zdrowego synka. Dwa pozostałe zakończyły się poronieniami, jedno tuż przed 12 tygodniem i teraz w tym momencie przechodzę przez drugie poronienie, 6 tc 😔
    Dopiero teraz będziemy badać nasze zarodki bo jedyne podejrzenie jest właśnie na błędy genetyczne, więc chcemy uniknąć kolejnego transferu potencjalnie obciążonego zarodka. Według lekarza ryzyko poronienia wzrasta z wiekiem, co prawda jestem jeszcze przed 40 ale już prawie 3 lata od kiedy zaszłam w zdrowa ciążę.. więc to ryzyko tylko rośnie.

    Przykro mi, ale wierzę, że ten kolejny transfer będzie dla Was udany! Ściskam w tym trudnym i bolesnym okresie.

  • Malwinka14 Autorytet
    Postów: 889 253

    Wysłany: 17 grudnia 2024, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    Bardzo mi przykro, ja poronienia miałam 'w kratkę". Poronienie, dziecko, poronienie. Jest zasada ogólnie, że po 3 poronieniach nie jest to już 'przypadek' i zapewne trzeba zagłębić temat. Jak rodziłaś pierwsze dziecko? Siłami natury czy cesarka? Flejowato przeprowadzona cesarka też utrudnia rozwój kolejnej ciąży. Sprawdzał ci lekarz jajniki, macice? Czy masz może mięśniaki? Też zależy gdzie się ulokował. Musić brać witaminy poza tym. Puste jajo można mieć wielokrotnie ale fakt 3* poronienia powinien lekarza obudzić. Trzeba zbadać hormony ale z tego co czytałam na str medycznych to najczęściej są to poprostu genetyczne błędy w rozwoju i nie wpływa to na kolejną ciążę (na jej jakość). Ja też za każdym razem miałam puste jajo. Wkurzające jest to, że jeśli wyniki masz spoko to pozostają myśli, że grasz w jakąś ruletkę. Dla mnie pierwsze chodzenia na usg to jest dramat emocjonalny. Jestem na etapie starań po raz czwarty ale już sama myśl, że będę znów czekać na wyrok podwyższa mi ciśnienie ze strachu.
    Edzia jak to u ciebie się skończyło?

    preg.png


    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
    28.09.2024 II
    30.09.2024 Beta 150, Prog 15
    02.10.2024 Beta 375 Prog 31
    23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
    Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • Joanne Autorytet
    Postów: 928 1014

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 02:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Justyna. Mam bardzo podobną sytuację i też już nie wiem co robić. Pierwsza ciąża poronienie, druga zakończona sukcesem i mam piękną córkę, dwie kolejne ciąże to obumarcie zarodka w ok 6 tygodnia i łyżeczkowanie w 11 tygodniu oraz puste jajo. Miałam nadzieję, wszystkie badania super, nie chcą mi zrobić genetycznych bo mam zdrową córkę (nie jestem w pl), i teraz nim zaczęliśmy się przygotowywać do kolejnej ciąży miałam biochema. O ile to biochem bo test wychodził pozytywny dopiero po kilku godzinach a potem przyszedł spóźniony po kilku dniach okres. Już sama nie wiem co myśleć o tym wszystkim, dlaczego tak to u mnie wygląda. A, i również w ciąże zachodzę bezproblemowo. Problemem jest jej utrzymanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 02:21

    age.png
  • justyna_per Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne wrote:
    Hej Justyna. Mam bardzo podobną sytuację i też już nie wiem co robić. Pierwsza ciąża poronienie, druga zakończona sukcesem i mam piękną córkę, dwie kolejne ciąże to obumarcie zarodka w ok 6 tygodnia i łyżeczkowanie w 11 tygodniu oraz puste jajo. Miałam nadzieję, wszystkie badania super, nie chcą mi zrobić genetycznych bo mam zdrową córkę (nie jestem w pl), i teraz nim zaczęliśmy się przygotowywać do kolejnej ciąży miałam biochema. O ile to biochem bo test wychodził pozytywny dopiero po kilku godzinach a potem przyszedł spóźniony po kilku dniach okres. Już sama nie wiem co myśleć o tym wszystkim, dlaczego tak to u mnie wygląda. A, i również w ciąże zachodzę bezproblemowo. Problemem jest jej utrzymanie.

    Hej Joanne! Przykro mi z powodu Twoich strat. W jakim kraju mieszkacie? Na pewno prywatnie jest jakaś klinika, która wykona Wam więcej badań. My dalej szukamy przyczyny, na ostatniej wizycie pani doktor zasugerowała, że być może po porodzie wdało się u mnie zapalenie endometrium i powinnam zrobić histeroskopię z cd 138. Póki co, to wydaje mi się to najlogiczniejszym wytłumaczeniem.

    Rzeczywiście mamy podobną sytuację. Trzymam za Was kciuki!

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ