Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Bliscy a strata
Odpowiedz

Bliscy a strata

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 22 lutego 2022, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, jakiś czas temu moja przyjaciółka straciła dziecko, poroniła 💔, bardzo to przeżyła.
    Starali się długawo o maleństwo ale nie udało się, serduszko przestało bić. Tylko raz słyszała jego bicie. Za drugim razem już nie (trafiła do szpitala).
    Jak wspierać bliskich w takich chwilach? Co w tak trudnych momentach chcielibyście/ chciałybyście usłyszeć?
    Wiem coś o niepłodności bo od kilku lat się z nią zmagam.
    Jak być wsparciem dla kobiety która doświadczyła straty?
    Wiem że każdy przeżywa to inaczej ale nie do końca wiem jak rozmawiać z moją przyjaciółką na ten temat, nie chce jej zranić.
    Jak Wasi bliscy się zachowują?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2022, 00:29

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2322

    Wysłany: 22 lutego 2022, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, fajnie, że o tym myślisz i rozważasz jak jej pomóc. Każdemu co innego pomaga ale uważam, że podstawa, to słuchać co ona mówi. Nie pocieszać na siłę. Nie mówić o potencjalnej następnej ciąży, chyba, że koleżanka sama podniesie ten temat.
    Mi ze strony koleżanek najbardziej pomagały słowa szczerego współczucia i deklaracja, że mogą mnie zawsze wysłuchać jeśli tego potrzebuje, pytania jak się czuję, pamięć o tym co się stało. Po prostu bycie.
    Najgorsze, co usłyszałam od koleżanki, to słowa, że to jeszcze nie było dziecko, dobrze, że już masz jedno dziecko i nim się zajmij, postaracie się o następne, spróbuj się czymś zająć i odwrócić uwagę. Zerwałam kontakt z tą osobą, bo w sumie nie mamy o czym gadać wobec powyższego.

    Edit jeśli nie wiesz co powiedzieć, jak zacząć rozmowę i dać jej znać, że chciałabyś jakoś pomóc, to po prostu powiedz to, co napisałaś - jestem dla ciebie w każdej chwili, daj znać czego potrzebujesz, chcę cię wesprzeć, nie wiem jak i czy chciałabyś o tym rozmawiać a nie chcę cię dodatkowo zranić. 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2022, 19:35

    Emily0723, Pum lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 22 lutego 2022, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka dziękuję za odpowiedź.

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • czarneniebo Autorytet
    Postów: 1415 1586

    Wysłany: 22 lutego 2022, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Zazdroszczę takiej kochanej przyjaciółki...
    Moja to wgl ze mną nie umiała rozmawiać. W dniu w którym roniłam wstawiała zdj na insta w jakiej to ona jest restauracji 🙄.. Wmawiała mi, że to było puste i nic nie było.. M A S A K R A.
    Chyba wiem lepiej co widziałam. Ratowałam naszą przyjaźń jak mogłam starałam się być silna ale niestety...
    I tak się jakoś nasze drogi rozeszły.

    Bądź. Przytul. Współczuj. Proszę Cię tylko nie mów '' jeszcze będziecie mieli dzieci '', bo to boli.
    Powiedz, że jeśli będzie miała dola to ma pisać dzwonić..że jesteś. Później jeśli będzie chciała to wyrwij na kawę, na zakupy..cokolwiek, gdziekolwiek .Ja się totalnie w domu zamknęłam. Nigdzie mi się nie chce iść, jechać... Nawet zakupy ciężko mi iść zrobić, ale powoli wracam do żywych. To jest cholernie niesprawiedliwe ale musi to przeżyć nic innego nie zostało na tą chwilę.☹️Razem będzie na pewno raźniej. Bo ja nie dość, że straciłam moje marzenie.,plany-dzieciątko to też i'' przyjaciółke''.
    Trzymam za Was kciuki🤞🤞 dobra z Ciebie kobitka 🥺🥺💚

    Pum lubi tę wiadomość

    ♀️96

    💔10.2021 poronienie zatrzymane 7/9 tc 💔

    ❌MTHFR 1298A>C hetero
    ❌PAI-1 4G hetero
    ❌Zespół antyfosfolipidowy
    ❌ANA 3 dodatnie

    💊 Pueria Duo, Acard 150
    💉 Neoparin 0,4

    eve
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 22 lutego 2022, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Moja przyjaciółka po prostu co jakiś czas się przypominała, że jest. Otwarcie powiedziała, że nie wie, co mówić w takiej sytuacji, ale jest dla mnie o każdej porze dnia i nocy. Przypominała o wsparciu fundacji Ernesta, rozmawiała ze mną, kiedy tylko tego chciałam. Każdy w takim momencie czuje inaczej- jedni potrzebują otaczać się ludźmi, by zapomnieć, inni potrzebują najbliższych, jeszcze inni zamykają się w sobie. Ja dość długo nie chciałam rozmawiać z nikim bliskim, poza dziewczynami z forum, nie chciałam obarczać przyjaciół problemami. Jeśli ona wyrazi taką chęć, spotkaj się z nią, możecie milczeć, płakać ale pokaż, że Cię ma w każdej sytuacji. Jest takie hasło, które w tej sytuacji się bardzo sprawdza ,nie jesteś sama,- sama ze swoimi emocjami, otaczają Cię Ci, którzy chcieliby Ci pomóc, mów co czujesz- oznacza także to, że nas, kobiet po stracie, jest więcej..może pomogą jej historie kobiet, które mimo tej ogromnej straty, teraz cieszą się ciążą, macierzyństwem. Taka iskierka nadziei. Trzymajcie się dziewczyny, jesteś dobrą przyjaciółką

    Pum lubi tę wiadomość

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 22 lutego 2022, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Moja przyjaciółka po prostu co jakiś czas się przypominała, że jest. Otwarcie powiedziała, że nie wie, co mówić w takiej sytuacji, ale jest dla mnie o każdej porze dnia i nocy. Przypominała o wsparciu fundacji Ernesta, rozmawiała ze mną, kiedy tylko tego chciałam. Każdy w takim momencie czuje inaczej- jedni potrzebują otaczać się ludźmi, by zapomnieć, inni potrzebują najbliższych, jeszcze inni zamykają się w sobie. Ja dość długo nie chciałam rozmawiać z nikim bliskim, poza dziewczynami z forum, nie chciałam obarczać przyjaciół problemami. Jeśli ona wyrazi taką chęć, spotkaj się z nią, możecie milczeć, płakać ale pokaż, że Cię ma w każdej sytuacji. Jest takie hasło, które w tej sytuacji się bardzo sprawdza ,nie jesteś sama,- sama ze swoimi emocjami, otaczają Cię Ci, którzy chcieliby Ci pomóc, mów co czujesz- oznacza także to, że nas, kobiet po stracie, jest więcej..może pomogą jej historie kobiet, które mimo tej ogromnej straty, teraz cieszą się ciążą, macierzyństwem. Taka iskierka nadziei. Trzymajcie się dziewczyny, jesteś dobrą przyjaciółką

    Pum lubi tę wiadomość

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 23 lutego 2022, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po 1 jesteś cudowna przyjaciółka bo pytasz.
    Po 2 każda ma totalnie inne potrzeby jak wiesz, więc po prostu daj jasno znać że jesteś.
    Zawsze trzeba się wsłuchać w potrzeby drugiej osoby. Nie pocieszać na siłę.. Bo tak na prawdę żadne słowa pocieszenia nie dają rady.
    Ja np potrzebuje samotności izoluje się... Ale też potrzebuje mówić co się wydarzyło, że mnie to bolało, że mnie cholernie bolało... Co mnie spotkało w szpitalu.. Troszkę na zasadzie wyżalenia się.
    O stracie dziecka nie jestem w stanie jeszcze rozmawiać.. Ani przyznać się nikomu z poza forum ze ja chce dalej działać i próbować. Wydaje mi się że nikt tego nie zrozumie.

    Moje przyjaciółki bardzo różnie się zachowały...
    Ale jednej zachowanie boli mnie najbardziej... Przemilczała, ograniczyła kontakt. Wiem że się martwi bo pisała czy jestem w szpitalu, czy już w domu, jak się czuje itp. I więcej nic....
    Na szczęście mam dużo przyjaciół i umiem sobie zrekompensować ten brak poczucia zainteresowania.. Ale gdybym miała tylko ją to by było mega ciężko. Wiem że ona po prostu nie wie jak się ma zachować. Wkurza mnie też, że ludzie normalnie żyją... Te właśnie zdjęcie z kawiarni w dzień poronienia... Ale tak na prawdę czas zatrzymał się tylko dla nas w danym momencie i trzeba to przezyc.

    Pum lubi tę wiadomość

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 23 lutego 2022, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny ❤️ tak powiem jej że jestem i że może na mnie liczyć, nie będę naciskać ani nic takiego. Pewnie jak będzie gotowa to powie że chce o tym rozmawiać. Ja po prostu muszę być, może czuje że to niewiele ale pewnie to dużo po prostu być.

    Karoola, czarneniebo lubią tę wiadomość

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 1 marca 2022, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po stratach bardzo brakowało mi w otoczeniu kogoś z takim podejściem, Twoja przyjaciółka ma wielkie szczęście. Myślę, że nie istnieją słowa, które są w stanie pocieszyć po stracie dziecka, tym bardziej takiego wystaranego (nie umniejszam żadnej stracie, to zawsze boli, jednak w przypadku niepłodności strata jest dodatkowym kopniakiem). Każdy ma swój sposób na przeżycie tego bolesnego doświadczenia. Osobiście stratę musiałam przeżyć sama, niestety żadne wsparcie nie pomogło, ale brakowało mi świadomości, że jest ktoś kto rozumie.

    Natomiast od drugiej strony, najgorsze co usłyszałam od osób z otoczenia to:
    -zrobicie sobie nowe
    -dobrze, że na tym etapie bo później by było gorzej
    -łatwo przyszło, łatwo poszło (w przypadku pierwszej ciąży)
    -nic się nie stało
    -jestem w ciąży (+zdjęcie z usg, miesiąc po stracie)

    Pum lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 5 marca 2022, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wydaje mi się że wiele osób nie rozumie co może czuć osoba (kobieta) która doświadczyła czegoś tak okropnego i bolesnego jak strata dziecka. 💔 Ja staram się zrozumieć jak moja przyjaciółka może się czuć i uważam że mówienie (niby dla dobra) takich różnych rzeczy może bardzo zaboleć.

    A my z przyjaciółką porozmawiałyśmy, napisałam jej że jestem jakby potrzebowała i że może nie umiem tego okazać w jakiś sposób ale że jestem i może na mnie liczyć czy ma ochotę porozmawiać czy tylko posiedzieć ❤️

    czarneniebo, Babulka lubią tę wiadomość

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2022, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo zazdroszczę Twojej przyjaciółce Ciebie i Twojego podejścia. Ja po stracie zostałam sama, niezrozumiana. Rozmawiano ze mną jako tako do momentu pochówku, po pochówku temat zanikł, na zasadzie, że ok, dziecka nie ma, tematu nie ma.
    Chciałam być słuchana, miałam przeogromną potrzebę, aby nikt nie zapomniał, że moje dziecko było. Nikt nie musiał nic mówić, ale chciałam, aby mnie słuchano. Niestety. Nikt się nie spisał, dzisiaj 4 lata po wszystkim nie ma tematu. Amba fatima, było i ni ma.

  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 10 marca 2022, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ❤️❤️❤️

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ