dobry specjalista po kilku poronieniach -POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
A zna ktoś Dr Macieja Brązerta ???Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Tak, Maciej to jego syn...a koleżanka zadowolona??? Też ma problemy z zajściem w ciąże???Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
_poznanianka wrote:blondyna5555 - kto teraz prowadzi Twoją ciążę?
Moją ciążę właśnie prowadzi dr Rafał Kocyłowski z New Med
Polecam tego ginekologa, jak widzicie dotrwałam prawie do końca, już niewiele nam zostało do rozwiązania
Wojcinka lubi tę wiadomość
-
blondyna5555 jakie miałaś problemy z zajściem w ciąże??? Widziałam u Ciebie poronienia ;/
życzę szczęśliwego zakończenia
ile kosztuje wizyta u tego gina???Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
diversik89 wrote:blondyna5555 jakie miałaś problemy z zajściem w ciąże??? Widziałam u Ciebie poronienia ;/
życzę szczęśliwego zakończenia
ile kosztuje wizyta u tego gina???
Sorka ze teraz ale nie zaglądałam ostatnio.
Pierwszą poronilam w 4 tc, zanim zdążyłam się wogole ucieszyć z ciąży straciłam ją, dowiedziałam się że się zdarza, a ze organizm sam się oczyścil jakoś się pozbierałam i pogodziłam z tym. Drugą ciążę straciłam w 6 tc, tu juz była dla mnie trauma bo trafiłam do szpitala, miałam silne krwawienie i miałam łyżeczkowanie, które kiepsko wspominam. Ginekolog do którego chodziłam powiedział ze jak trzeci raz poronie to wtedy wyślę mnie na dokładniejsze badania. Oczywiście szybko zmieniłam lekarza, bo to co powiedział było nie do przyjęcia. Trafiłam najpierw przypadkiem do lekarza internisty po głupią receptę na nadciśnienie dla męża. Okazało się ze ona jest też naprotechnologiem i od słowa do słowa, wypisala mi skierowania na różne badania, między innymi na przeciwciała, które wyszły mi dodatnie, musiałam brać Encorton przez pół ciąży. Potem poszłam do ginekologa, bo wiadomo w ciąży trzeba być pod opieką ginekologa i tak trafiłam do Rafała Kocyłowskiego, dzięki któremu dowiedziałam się że mam APS i musze od początku ciąży robić sobie zastrzyki Clexane, do końca ciąży i tydzień po. Wytłumaczyl mi ze w ciąży robiły mi się skrzepy krwi i zapychały dopływ tlenu przez pepowine do dziecka, stąd te poronienia.
Trochę się rozpisałam
A wizyta u ginekologa kosztuje 150 złoty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 17:30
-
Rownież byłam u dr Kocylowskiego i wiele nie moge o nim powiedzieć ponieważ poroniłam w 5tc, ale podczas 2 krótkich wizyt na których u niego byłam zrobił na mnie i na mężu mega pozytywne wrażenie.
Po poronieniu pocieszył nas i powiedział ze widzimy sie z druga ciąża za 3 miesiące, nie zlecił żadnych badań po poronieniu ale to normalne, prawie nikt ich nie zleca.
Tak czy owak jak po 3 miesiącach nie zaszłam w ciaze to sie mega załamałam i postanowiłam spróbować szczęścia u kogos innego kto spojrzy na sprawę świeżym okiem i nas przebada od A do Z. Trafiłam do dr Szafinskiej-Dolaty. Bardzo mi sie podoba jej konkretne podnieście. Nie spławiła mnie , nie olała niczego co jej powiedziałam tylko od razu skierowała mnie i męża na badania. Do tamtej pory słyszałam "jak raz sie udało to znaczy ze jesteście płodni i wszystko jest ok" a jednak w badaniach wyszła kiepska jakoś nasienia męża. Wiec to ze jeden plemnik po 7 mies starań dopłynął to był cud, a ja nie mam zamiaru czekać kolejnych 7 na kolejny cud. Jak na razie nie jestem jeszcze w ciąży, ale mąż od 2 miesięcy przyjmuje leki a z panią doktor jestem w stałym kontakcie co bardzo mi sie podoba (juz na pierwszej wizycie dała mi do siebie prywatny numer tel). -
O szuberze słyszałam tylko i wyłącznie dobre opinie ALE kiedyś byłam w gabinecie w którym przyjmował u innego ginekologa i kobiety tam czekały nawę 2-3h na wizytę. Koleś musi byc na radę świetny bo panie były w zaawansowanych ciążach i żadna nie marudziła. Widocznie warto do niego nawet tyle czekać i z tego co widziałam na prawdę sporo czasu poświęca pacjentkom, dluuugo każda siedziała w gabinecie
-
inessa wrote:Blondynko dr Laura zajmuje sie naprotechnologia i słyszałam o Niej same dobre opinie
równiez od moich przyjaciół!!!!
Inessa moze Ty mi polecisz dobrego ginekologa z Poznania, ktory umie zdiagnozowac kilka poronien i prowadzic ciaze ktora sie utrzyma. Widze ze w koncu sie udalo do jakiego chodzilas lekarza? -
Podbijam na nowo wątek. Może ktoś coś nowego zaproponuje. Naprawdę wiele jest lekarzy, ciężko na jednego się zdecydować. Ja akurat mam 100 km do Poznania i chciałabym odwiedzić lekarza, który potraktuje mnie poważnie i również pieniądze nie będą zmarnowane.
-
Dziewczyny mój początkowy zachwyt dr Szafinska-Dolata juz osłabł. Fakt skierowała mnie na badania hormonalne i męża na nasienia ale nic poza tym... W ciagu 3 miesięcy nie posunęliśmy sie za bardzo do przodu wiec z polecania koleżanki trafiłam 2 tyg temu do dr Schwartz.
Ma duzo dobrych opinii na portalu znany lekarz (kilka negatywnych tez, ale to normalne). Dr Schwartz tania nie jest, na pierwsza wizytę musiałam czekać miesiąc, ale od pierwszej wizyty kontakt jest stały. Juz na pierwszej wizycie zleciła mi badanie HSG w Raszei gdzie tez pracuje. Udało mi sie tak ze badanie miałam robione juz 2 dni pozniej na NFZ wiec super! Ze względu na złe wyniki badań nasienia męża od razu powiedziała ze najlepiej bedzie jak spróbujemy inseminacji. W tym cyklu ost raz próbujemy naturalnie a juz w czwartek mamy pierwsza wizytę w klinice leczenia niepłodności. Oprócz tego zaproponowała mi monitoring cyklu miałam juz 3 usg w przeciągu 1,5 tyg i jutro ide na kolejne - przez HSG wydłużył mi sie cykl i mam późno owu.
Ważne jest tez to ze w ogóle nie zbagatelizowała mojego poronienia. Wg niej prawdopodobnie jest to rezultat złego nasienia męża.
Podsumowując na prawdę polecam dr Schwartz , nieprawdopodobnie sympatyczna lekarka, która doskonale słucha i można z nią normalnie porozmawiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 01:58
-
Jestem właśnie po zarejestrowaniu się do nowego lekarza. Wojciech Pieńkowski z Poznania. Ginekolog-endokrynolog. Pracuje również na Polnej. Możecie tam spróbować, ja mam wizytę już niedługo. A również jestem po 2 poronieniach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 15:07
-
Narazie umowilismy sie do Łodzi, do dr Dudarewicza. Podobno swietny specjalista. Wizyte mamy w piatek. Mam nadzieje ze jakos nas przeprowadzi przez badania genetyczne...ale to wszystko tak dlugo trwa...nie mam juz sil na czekanieAniołek [*] 10.03.16 r.
Maja [*] 02.09.16 r. -
Cześć wszystkim, jestem po jednym poronieniu zatrzymanym tzn serduszko przestało bić. I szukam teraz kogoś kto ogarnie sprawę a nie tylko na ślepo będzie wypisywał drogie leki. Chodzi któraś może do Serdynskiej-Szuster? Jakie opinie?6 inseminacji
Marzec 2016 Aniołek [*] 9 tydzien
Prawdopodobnie czerwiec 2016 poronienie 4 tydzień -
Podbijam wątek.
Podbijam wątek. Będę wdzięczna za polecenie specjalisty, który ma doświadczenie w prowadzeniu ciąż kobiet po poronieniach (najlepiej Poznań i okolice)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 13:25
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
blondyna5555 wrote:Witam. Jak miło jest widzieć dziewczyny z Poznania.
Opowiem Wam moją historię.
W 2013 w sierpniu pierwszy raz poronilam był to 4 tydzień, było mi smutno ale ginekolog powiedział że to normalne więc przyjęłam to do wiadomości.
Mieliśmy sporo na głowie bo planowaliśmy ślub, wiec starania przełożylismy na później. W tym roku już nie mogłam czekać i zaczęliśmy się starać, udało się za pierwszym razem byliśmy mega szczęśliwi
Niestety nie trwało to długo poronilam w marcu w 6 tygodniu :'( ginekolog do którego chodziłam niezbyt się tym przejął i stwierdził że jak trzeci raz poronie dopiero wyślę mnie na jakieś badania. Oczywiście więcej do niego nie poszłam, chodziłam do dr Małek może któraś go zna,osobiście nie polecam.
Przypadkiem trafiłam niedawno do innego lekarza a mianowicie do lekarki dr Laura Grześkowiak, może któraś ją zna i może coś o niej powiedzieć dobrego, boję się znowu naciąc i stracić całkowicie zaufanie do lekarzy.