dobry specjalista po kilku poronieniach -POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie.
Jestem po poronieniu samoistnym w 7 tyg potem ciąża i córka 2 latka i teraz 10 tydzień i ciąża obumarla.
Jestem po lyzeczkowaniu i szukam naprawdę dobrego lekarza w Poznaniu bo chce być porządnie zdiagnozowana.
Slyszalam o Adamie Kujawie Błażeju Kierzkowskim i Tomaszu Kasprzaku. Któraś może mi poradzić jakiegoś lekarza?09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Natikka123 wrote:Witajcie.
Jestem po poronieniu samoistnym w 7 tyg potem ciąża i córka 2 latka i teraz 10 tydzień i ciąża obumarla.
Jestem po lyzeczkowaniu i szukam naprawdę dobrego lekarza w Poznaniu bo chce być porządnie zdiagnozowana.
Slyszalam o Adamie Kujawie Błażeju Kierzkowskim i Tomaszu Kasprzaku. Któraś może mi poradzić jakiegoś lekarza?
Ja z całego serca polecam klinikę MED ART i dr Kubiaczyk! Zdiagnozowała mnie, moją koleżankę i kuzynkę po licznych poronieniach. Wszystkie urodziłyśmy zdrowe dzieci. Kuzynka męża z kolei urodziła zdrową córeczkę po 1 in vitro w med arcie , gdzie wcześniej 8lat chodzili po różnych lekarzach. -
nick nieaktualnyHej,
Mnie od dwóch lat prowadziła dr Witczak z medicpoint.
Drugi raz straciłam ciążę i jutro idę ja poinformować o kolejnej stracie.
Mam mieszane uczucia co do tego lekarza, mimo że ma dobre intencje i podchodzi do pacjenta z wielką empatią. Mam wrażenie że ma duże doświadczenie w ginekologii operacyjnej ale jeśli chodzi o problemy z utrzymaniem ciąży, raczej mi nie pomoze.
Kilka osób polecało mi MedArt.
Chcemy zrobić sobie z mężem małą przerwę i zacząć od stycznia, tym raz pod skrzydłami innego specjalisty.
Jakie macie opinie o klinice MedArt? -
Ona-na-na wrote:Hej,
Mnie od dwóch lat prowadziła dr Witczak z medicpoint.
Drugi raz straciłam ciążę i jutro idę ja poinformować o kolejnej stracie.
Mam mieszane uczucia co do tego lekarza, mimo że ma dobre intencje i podchodzi do pacjenta z wielką empatią. Mam wrażenie że ma duże doświadczenie w ginekologii operacyjnej ale jeśli chodzi o problemy z utrzymaniem ciąży, raczej mi nie pomoze.
Kilka osób polecało mi MedArt.
Chcemy zrobić sobie z mężem małą przerwę i zacząć od stycznia, tym raz pod skrzydłami innego specjalisty.
Jakie macie opinie o klinice MedArt?
Hej dziewczyny,
ja leczę się w MEDART. Klinika ok, bardzo nowoczesna, lekarze praktycznie cały czas dostępni.
Klinika głównie specjalizuje się w IVF, więc jeśli ktoś jest zdecydowany to najlepsze miejsce.
Jednak nie liczcie na wylewność lekarzy, są bardzo skąpi w rozmowach. I sama klinika nie jest niestety tania.
Ja mimo, iż lecze się tam na codzień i tak szukam jeszcze drugiego specjalisty, bo jestem typem, który ceni sobie jak lekarz dokładnie wszystko wytłumaczy i opowie- a tego mi właśnie brakuje.Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
Mi właśnie ze względu na podejście polecano Tomasza Kasprzaka z Medicor pracuje też na Lutyckiej.
Dziś idę z wynikami po poronieniu i jestem ciekawa jak będzie.
Bo chce konkretnego lekarza a nie takiego co właśnie olewa pacjentki.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Jak dla mnie dr Kubiaczyk z Med Art jest bardzo wylewna. Pierwszy raz nie zadawałam pytań, bo rozwiała wszystkie moje wątpliwości.
-
Osobiście mogę polecić dr. Laurę Grześkowiak, straciłam trzy ciąże zanim do Niej trafiłam, zdiagnozowała przyczyny wcześniejszych start i obecnie jestem w czwartej ciąży, którą prowadzi. To lekarz z powołania, nigdy nie czułam się u nikogo w gabinecie tak bezpiecznie, odpowiada na wszystkie pytania, słucha, jest empatyczna a zarazem konkretna i rzeczowa.
Dodam, że byłam również u dr. Jachowskiego, który jest bardzo polecany i niestety nie mam dobrej opinii, to zapewne doświadczony specjalista i świetnie prowadzi bezproblemowe ciąże, jednak odradzam jeżeli ktoś szuka przyczyny poronień. Widział moje wyniki i nic w nich niepokojacego nie zauważył.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2020, 09:10
Migotka lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Niki345 wrote:Osobiście mogę polecić dr. Laurę Grześkowiak, straciłam trzy ciąże zanim do Niej trafiłam, zdiagnozowała przyczyny wcześniejszych start i obecnie jestem w czwartej ciąży, którą prowadzi. To lekarz z powołania, nigdy nie czułam się u nikogo w gabinecie tak bezpiecznie, odpowiada na wszystkie pytania, słucha, jest empatyczna a zarazem konkretna i rzeczowa.
Dodam, że byłam również u dr. Jachowskiego, który jest bardzo polecany i niestety nie mam dobrej opinii, to zapewne doświadczony specjalista i świetnie prowadzi bezproblemowe ciąże, jednak odradzam jeżeli ktoś szuka przyczyny poronień. Widział moje wyniki i nic w nich niepokojacego nie zauważył.
A jakie leki przyjmujesz co zapisala ci Grzeskowiak ? Jaka mialas diagnoze ? Bo ja co lekarz to inna wersja, slabe komorki, trombofilia, chorba imunologiczna. Teraz jestem na acard 150, clexan 0,4 wit, aspargin, colostrum, wapno, progesteron. I wierze ze bedzie dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2020, 13:50
-
Mildred wrote:A jakie leki przyjmujesz co zapisala ci Grzeskowiak ? Jaka mialas diagnoze ? Bo ja co lekarz to inna wersja, slabe komorki, trombofilia, chorba imunologiczna. Teraz jestem na acard 150, clexan 0,4 wit, aspargin, colostrum, wapno, progesteron. I wierze ze bedzie dobrze.🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
nick nieaktualnyHej, podbijam wątek.
Właśnie wybieramy sie do dr Laury Grześkowiak, słyszałam wiele dobrego o niej. Mamy nadzieję ze nam pomoze zajsc w pierwszą ciążę i wychwycic to co ten fakt utrudnia....
Czy jeszcze ktos ma moze jakies mile doswiadczenia z ta Pania ku pokrzepieniu serc?
Bylismy z mezem u dr Brazerta Macieja i duze rozczarowanie - skwitowal nas "tylko in vitro". Jest moze sympatyczny i kulturalny ale nie wglebial sie w badania, po wynikach meza powiedział ze in vitro to jedyne wyjście ale nam sie nie chce wierzyc zwlaszcza ze tyle ty czytam o kobietach ktore zaszly z jednym droznym jajowodem.
Pozdrawiam -