X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Jak traktowana jest kolejna ciąża po poronieniu?
Odpowiedz

Jak traktowana jest kolejna ciąża po poronieniu?

Oceń ten wątek:
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 268 328

    Wysłany: 7 sierpnia, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę duphaston czyli podobny lek do luteiny zapobiegawczo najpierw brałam 3x1 nie pojawiło się plamienie więc zmneijszylam do 2x1 i będę za tydzień już kończyć czyli ok 13 tygodnia, takich rzeczy jak mówiła twoja doktorka o luteinie nigdy nie słyszałam
    Jak się pojawiają plamienia to odrazu to przepisuja a po poronieniach bardzo często zapobiegawczo od początku na pierwszy trymestr i to mówiło mi kilku lekarzy nie tylko moja prowadzącą

    BondiBlue lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼

    starania o tęczowe maleństwo 🌈
    Niedoczyność tarczycy - Hashimoto

    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 8 sierpnia, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Biorę duphaston czyli podobny lek do luteiny zapobiegawczo najpierw brałam 3x1 nie pojawiło się plamienie więc zmneijszylam do 2x1 i będę za tydzień już kończyć czyli ok 13 tygodnia, takich rzeczy jak mówiła twoja doktorka o luteinie nigdy nie słyszałam
    Jak się pojawiają plamienia to odrazu to przepisuja a po poronieniach bardzo często zapobiegawczo od początku na pierwszy trymestr i to mówiło mi kilku lekarzy nie tylko moja prowadzącą

    Dziękuję za ten wpis… 🫶🏻 ja plamienia nie miałam, teraz mam zmniejszoną dawkę do z 3 do 2x 100.

    JoAnn lubi tę wiadomość

  • JoAnn Autorytet
    Postów: 268 328

    Wysłany: 21 sierpnia, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue, jak tam u Ciebie?

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼

    starania o tęczowe maleństwo 🌈
    Niedoczyność tarczycy - Hashimoto

    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 22 sierpnia, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    BondiBlue, jak tam u Ciebie?[/QUOTE

    Dziękuję za zapytanie.
    Obecnie czekam przed gabinetem z lekkim brązowym plamieniem i umieram ze strachu.
    Do tej pory lekarka zmieniła luteinę na podjęzykową i zmniejszyła dawkę łącznie do 100.

    Bardzo się boję 😥

  • JoAnn Autorytet
    Postów: 268 328

    Wysłany: 22 sierpnia, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem,🫂 też miałam brązowe plamienia miesiąc temu okazało się że to krwiak i potem się już nie powtórzyło

    Mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, daj znać 🤍

    BondiBlue lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼

    starania o tęczowe maleństwo 🌈
    Niedoczyność tarczycy - Hashimoto

    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 22 sierpnia, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Rozumiem,🫂 też miałam brązowe plamienia miesiąc temu okazało się że to krwiak i potem się już nie powtórzyło

    Mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, daj znać 🤍
    Dziękuję,
    Ciaza jest żywa…tak ładnie rośnie, ostatnio była takim przecinkiem… 🥹

    Do tej pory stopniowo zmniejszana dawka luteiny zmieniła się w duphaston 10 3 razy dziennie i 4 tabletki od razu po wyjściu od lekarza na raz. Podtrzymujemy - okropnie to brzmi. 🥺

    Oczywiście teraz lekarka mówi znowu, że niepotrzebnie zaczęłam od takiej ogromnej dawki u innego gina i teraz jak zmniejszyła to organizm sam nie ogarnia ( „a nie mówiłam?”).
    Z drugiej strony, tamten przepisał Lutke aż 100 x 3 bo progresteron był nie tak wysoki jak powinien. Sama już nie wiem kto jest mądry…

    leżę i trzymam kciuki za siłę mojej (niedawno jeszcze kropki) borówki🤞🌈

    JoAnn, ZxZmania lubią tę wiadomość

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 199 38

    Wysłany: 23 sierpnia, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    Dziękuję,
    Ciaza jest żywa…tak ładnie rośnie, ostatnio była takim przecinkiem… 🥹

    Do tej pory stopniowo zmniejszana dawka luteiny zmieniła się w duphaston 10 3 razy dziennie i 4 tabletki od razu po wyjściu od lekarza na raz. Podtrzymujemy - okropnie to brzmi. 🥺

    Oczywiście teraz lekarka mówi znowu, że niepotrzebnie zaczęłam od takiej ogromnej dawki u innego gina i teraz jak zmniejszyła to organizm sam nie ogarnia ( „a nie mówiłam?”).
    Z drugiej strony, tamten przepisał Lutke aż 100 x 3 bo progresteron był nie tak wysoki jak powinien. Sama już nie wiem kto jest mądry…

    leżę i trzymam kciuki za siłę mojej (niedawno jeszcze kropki) borówki🤞🌈
    Bardzo dobrze ze jestes pod kontrola i bynajmniej sa jakies leki i nawet to okropne slowo podtrzymanie ale jestes pod dobra opieka i bedzie wszytsko dobrze.

    Niestety u mnie przy poronieniu zatrzymanym tez bylo brazowe plamienie taki sluz brazaowy. Wydaje mi sie ze lekarka to zbagatelizowala , zrobila mi tylko wymaz by sprawdzic czy nie ma infekcji. A moze trzeba bylo podac mi jakis lek.....?

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 23 sierpnia, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    Bardzo dobrze ze jestes pod kontrola i bynajmniej sa jakies leki i nawet to okropne slowo podtrzymanie ale jestes pod dobra opieka i bedzie wszytsko dobrze.

    Niestety u mnie przy poronieniu zatrzymanym tez bylo brazowe plamienie taki sluz brazaowy. Wydaje mi sie ze lekarka to zbagatelizowala , zrobila mi tylko wymaz by sprawdzic czy nie ma infekcji. A moze trzeba bylo podac mi jakis lek.....?

    A ja nie miałam ani pół objawu przy zatrzymanym w styczniu. Teraz działamy i mam nadzieję że będzie dobrze tym razem :)

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 5931 5436

    Wysłany: 23 sierpnia, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    A ja nie miałam ani pół objawu przy zatrzymanym w styczniu. Teraz działamy i mam nadzieję że będzie dobrze tym razem :)
    U mnie też nie było żadnych objawów, więc to wszystko nic nie znaczy...
    Dziewczyny z krwawieniem silnym często słyszą ze nic die nie dzieje, a u mnie wszystko było e porządku w każdej ciąży, a dwójki dzieci nie ma
    .. 😢

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 10303 14066

    Wysłany: 24 sierpnia, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    Dziewczyny… beta rośnie, pęcherzyk na miejscu, ale chciałam wrzucić z siebie coś…

    Moja lekarka która prowadziła poprzednią ciążę dostała prawie furii widząc że dostałam w piątek luteinę od innego lekarza. Dzisiaj miałam tę pierwszą umówioną wizytę u Niej. Cóż Ona mi nakrzyczała…
    pytała z grymasem po co ja ten progesteron robiłam, mówiła
    że tyle luteiny (3x100) to się nie daje nawet w zaawansowanej ciąży, że do końca ciąży będę musiała brać ja niepotrzebnie, że jak odstawimy i ja liczę że się nic złego nie stanie to się grubo mylę itd. Że tamten lekarz niech mi pokaże wytyczne i zalecenia w ciąży jak się zna itd… Co więcej, ta położna co do Niej dzwoniłam jeszcze jakieś wymyśliła historie, poskarżyła się… że ja się tak chciałam na tę wizytę w piątek dostać że jej kazałam „zapewnić że nie poronię.” Boże mój jak ja nie lubię jak ktoś tak mąci :( a lekarka stając w obronie tej emerytki nagadała mi wściekła .). Ponoć czekały na mnie w piątek, a ja nie przyszłam bo nie wiedziałam że jednak ta wizyta jest umówiona na pewno. I takie nieporozumienie, a z tego awanturka w gabinecie, a ja na przegranej pozycji…

    Usłyszałam że jestem bezczelna i nawet usłyszałam… „możesz wyjść” po tym jak lekarka usłyszała że byłam u innego gina i że dał luteinę. Powiedziała też „ że ktoś lubi tu sobie robić krzywdę widocznie”. 😩

    Chyba jest zła, bo w poprzedniej straconej ciąży też potrafiłam pójść do innego giną jak była np na urlopie, a to jak zdrada.
    Po czym zbadała mnie, powiedziała co widzi i umówiła na następną’wizyte. Ale ja nie pamiętam nawet co, bo się przejęłam dramą z położną…

    Poszłam wyjaśnić sprawę z położną, dlaczego powtarza bzdury no i prawie się udało się dogadać, ale już z tej bezsilności, hormonów i ich przewagi się popłakałam aż wstyd.

    Dlaczego Ci lekarze ciągle podważają swoje zdanie na wzajem? 😩po poronieniu miałam to samo, co szpital to inne diagnozy i postępowanie. dlaczego wszędzie słyszę że tamten poprzedni guzik się zna? Jak zaufać temu jednemu? Jak zaufać starszej położnej która powinna być na emeryturze ale dorabia i bije niekompetencją?

    Płakałam jak małe dziecko, które nie miało żadnej złej intencji. Czuję się winna, że dociekam, że się boję, że szukam pomocy, że byłam u innego lekarza i ze zaczęłam brać tą luteinę,
    Która teraz może sprawić że poronię.

    A Co do witamin to nie wiem nadal czy brać kwas foliowy jak na ten moment mam jego spory nadmiar… od tej zagwostki z kwasem foliowym wszystko się zaczęło.

    Miłego wieczoru 🤞
    Byłam na progesteronie besins 3x200 i luteina 3x200. Z luteiny schodziłam stopniowo czyli 2x200, 3x100, 2x100, 1x100 i zeszłam całkiem. To samo z besins. Na chwilę obecną jestem na dawce 2x100 i 03.09 prawdopodobnie będę schodziła na 1x100. I zaskoczę może Twoją dziwną panią doktor, ciąża rozwija się prawidłowo. Pomimo, że zeszłam z luteiny 😅 a później rozwija się łożysko (może to też ją zaskoczy), które produkuje bardzo duże ilości progesteronu i zewnętrzny progesteron nie jest potrzebny 😊 no chyba, że szyjka się skraca to wtedy przepisują luteinę o zgrozo 😅 idź do tego lekarza co Ci dał luteinę. Mówisz, że nie ma u Ciebie wyboru lekarza, ja jeżdżę do swojego prowadzącego 60 km bo w mieście w którym mieszkam nie poszłabym do żadnego lekarza 😅 a rodzić będę w szpitalu oddalonym o ponad 100 km 😊

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
    07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
    10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
    🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙

    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 26 sierpnia, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my zeszłyśmy z luteiną z 300 do 100 i pojawiło się plamienie, od razu Duphaston x3. Na razie wydaje mi się że się ustabilizowało. Mam tylko pobolewanie podbrzusza, jakby jakaś infekcja, może pęcherz, może to przez zaparcia.

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ