X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Jak traktowana jest kolejna ciąża po poronieniu?
Odpowiedz

Jak traktowana jest kolejna ciąża po poronieniu?

Oceń ten wątek:
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 406 481

    Wysłany: 7 sierpnia 2024, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę duphaston czyli podobny lek do luteiny zapobiegawczo najpierw brałam 3x1 nie pojawiło się plamienie więc zmneijszylam do 2x1 i będę za tydzień już kończyć czyli ok 13 tygodnia, takich rzeczy jak mówiła twoja doktorka o luteinie nigdy nie słyszałam
    Jak się pojawiają plamienia to odrazu to przepisuja a po poronieniach bardzo często zapobiegawczo od początku na pierwszy trymestr i to mówiło mi kilku lekarzy nie tylko moja prowadzącą

    BondiBlue lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 8 sierpnia 2024, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Biorę duphaston czyli podobny lek do luteiny zapobiegawczo najpierw brałam 3x1 nie pojawiło się plamienie więc zmneijszylam do 2x1 i będę za tydzień już kończyć czyli ok 13 tygodnia, takich rzeczy jak mówiła twoja doktorka o luteinie nigdy nie słyszałam
    Jak się pojawiają plamienia to odrazu to przepisuja a po poronieniach bardzo często zapobiegawczo od początku na pierwszy trymestr i to mówiło mi kilku lekarzy nie tylko moja prowadzącą

    Dziękuję za ten wpis… 🫶🏻 ja plamienia nie miałam, teraz mam zmniejszoną dawkę do z 3 do 2x 100.

    JoAnn lubi tę wiadomość

  • JoAnn Autorytet
    Postów: 406 481

    Wysłany: 21 sierpnia 2024, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue, jak tam u Ciebie?

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 22 sierpnia 2024, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    BondiBlue, jak tam u Ciebie?[/QUOTE

    Dziękuję za zapytanie.
    Obecnie czekam przed gabinetem z lekkim brązowym plamieniem i umieram ze strachu.
    Do tej pory lekarka zmieniła luteinę na podjęzykową i zmniejszyła dawkę łącznie do 100.

    Bardzo się boję 😥

  • JoAnn Autorytet
    Postów: 406 481

    Wysłany: 22 sierpnia 2024, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem,🫂 też miałam brązowe plamienia miesiąc temu okazało się że to krwiak i potem się już nie powtórzyło

    Mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, daj znać 🤍

    BondiBlue lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 22 sierpnia 2024, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Rozumiem,🫂 też miałam brązowe plamienia miesiąc temu okazało się że to krwiak i potem się już nie powtórzyło

    Mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, daj znać 🤍
    Dziękuję,
    Ciaza jest żywa…tak ładnie rośnie, ostatnio była takim przecinkiem… 🥹

    Do tej pory stopniowo zmniejszana dawka luteiny zmieniła się w duphaston 10 3 razy dziennie i 4 tabletki od razu po wyjściu od lekarza na raz. Podtrzymujemy - okropnie to brzmi. 🥺

    Oczywiście teraz lekarka mówi znowu, że niepotrzebnie zaczęłam od takiej ogromnej dawki u innego gina i teraz jak zmniejszyła to organizm sam nie ogarnia ( „a nie mówiłam?”).
    Z drugiej strony, tamten przepisał Lutke aż 100 x 3 bo progresteron był nie tak wysoki jak powinien. Sama już nie wiem kto jest mądry…

    leżę i trzymam kciuki za siłę mojej (niedawno jeszcze kropki) borówki🤞🌈

    JoAnn, ZxZmania lubią tę wiadomość

  • Malwinka14 Autorytet
    Postów: 1225 403

    Wysłany: 23 sierpnia 2024, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    Dziękuję,
    Ciaza jest żywa…tak ładnie rośnie, ostatnio była takim przecinkiem… 🥹

    Do tej pory stopniowo zmniejszana dawka luteiny zmieniła się w duphaston 10 3 razy dziennie i 4 tabletki od razu po wyjściu od lekarza na raz. Podtrzymujemy - okropnie to brzmi. 🥺

    Oczywiście teraz lekarka mówi znowu, że niepotrzebnie zaczęłam od takiej ogromnej dawki u innego gina i teraz jak zmniejszyła to organizm sam nie ogarnia ( „a nie mówiłam?”).
    Z drugiej strony, tamten przepisał Lutke aż 100 x 3 bo progresteron był nie tak wysoki jak powinien. Sama już nie wiem kto jest mądry…

    leżę i trzymam kciuki za siłę mojej (niedawno jeszcze kropki) borówki🤞🌈
    Bardzo dobrze ze jestes pod kontrola i bynajmniej sa jakies leki i nawet to okropne slowo podtrzymanie ale jestes pod dobra opieka i bedzie wszytsko dobrze.

    Niestety u mnie przy poronieniu zatrzymanym tez bylo brazowe plamienie taki sluz brazaowy. Wydaje mi sie ze lekarka to zbagatelizowala , zrobila mi tylko wymaz by sprawdzic czy nie ma infekcji. A moze trzeba bylo podac mi jakis lek.....?

    preg.png


    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
    28.09.2024 II
    30.09.2024 Beta 150, Prog 15
    02.10.2024 Beta 375 Prog 31
    23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
    Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 23 sierpnia 2024, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    Bardzo dobrze ze jestes pod kontrola i bynajmniej sa jakies leki i nawet to okropne slowo podtrzymanie ale jestes pod dobra opieka i bedzie wszytsko dobrze.

    Niestety u mnie przy poronieniu zatrzymanym tez bylo brazowe plamienie taki sluz brazaowy. Wydaje mi sie ze lekarka to zbagatelizowala , zrobila mi tylko wymaz by sprawdzic czy nie ma infekcji. A moze trzeba bylo podac mi jakis lek.....?

    A ja nie miałam ani pół objawu przy zatrzymanym w styczniu. Teraz działamy i mam nadzieję że będzie dobrze tym razem :)

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6453 5754

    Wysłany: 23 sierpnia 2024, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    A ja nie miałam ani pół objawu przy zatrzymanym w styczniu. Teraz działamy i mam nadzieję że będzie dobrze tym razem :)
    U mnie też nie było żadnych objawów, więc to wszystko nic nie znaczy...
    Dziewczyny z krwawieniem silnym często słyszą ze nic die nie dzieje, a u mnie wszystko było e porządku w każdej ciąży, a dwójki dzieci nie ma
    .. 😢

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - I IVF

    23.12.21 - FET ❄️4AA
    25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _
    04.06.24 FET ❄️3AA
    06.07.24- 7+2 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - FET ❄️4AB
    11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
    ___________
    02.25 - II IVF - ❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________
    ❓️❔️❓️❔️❓️❔️


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12485 16854

    Wysłany: 24 sierpnia 2024, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    Dziewczyny… beta rośnie, pęcherzyk na miejscu, ale chciałam wrzucić z siebie coś…

    Moja lekarka która prowadziła poprzednią ciążę dostała prawie furii widząc że dostałam w piątek luteinę od innego lekarza. Dzisiaj miałam tę pierwszą umówioną wizytę u Niej. Cóż Ona mi nakrzyczała…
    pytała z grymasem po co ja ten progesteron robiłam, mówiła
    że tyle luteiny (3x100) to się nie daje nawet w zaawansowanej ciąży, że do końca ciąży będę musiała brać ja niepotrzebnie, że jak odstawimy i ja liczę że się nic złego nie stanie to się grubo mylę itd. Że tamten lekarz niech mi pokaże wytyczne i zalecenia w ciąży jak się zna itd… Co więcej, ta położna co do Niej dzwoniłam jeszcze jakieś wymyśliła historie, poskarżyła się… że ja się tak chciałam na tę wizytę w piątek dostać że jej kazałam „zapewnić że nie poronię.” Boże mój jak ja nie lubię jak ktoś tak mąci :( a lekarka stając w obronie tej emerytki nagadała mi wściekła .). Ponoć czekały na mnie w piątek, a ja nie przyszłam bo nie wiedziałam że jednak ta wizyta jest umówiona na pewno. I takie nieporozumienie, a z tego awanturka w gabinecie, a ja na przegranej pozycji…

    Usłyszałam że jestem bezczelna i nawet usłyszałam… „możesz wyjść” po tym jak lekarka usłyszała że byłam u innego gina i że dał luteinę. Powiedziała też „ że ktoś lubi tu sobie robić krzywdę widocznie”. 😩

    Chyba jest zła, bo w poprzedniej straconej ciąży też potrafiłam pójść do innego giną jak była np na urlopie, a to jak zdrada.
    Po czym zbadała mnie, powiedziała co widzi i umówiła na następną’wizyte. Ale ja nie pamiętam nawet co, bo się przejęłam dramą z położną…

    Poszłam wyjaśnić sprawę z położną, dlaczego powtarza bzdury no i prawie się udało się dogadać, ale już z tej bezsilności, hormonów i ich przewagi się popłakałam aż wstyd.

    Dlaczego Ci lekarze ciągle podważają swoje zdanie na wzajem? 😩po poronieniu miałam to samo, co szpital to inne diagnozy i postępowanie. dlaczego wszędzie słyszę że tamten poprzedni guzik się zna? Jak zaufać temu jednemu? Jak zaufać starszej położnej która powinna być na emeryturze ale dorabia i bije niekompetencją?

    Płakałam jak małe dziecko, które nie miało żadnej złej intencji. Czuję się winna, że dociekam, że się boję, że szukam pomocy, że byłam u innego lekarza i ze zaczęłam brać tą luteinę,
    Która teraz może sprawić że poronię.

    A Co do witamin to nie wiem nadal czy brać kwas foliowy jak na ten moment mam jego spory nadmiar… od tej zagwostki z kwasem foliowym wszystko się zaczęło.

    Miłego wieczoru 🤞
    Byłam na progesteronie besins 3x200 i luteina 3x200. Z luteiny schodziłam stopniowo czyli 2x200, 3x100, 2x100, 1x100 i zeszłam całkiem. To samo z besins. Na chwilę obecną jestem na dawce 2x100 i 03.09 prawdopodobnie będę schodziła na 1x100. I zaskoczę może Twoją dziwną panią doktor, ciąża rozwija się prawidłowo. Pomimo, że zeszłam z luteiny 😅 a później rozwija się łożysko (może to też ją zaskoczy), które produkuje bardzo duże ilości progesteronu i zewnętrzny progesteron nie jest potrzebny 😊 no chyba, że szyjka się skraca to wtedy przepisują luteinę o zgrozo 😅 idź do tego lekarza co Ci dał luteinę. Mówisz, że nie ma u Ciebie wyboru lekarza, ja jeżdżę do swojego prowadzącego 60 km bo w mieście w którym mieszkam nie poszłabym do żadnego lekarza 😅 a rodzić będę w szpitalu oddalonym o ponad 100 km 😊

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
    Witaj maluszku ♥️ 13.02.2025 3220 g, 56 cm SN
    age.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my zeszłyśmy z luteiną z 300 do 100 i pojawiło się plamienie, od razu Duphaston x3. Na razie wydaje mi się że się ustabilizowało. Mam tylko pobolewanie podbrzusza, jakby jakaś infekcja, może pęcherz, może to przez zaparcia.

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ