X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Jak traktowana jest kolejna ciąża po poronieniu?
Odpowiedz

Jak traktowana jest kolejna ciąża po poronieniu?

Oceń ten wątek:
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 2 sierpnia, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krótkie story z dzisiaj…
    … dzwonię do mojej przychodni, że muszę porozmawiać z położną, bo mam niepokojące wyniki. Ok, połączyli mnie z Nią (bo z Panią doktor nie rady oczywiście).
    Wspominam Jej, że jestem „tą” pacjentką w ciąży po tych powikłaniach po poronieniu, a Ona że pamięta.

    Mówię o wątpliwościach z tym kwasem foliowym, na co Pani mówi- że jak mi się wydaje, że jest za dużo to już mam nie brać. No okej… jest jakaś logika w tej poradzie.

    Mówię o progesteronie, że wydaje mi się że jest niski, że tylko 18, na co położna mówi że za chwilkę sprawdzi co to znaczy i mówi „yy Pani jest w trakcie owulacji”…
    Ja Jej znowu przypomniałam że w ciąży jestem 😩
    I mówi że od dzisiaj do wtorku do właściwie dwa dni i żeby zaczekać do wizyty.
    Dwa dni 🤣 pani policzyła chyba tylko dni robocze od dzisiaj 2.08 do 6.08🤣 generalnie wiadomo, nikt się nie przejął moim przejęciem.

    Zarejestrowałam się na dzisiaj do polecanego gina w innym mieście na NfZ. Rejestratorka mnie poparała, zaprosiła żeby wyjaśnić wątpliwości- na taką opiekę medyczną liczę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia, 12:36

  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 2 sierpnia, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    Tak powinnaś sprawdzić i to nie raz a porównać cały cykl. Ale teraz powinnaś coś dostać bo jest niski.
    Ja jestem dzis 9 dpo . 7 robilam progesteron i był 20,5 a póki co nie ma potwierdzenia że mam ciaze. Więc wyższy. Ale progesteron jest pulsacyjny i dziś możesz mieć 18 a jutro trochę więcej Ale trzeba badac!
    Daj znać jak będzie coś wiadomo :)

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 199 38

    Wysłany: 2 sierpnia, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    Krótkie story z dzisiaj…
    … dzwonię do mojej przychodni, że muszę porozmawiać z położną, bo mam niepokojące wyniki. Ok, połączyli mnie z Nią (bo z Panią doktor nie rady oczywiście).
    Wspominam Jej, że jestem „tą” pacjentką w ciąży po tych powikłaniach po poronieniu, a Ona że pamięta.

    Mówię o wątpliwościach z tym kwasem foliowym, na co Pani mówi- że jak mi się wydaje, że jest za dużo to już mam nie brać. No okej… jest jakaś logika w tej poradzie.

    Mówię o progesteronie, że wydaje mi się że jest niski, że tylko 18, na co położna mówi że za chwilkę sprawdzi co to znaczy i mówi „yy Pani jest w trakcie owulacji”…
    Ja Jej znowu przypomniałam że w ciąży jestem 😩
    I mówi że od dzisiaj do wtorku do właściwie dwa dni i żeby zaczekać do wizyty.
    Dwa dni 🤣 pani policzyła chyba tylko dni robocze od dzisiaj 2.08 do 6.08🤣 generalnie wiadomo, nikt się nie przejął moim przejęciem.

    Zarejestrowałam się na dzisiaj do polecanego gina w innym mieście na NfZ. Rejestratorka mnie poparała, zaprosiła żeby wyjaśnić wątpliwości- na taką opiekę medyczną liczę :)
    No właśnie. Ja robilam badania w 7 dniu pp owu. W.luxmed każde labo ma inne normy i luxmed ma do 15! Gdzie u mnie 20,5 czyli owulka chyba była.... nie wiem jak to interpretować...
    A jak u ciebie objawy typu ciągnięcie w piersiach?

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 2 sierpnia, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    No właśnie. Ja robilam badania w 7 dniu pp owu. W.luxmed każde labo ma inne normy i luxmed ma do 15! Gdzie u mnie 20,5 czyli owulka chyba była.... nie wiem jak to interpretować...
    A jak u ciebie objawy typu ciągnięcie w piersiach?

    Nie mam ciągnięcia w piersiach, trochę nudności, lekkie bóle brzucha, piersi zaczynają pobolewać i strasznie chce mi się spać : dzisiaj 4+6

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 199 38

    Wysłany: 2 sierpnia, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    Nie mam ciągnięcia w piersiach, trochę nudności, lekkie bóle brzucha, piersi zaczynają pobolewać i strasznie chce mi się spać : dzisiaj 4+6
    Czyli wszystko tak jak ma być. Super gratuluję! Informuj na bieżąco.

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 268 328

    Wysłany: 2 sierpnia, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje BondiBlue, wszystko idzie zgodnie z planem 🤍

    Też miałam progresteron ok 18 badałam 2 razy. Od pozytywnego testu brałam duphaston po 3 tabletki potem zeszłam na 2. Jak prog na początku ciąży jest poniżej 20 to zapobiegawczo dają duphaston albo luteinę. Ale moja doktorka mówiła żeby się nie martwić bo źle byłoby jakby był ponizej 10.

    Bardzo dobrze że idziesz na wizytę myślę że lekarz przepisze Ci te leki zapobiegawczo a jak nie to poproś o nie
    Trzymam kciuki będzie dobrze ;)
    Możesz też zapytać o acard zapobiegawczo po poronieniu zalecają

    BondiBlue lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼

    starania o tęczowe maleństwo 🌈
    Niedoczyność tarczycy - Hashimoto

    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 2 sierpnia, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktualizuje po wizycie…
    Kurcze, nie czuję się spokojniej, badanie było u doświadczonego Giną z polecenia, ale właściwie tak jakoś szybko i tak bez omawiania (lubię gadać i rozumieć), nie mam z dzisiaj nawet żadnego zdjęcia. Z drugiej strony widzę że jest zaangażowany, mam wrócić już w poniedziałek na 8 rano, robią tam Betę na miejscu i w środę też . Chce On wykluczyć ew. Pozamaciczną ( te słowa mnie totalnie zestresowały, jestem przerażona.)🥺

    Kilka informacji jakie dostałam to :
    -Że jeszcze trochę za wcześnie na konkrety w USG (33 dzień ciąży) beta z wczoraj ponad 800.
    -Pęcherzyka wyraźnego nie ma, jest plamka która może go zapowiadać
    -Coś wspominał o jakimś śladzie płynu gdzieś tam ( nawet nie wiem o co chodziło)
    -Endo się pogrubilo do 2 cm co też jest ok
    -Recepta na luteinę 3x dziennie (prog 18,9)
    -Od razu l4… z góry moja ciąża jest traktowana jako zagrożona, co też jest troszkę przykre
    - cytuję „ na 80 procent wszystko dobrze”
    - martwi też pobolewanie (lekkie) klucie brzucha i pachwiny po prawej (niby naturalne ale przy pozamacicznej też tak jest)

    Dziewczyny… kiedy najdzie radość zamiast strachu?

  • JoAnn Autorytet
    Postów: 268 328

    Wysłany: 2 sierpnia, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj z naszymi doświadczeniami z tą radością może być ciężko
    Jak już będzie serduszko myślę że złapiesz oddech
    Ale staraj się myśleć pozytywnie teraz zostaje Ci tylko czekać i wiem że to czekanie się dłuży no ale tak jest

    Też lubię jak lekarz tłumaczy wszystko ale lepiej jak mało mówi a wie co robi 😉a z tego co napisałaś to Twój lekarz wydaje się kompetentny
    Dobrze że dostałaś luteinę to napewno nie zaszkodzi a może pomóc
    Dobrze że masz L4 nie przejmuj się praca ;) odpoczynek w 1 trymestrze jest wskazany

    Nasze ciążę są tak trochę traktowane jako wysokiego ryzyka ale bardziej chodzi o to żeby lekarz miał wszystko pod kontrolą i robi dodatkowe badania i wcześniej podją jakieś kroki zapobiegawczo więc nie myśl o tym że jesteś w zagrożonej ciąży bo tak nie jest

    Na dzień dzisiejszy jesteś w ciąży udało się i tej myśli się trzymaj
    Wierzę że będzie dobrze ❤️💕

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼

    starania o tęczowe maleństwo 🌈
    Niedoczyność tarczycy - Hashimoto

    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 2 sierpnia, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Oj z naszymi doświadczeniami z tą radością może być ciężko
    Jak już będzie serduszko myślę że złapiesz oddech
    Ale staraj się myśleć pozytywnie teraz zostaje Ci tylko czekać i wiem że to czekanie się dłuży no ale tak jest

    Też lubię jak lekarz tłumaczy wszystko ale lepiej jak mało mówi a wie co robi 😉a z tego co napisałaś to Twój lekarz wydaje się kompetentny
    Dobrze że dostałaś luteinę to napewno nie zaszkodzi a może pomóc
    Dobrze że masz L4 nie przejmuj się praca ;) odpoczynek w 1 trymestrze jest wskazany

    Nasze ciążę są tak trochę traktowane jako wysokiego ryzyka ale bardziej chodzi o to żeby lekarz miał wszystko pod kontrolą i robi dodatkowe badania i wcześniej podją jakieś kroki zapobiegawczo więc nie myśl o tym że jesteś w zagrożonej ciąży bo tak nie jest

    Na dzień dzisiejszy jesteś w ciąży udało się i tej myśli się trzymaj
    Wierzę że będzie dobrze ❤️💕

    Dziękuję ☺️

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 199 38

    Wysłany: 3 sierpnia, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/plik-udyQQW3Hms

    Co myślicie 26 dc, 7 tyg po poronieniu.


    Nowa ciaza czy slad po starej?

    Okres mialam 9.7.
    20.7 beta 5.

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    https://zapodaj.net/plik-udyQQW3Hms

    Co myślicie 26 dc, 7 tyg po poronieniu.


    Nowa ciaza czy slad po starej?

    Okres mialam 9.7.
    20.7 beta 5.

    O kurczę, powiem Ci ze ja dziś rano robiłam test z pinka z ciekawości bo @ nie przychodziła, jestem 6 tyg po poronieniu bliźniaków i nie było ani śladu. Fakt że moja ciąża była z końcówki 18 tygodnia, więc może beta już była niższa.. ? Niż u Ciebie w 10.. sama nie wiem, bo początkowe bety mialam kosmicznie wysokie.. pewnie też u każdego spada ona inaczej, ale biorąc pod uwagę że miałaś wartość bety 5 i minęło 7 tygodni to chyba jest szansa że to.. nowa ciąża 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia, 17:08

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 199 38

    Wysłany: 3 sierpnia, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xZxmania wrote:
    O kurczę, powiem Ci ze ja dziś rano robiłam test z pinka z ciekawości bo @ nie przychodziła, jestem 6 tyg po poronieniu bliźniaków i nie było ani śladu. Fakt że moja ciąża była z końcówki 18 tygodnia, więc może beta już była niższa.. ? Niż u Ciebie w 10.. sama nie wiem, bo początkowe bety mialam kosmicznie wysokie.. pewnie też u każdego spada ona inaczej, ale biorąc pod uwagę że miałaś wartość bety 5 i minęło 7 tygodni to chyba jest szansa że to.. nowa ciąża 😊
    Od beta 5 minęło 2 tyg. ... właśnie kurde nie chce się cieszyć .... czekam na mocniejszą kreskę lub @ ktora powinna być w poniedziałek max środę.

    Gina mam 15.8 bo mialam się zgłosić na kontrol.

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    Od beta 5 minęło 2 tyg. ... właśnie kurde nie chce się cieszyć .... czekam na mocniejszą kreskę lub @ ktora powinna być w poniedziałek max środę.

    Gina mam 15.8 bo mialam się zgłosić na kontrol.

    No to myślę że w poniedziałek warto zrobić betę gdzieś w laboratorium albo kolejny test dla porównania 😋 i trzymam kciuki!

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 199 38

    Wysłany: 4 sierpnia, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xZxmania wrote:
    No to myślę że w poniedziałek warto zrobić betę gdzieś w laboratorium albo kolejny test dla porównania 😋 i trzymam kciuki!
    Niestety badania krwi w DE odtak nie robią. Pozostaje mi czekać na 15.8 mam wizytę lub robić testy gdy @ nie przyjdzie. Narazie czekam ... i odpuszczam stres :-)

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 6 sierpnia, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny… beta rośnie, pęcherzyk na miejscu, ale chciałam wrzucić z siebie coś…

    Moja lekarka która prowadziła poprzednią ciążę dostała prawie furii widząc że dostałam w piątek luteinę od innego lekarza. Dzisiaj miałam tę pierwszą umówioną wizytę u Niej. Cóż Ona mi nakrzyczała…
    pytała z grymasem po co ja ten progesteron robiłam, mówiła
    że tyle luteiny (3x100) to się nie daje nawet w zaawansowanej ciąży, że do końca ciąży będę musiała brać ja niepotrzebnie, że jak odstawimy i ja liczę że się nic złego nie stanie to się grubo mylę itd. Że tamten lekarz niech mi pokaże wytyczne i zalecenia w ciąży jak się zna itd… Co więcej, ta położna co do Niej dzwoniłam jeszcze jakieś wymyśliła historie, poskarżyła się… że ja się tak chciałam na tę wizytę w piątek dostać że jej kazałam „zapewnić że nie poronię.” Boże mój jak ja nie lubię jak ktoś tak mąci :( a lekarka stając w obronie tej emerytki nagadała mi wściekła .). Ponoć czekały na mnie w piątek, a ja nie przyszłam bo nie wiedziałam że jednak ta wizyta jest umówiona na pewno. I takie nieporozumienie, a z tego awanturka w gabinecie, a ja na przegranej pozycji…

    Usłyszałam że jestem bezczelna i nawet usłyszałam… „możesz wyjść” po tym jak lekarka usłyszała że byłam u innego gina i że dał luteinę. Powiedziała też „ że ktoś lubi tu sobie robić krzywdę widocznie”. 😩

    Chyba jest zła, bo w poprzedniej straconej ciąży też potrafiłam pójść do innego giną jak była np na urlopie, a to jak zdrada.
    Po czym zbadała mnie, powiedziała co widzi i umówiła na następną’wizyte. Ale ja nie pamiętam nawet co, bo się przejęłam dramą z położną…

    Poszłam wyjaśnić sprawę z położną, dlaczego powtarza bzdury no i prawie się udało się dogadać, ale już z tej bezsilności, hormonów i ich przewagi się popłakałam aż wstyd.

    Dlaczego Ci lekarze ciągle podważają swoje zdanie na wzajem? 😩po poronieniu miałam to samo, co szpital to inne diagnozy i postępowanie. dlaczego wszędzie słyszę że tamten poprzedni guzik się zna? Jak zaufać temu jednemu? Jak zaufać starszej położnej która powinna być na emeryturze ale dorabia i bije niekompetencją?

    Płakałam jak małe dziecko, które nie miało żadnej złej intencji. Czuję się winna, że dociekam, że się boję, że szukam pomocy, że byłam u innego lekarza i ze zaczęłam brać tą luteinę,
    Która teraz może sprawić że poronię.

    A Co do witamin to nie wiem nadal czy brać kwas foliowy jak na ten moment mam jego spory nadmiar… od tej zagwostki z kwasem foliowym wszystko się zaczęło.

    Miłego wieczoru 🤞

  • JoAnn Autorytet
    Postów: 268 328

    Wysłany: 6 sierpnia, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze nie wiem co Ci poradzić
    Mój lekarz mówi zupełnie coś innego i ja się go słucham
    Ale zachowanie tej położnej i lekarki co do ciężarne to zasługuje na skargę dramat

    A powiedz mi to jest prywatnie czy na NFZ?

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼

    starania o tęczowe maleństwo 🌈
    Niedoczyność tarczycy - Hashimoto

    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 6 sierpnia, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Kurcze nie wiem co Ci poradzić
    Mój lekarz mówi zupełnie coś innego i ja się go słucham
    Ale zachowanie tej położnej i lekarki co do ciężarne to zasługuje na skargę dramat

    A powiedz mi to jest prywatnie czy na NFZ?

    Na NFZ… no Pani doktor jeszcze pół roku temu mnie przytulała po stracie, a teraz była na mnie zła i dała to odczuć. Niby mała drama, a moja głowa cały czas to wszystko mieli :/

  • JoAnn Autorytet
    Postów: 268 328

    Wysłany: 6 sierpnia, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze no to naprawdę średnia sytuacja ;/

    A jesteś pewna że chcesz u niej prowadzić ciążę?

    Życzę Ci żebyś była pod jak najlepszą opieka i się nie stresowała 🤍

    BondiBlue lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼

    starania o tęczowe maleństwo 🌈
    Niedoczyność tarczycy - Hashimoto

    preg.png
  • BondiBlue Koleżanka
    Postów: 42 17

    Wysłany: 7 sierpnia, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Kurcze no to naprawdę średnia sytuacja ;/

    A jesteś pewna że chcesz u niej prowadzić ciążę?

    Życzę Ci żebyś była pod jak najlepszą opieka i się nie stresowała 🤍

    Nie jestem pewna… nie ma za wielkiego wyboru u mnie w mieście, chociaż jeszcze z pewnością popytam koleżanek, czy kogoś innego polecają na NFZ. Tera jak na chłodno myślę, to było to naprawdę niefajne, teraz jeśli się coś wydarzy będę siebie okropnie obwiniać, a do tego lekarz nie powinien dopuszczać.

    Czy któraś z Was odstawiała luteinę w którymś tygodniu?

    Dziękuję za wsparcie 🩵

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BondiBlue wrote:
    Nie jestem pewna… nie ma za wielkiego wyboru u mnie w mieście, chociaż jeszcze z pewnością popytam koleżanek, czy kogoś innego polecają na NFZ. Tera jak na chłodno myślę, to było to naprawdę niefajne, teraz jeśli się coś wydarzy będę siebie okropnie obwiniać, a do tego lekarz nie powinien dopuszczać.

    Czy któraś z Was odstawiała luteinę w którymś tygodniu?

    Dziękuję za wsparcie 🩵

    Lekarze chyba już tak mają.. w mojej niestety niezakończonej pozytywnie ciąży 🙁 dostałam od diabetolog szybko insulinę, mam insulinoopornosc leczona metformina, ale glukoza na czczo szybko powędrowała w kosmos i trzeba było czegoś mocniejszego. Pamiętam że jak poszłam do mojego gina który ma specke z perinatologii to też się trochę złościł, że po co to tak szybko, że można było dieta, ruchem próbować, a w ogóle to powinnam z nim skonsultować wcześniej.. do diabetolog pokierowała mnie endokrynolog, wizyty u gin raz na miesiąc, ja na czczo cukry 115-120 i miałam czekać na wizytę u niego 😂

    W temacie luteiny to ja odstawiałam po 12 tygodniu. Brałam na początku z uwagi na krwawienia, najpierw 3x dziennie, potem 2x a potem jedna i potem w ogóle. Wszystko było w porządku, ciąża książkowa do 18 tygodnia. U mnie zawiodła niewydolność szyjki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia, 14:17

    BondiBlue lubi tę wiadomość

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ