Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Kolejny pstryczek w nos od losu.
Odpowiedz

Kolejny pstryczek w nos od losu.

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • AgaOs Ekspertka
    Postów: 177 436

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się wyżalić...
    Kiedyś byłam aktywniejsza na tej grupie. Od 2,5 roku staram się zajść w ciążę... postanowiłam "odpuścić". Detox od forum miał być jedną z form tego odpuszczenia.
    W sierpniu po prawie 2latach pierwszy raz zobaczyłam 2 kreski na teście, niedowierzanie, beta ponad 25tysiecy. Już na pierwszym usg okazało się, że coś jest nie tak. Poronienie chybione, łyżeczkowanie...
    Gdyby ciąża rozwijała się i przebiegała poprawnie teraz pewnie siedziałabym na walizce w oczekiwaniu na wyjazd na porodówkę...
    Przed ostatnim okresem, który rozpoczął się 2.04 zrobiłam test, nie żebym miała jakaś manię robienia testów ale coś mi nie pasowało. Jednak test wyszedł negatywny, 2 dni później okres, który trwa już ponad 2 tygodnie. Do tego wrażliwe piersi, wzdęty brzuch, promieniujący ból. Wczoraj byłam u ginekologa. Na usg widać było, że coś jest nie tak. Albo pęknięta torbiel albo ciąża pozamaciczna. Zlecił wykonanie betaHCG. Niedawno pojawił się wynik. 497. A więc ciąża pozamaciczna 😥 cholerka, dlaczego los ofiaruje mi ciąże, które skazane są na niepowodzenie...

    Starania od 09.2020

    👱‍♀️1986
    22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
    08.2022 - poronienie chybione
    04.2023 - ciąża pozamaciczna

    🧔1979

    preg.png[/url]
  • Stay Ekspertka
    Postów: 131 189

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOs wrote:
    Muszę się wyżalić...
    Kiedyś byłam aktywniejsza na tej grupie. Od 2,5 roku staram się zajść w ciążę... postanowiłam "odpuścić". Detox od forum miał być jedną z form tego odpuszczenia.
    W sierpniu po prawie 2latach pierwszy raz zobaczyłam 2 kreski na teście, niedowierzanie, beta ponad 25tysiecy. Już na pierwszym usg okazało się, że coś jest nie tak. Poronienie chybione, łyżeczkowanie...
    Gdyby ciąża rozwijała się i przebiegała poprawnie teraz pewnie siedziałabym na walizce w oczekiwaniu na wyjazd na porodówkę...
    Przed ostatnim okresem, który rozpoczął się 2.04 zrobiłam test, nie żebym miała jakaś manię robienia testów ale coś mi nie pasowało. Jednak test wyszedł negatywny, 2 dni później okres, który trwa już ponad 2 tygodnie. Do tego wrażliwe piersi, wzdęty brzuch, promieniujący ból. Wczoraj byłam u ginekologa. Na usg widać było, że coś jest nie tak. Albo pęknięta torbiel albo ciąża pozamaciczna. Zlecił wykonanie betaHCG. Niedawno pojawił się wynik. 497. A więc ciąża pozamaciczna 😥 cholerka, dlaczego los ofiaruje mi ciąże, które skazane są na niepowodzenie...

    Strasznie współczuje ❤️
    Czemu się tak dzieje chyba na to nie ma sensownej odpowiedzi. Tez się zastanawiałam dlaczego po długich staraniach dostałam nadzieje a później mi ja odebrano w tak okrutny sposób… ale nie chce się poddawać.
    Teraz Cię czeka trudny czas, tule mocno i wierze ze już wyczerpałas limit niepowodzeń

  • Roxie_eS Autorytet
    Postów: 967 870

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Cie kochana. Każdego dnia zadaje sobie to pytanie. Jestem wesoła i żyje normalnie, ale to we mnie siedzi i czasem wraca. Mam wrażenie, że mąż mnie nie rozumie, o przyjaciolkach nie wspomnę. To forum jest dla mnie największym wsparciem. Dziewczyny mnie uspokajają, jak panikuje, pocieszają jak płacze, ale najważniejsze, że ich piękne historie dają mi nadzieję, której tak bardzo potrzebuje. Trzymaj się :*

    Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.

    W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
    03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺

    Nowe rozdanie:
    Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy

    20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5646 3494

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxie_eS wrote:
    Rozumiem Cie kochana. Każdego dnia zadaje sobie to pytanie. Jestem wesoła i żyje normalnie, ale to we mnie siedzi i czasem wraca. Mam wrażenie, że mąż mnie nie rozumie, o przyjaciolkach nie wspomnę. To forum jest dla mnie największym wsparciem. Dziewczyny mnie uspokajają, jak panikuje, pocieszają jak płacze, ale najważniejsze, że ich piękne historie dają mi nadzieję, której tak bardzo potrzebuje. Trzymaj się :*

    Podpisuję się pod wszystkim co napisałaś... Damy radę dziewczyny ;)

    Roxie_eS lubi tę wiadomość

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • AgaOs Ekspertka
    Postów: 177 436

    Wysłany: 20 kwietnia 2023, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Wam dziękuję za te dobre słowa których tak potrzebuje ❤️
    Też czasami mam wrażenie, że po moim partnerze takie "informacje" spływają jak po kaczce ale on chyba nie potrafi/nie chce pokazywać takich emocji...

    Starania od 09.2020

    👱‍♀️1986
    22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
    08.2022 - poronienie chybione
    04.2023 - ciąża pozamaciczna

    🧔1979

    preg.png[/url]
  • Roxie_eS Autorytet
    Postów: 967 870

    Wysłany: 20 kwietnia 2023, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wspaniałego męża. Najlepszy człowiek jakiego znam. I wierz mi, on mnie nie rozumie. Staram się nie mieć do niego pretensji, bo sobie tłumaczę, że mężczyźni są pod tym względem upośledzeni i on też nie chce dokładać mi bólu. Ale w głębi serca też mam do niego żal. Parę razy mu to mówiłam, to oczywiście mnie zapewnia, że wszystko będzie dobrze, że będziemy mieli dziecko, ale jakoś nie mówi o tym co czuje. Może to dla niego trudne. Pogodzilam się z tym i już nie szukam u niego głównego źródła wsparcia. Szukam go tutaj. Kiedy byłam w ostatniej ciąży, pokłóciłam się z całą rodziną - kiedy wiedziałam, że muszę iść do szpitala na zabieg, mój mąż był na wyjezdzie, więc powiedziałam mojemu ojcu. Wszyscy maja teraz do mnie pretensje, że nie wiedzieli o poprzednich ciążach, że im się nie zwierzam. Nie rozumiem, czemu miałabym? Ostatnie dni przed zabiegiem spędziłam w totalnej ciszy: mąż za granicą i zero reakcji rodziny czy znajomych. Cały czas piłam, jadłam, modliło mnie, albo spałam, i dobijalo mnie to podwójnie, bo wiedziałam że ta ciąża musi się skończyć. To było straszne. Gdyby nie to forum, już nie raz bym się załamała. Z wątku na forum, w którym się udzielam, jedna z dziewczyn, która poroniła chwilę przede mną swoją kolejna ciążę - już jest w następnej :) takie historię bardzo podnoszą mnie na duchu, pokazują, że schemat nie musi się powtarzać, że wytrwałość poplaca. Biorę więc garściami witaminy, czekam na wyniki badań, a wieczorami zaglądam na forum popatrzeć, jak moje wirtualne koleżanki, które jeszcze parę miesięcy temu płakały tu razem ze mną po swoich stratach, teraz wrzucają śliczne zdjęcia z USG :) idzie wiosna, będzie słoneczko, wróci dobre nastawienie, chęć do życia i chęć do szybkiego stworzenia nowego życia :)

    Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.

    W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
    03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺

    Nowe rozdanie:
    Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy

    20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ