Miesiączka po stracie
-
Hej współczuję😕 masz jakieś symptomy niepokojące? Badałaś czy beta spadła ? Ja przy pierwszym czekałam ok 9 tyg, byłam u lekarza który stwierdził że jest ok, zaraz powinien być okres i trzeba czekać i w sumie za kilka dni dostałam.👩🏼36,PCOS ,Hashimoto, mthfr c677t homo
2012 synek💙
Marzec2023💔listopad2023💔
Marzec2024⏸️
29.03 beta 43, prog31
02.04 beta 275
04.04 beta 579 prog29
15.04 0,29cm❤️
29.04 1,61cm❤️ -
Nie mam żadnych symptomów.
I nie mam możliwości sprawdzenia bety, bo w kraju, w którym mieszkam, jej nie robią.
To moje 3 poronienie i w przypadku wcześniejszych miesiączkę dostawałam po 34 dniach.
Kontaktowałam się z ginem i stwierdził, że jeśli okres nie pojawi się do 90 dni to dopiero wtedy się temu przyjrzy...
Jak dla mnie to bardzo długo 🫤
-
Annasz wrote:Nie mam żadnych symptomów.
I nie mam możliwości sprawdzenia bety, bo w kraju, w którym mieszkam, jej nie robią.
To moje 3 poronienie i w przypadku wcześniejszych miesiączkę dostawałam po 34 dniach.
Kontaktowałam się z ginem i stwierdził, że jeśli okres nie pojawi się do 90 dni to dopiero wtedy się temu przyjrzy...
Jak dla mnie to bardzo długo 🫤
Hej Annasz, ja po poronieniu dostałam miesiączkę bodajże w 66 dniu i to w trakcie przyjmowania progesteronu, który ginekolog przepisał mi na wywołanie. Natomiast faktycznie byłam pod opieką ginekologów robiących usg i sprawdzających betę. Może jednak jest jakaś opcja zrobienia jej prywatnie bez skierowania, jeśli wciąż nie dostałaś miesiączki? -
Cześć, ja dostałam miesiączkę po 29 dniach od zabiegu. Dziś byłam u swojego lekarza i kazał zrobić mi poziom beta HCG. Zastanawiam się jednak czy jeśli dostałam miesiączki, to czy to nie potwierdza, że poziom beta HCG spadł. Orientujecie sie w temacie ?
-
Bb96 wrote:Cześć, ja dostałam miesiączkę po 29 dniach od zabiegu. Dziś byłam u swojego lekarza i kazał zrobić mi poziom beta HCG. Zastanawiam się jednak czy jeśli dostałam miesiączki, to czy to nie potwierdza, że poziom beta HCG spadł. Orientujecie sie w temacie ?
Ja po poronieniu dostałam miesiączke równe 4 tygodnie po. Przy wypisie ze szpitala miałam żeby badać betę co 7 dni i sprawdzać czy spada. Najpierw spadała szybko, później coraz wolnej. W momencie kiedy dostałam okres beta była na poziomie około 20. Tydzień później miałam pierwszą kontrolną wizytę u ginekologa i beta wynosiła 3. Moja ginekolog powiedziała że to normalne że teraz już spada wolno. W szpitalu mówili ze może spadać nawet ponad 6 tygodni. -
mariegold_ wrote:Hej Annasz, ja po poronieniu dostałam miesiączkę bodajże w 66 dniu i to w trakcie przyjmowania progesteronu, który ginekolog przepisał mi na wywołanie. Natomiast faktycznie byłam pod opieką ginekologów robiących usg i sprawdzających betę. Może jednak jest jakaś opcja zrobienia jej prywatnie bez skierowania, jeśli wciąż nie dostałaś miesiączki?
W 58 dniu dostałam plamień, trwały 5 dni , choć myślałam że rozkręci się to do normalnej miesiączki, ale nie. W ogóle to w trakcie tych plamień śluz był typowo płodny. Nie rozumiem...
Nie mam opcji zrobienia bety, zrobiłam jedynie test ciążowy, który wyszedł negatywny. -
Hej Dziewczyny,
u mnie też dziwny pierwszy okres po poronieniu.
Dzisiaj jest 11 dzień krwawienia (!) ale z przerwami, np. wczoraj pół dnia było czysto i na wieczór znowu trochę krwi, rano brudy, a teraz znowu żywa krew i mały skrzepik.
Czy tak może być? Poroniłam sama, bez leków i bez zabiegu.I IVF - ET 15.01.2024
6 tc. 💔
mamy jeszcze ❄❄ -
Koś wrote:Hej Dziewczyny,
u mnie też dziwny pierwszy okres po poronieniu.
Dzisiaj jest 11 dzień krwawienia (!) ale z przerwami, np. wczoraj pół dnia było czysto i na wieczór znowu trochę krwi, rano brudy, a teraz znowu żywa krew i mały skrzepik.
Czy tak może być? Poroniłam sama, bez leków i bez zabiegu. -