X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie nie moge po poronieniu zajsc w ciaze
Odpowiedz

nie moge po poronieniu zajsc w ciaze

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • zalamana8989 Znajoma
    Postów: 23 0

    Wysłany: 8 maja 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Rok temu poroniłam. Zaszłam wtedy w ciaze za pierwszym razem. byłam w szoku ze tak szybko no ale moje szczescie za dlugo nie trwalo bo tylko 9 tygodni. Potem mialam robione badania. wykryto u mnie wysokie ana oraz przeciwcialalozyskowe . Chodzilam od lekarza do lekarza i wreszcie dostalam leki ktore mam brac jak bede w ciazy oraz zastrzyki zeby ta ciaze donosic. staramy sie o dziecko od marca i nic. wtedy zaszlam za pierwszym razem teraz nic. mierze temperature ktora nie skacze tak jak kiedys wiec pewnie owulacji nie mam. sluzu plodowego brak. suchosc pochwy zatem jest i brak ochoty na seks. bylam u ginekologa stwierdzi lze cykl bezowulacyjny i wyslal na badania hormonow. Miesiaczki po poronieniu tez mi sie wydluzyl. tyle ze ja nie mam czasu czekac..... nie chce byc kolejne miesiace w plecy bo teraz musze czekac kolejny miesiac do okresu aby zrobic badania a potem kolejny miesiac czekac na wprowadzenie lekow. Ja juz rok stracilam przez to poronienie i chodzenie od lekarza do lekarza.Rok. mam juz 29 lat..... jesli nie zajde do 30 lat to sie zabije

    zalamana8989
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, tutaj nie ma co się załamywać tylko trzeba działać. Jakie wyszły Ci wyniki hormonów? Miałaś robiony monitoring USG cyklu?

  • zalamana8989 Znajoma
    Postów: 23 0

    Wysłany: 8 maja 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hormonow robionych jeszcze nie mialam. Dopiero mam na nie isc jak zacznie sie miesiaczka. zdziwiło mnie tylko że mam wszystkie hormony zrobić 3 dnia cyklu. z tego co kiedyś robiłam to robiłam hormony w róznych dniach cyklu. ( dwa lata temu badałam hormony tak dla siebie ) usg mialam robione dwa razy ostatnio i nic nie wyszlo. zrobilam tez test owulacyjny i dzisiaj jedna kreska wyszla troche bladsze od drugiej. nie wiem czy to dobrze..... po poronieni u okresy mi sie wydluzyly. cykle mam nawet do 35 dni. przed poronieniem jak w zegarku zawsze mialam 15 dnia owulacje jak mierzylam sobie temperature chociaz jak plodna wydzielina wystepowala zawsze 3 lub 4 dni pozniej.

    zalamana8989
  • zalamana8989 Znajoma
    Postów: 23 0

    Wysłany: 8 maja 2018, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mam sily. Po poronieniu mialam milion badan robionych. teraz dostalam pozwolenie od lekarza ze mozna dzialac ale juz i tak rok mam w plecy.... i teraz co kolejne miesiace beda w plecy....nie moga dac mi tabletek na owulacje bez badan hormonow?

    zalamana8989
  • Karola__ Koleżanka
    Postów: 75 5

    Wysłany: 8 maja 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A skąd lekarz ma wiedzieć jakie tabletki ma Ci dac skoro nie masz wyników? Są różne przyczyny bezowulacyjnych cykli.. to nie tak że da Ci jakiś lek,pyk i zadziała..

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    Karola
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 9 maja 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Załamana, tak hormony powinnaś zbadać najlepiej w 3-4dc.
    Skoro jesteś po poronieniu, to moim zdaniem powinnaś zrobić:

    tsh
    ft3, ft4
    anty tpo
    anty tg
    aspat
    alat
    kreatynina
    testosteron
    17-0H-progesteron
    dheas
    androstendion
    shbg
    prolaktyna
    krzywą cukrową 3punktową
    krzywą insulinową 3punktową.

    Co z tego co wypisałam dostałaś?

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • zalamana8989 Znajoma
    Postów: 23 0

    Wysłany: 9 maja 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszystko to robilam araz po poronieniu. progesteron mialam bardzo maly i dostalam luteine na trzy miesiace. oprocz tego robilam wszystkie przeciwciala jakie sa. wyszly dodatnie ana przeciwlozyskowe ale na to mam leki ktore mam brac w trakcie ciazy dopiero bo ana spadlo. przed poronieniem mialam tez robione badania i bylo ok. temperatura co miesiac skala, co miesiac plodny sluz, duze libido, do tego klucie w jajniku. endo wynosilo zawsze okolo 13 mm. teraz wynosi 4 mm

    zalamana8989
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 10 maja 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zalamana8989 wrote:
    wszystko to robilam araz po poronieniu. progesteron mialam bardzo maly i dostalam luteine na trzy miesiace. oprocz tego robilam wszystkie przeciwciala jakie sa. wyszly dodatnie ana przeciwlozyskowe ale na to mam leki ktore mam brac w trakcie ciazy dopiero bo ana spadlo. przed poronieniem mialam tez robione badania i bylo ok. temperatura co miesiac skala, co miesiac plodny sluz, duze libido, do tego klucie w jajniku. endo wynosilo zawsze okolo 13 mm. teraz wynosi 4 mm

    ale robiłaś zwykły progesteron, czy właśnie ten 17 oh?
    Bo jest różnica pomiędzy nimi

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • zalamana8989 Znajoma
    Postów: 23 0

    Wysłany: 10 maja 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taki i taki. z badaniami nic mnie nie przebije. robilam wszystko i zaznaczam ze za pierwszym razem zaszlam wczesniej w ciaze. w pierwszym miesiacu staran. wiec nie jestem bezplodna bo wczesniej rok temu problemow zadnych nie mialam

    zalamana8989
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 10 maja 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może to po prostu stres? Może jak odpuścisz 1-2 cykle, to będzie Wam lepiej? Wiem, że nikt tu nie lubi takich rad, ale czasem głowa blokuje najbardziej :(

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • zalamana8989 Znajoma
    Postów: 23 0

    Wysłany: 11 maja 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wiem.... tez czytalam tym ze owulacje zaburza stres..... tak samo ogolnie hormony sa zaburzone . teraz mierze temperature i w tym cyklu mam caly czas temperature 36,30/40. nic nie podskakuje.... a juz dzisiaj mam 19 dzien cyklu. w pon mam zrobic jeszcze raz badanie estriadiolu progesteronu i prolaktyny . cos czuje ze okresu nie bedzie skoro sa tkie niskie temperatury.

    Ja ogolnie jestem zdenerwowana sama z siebie codzienie. czuje uczucie zawsze niepokoju. ze cos sie stanie. nie potrafie zapanowac nad tym

    zalamana8989
  • Melpo Ekspertka
    Postów: 147 181

    Wysłany: 30 maja 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalamana8989 , ja mam taką samą sytuację jak ty.. - nie jesteś sama, równiez zaszłam w ciaze za pierwszym razem w kwietniu 2017, w 8 tyg. poroniłam i do dziś nie mogę zajść. ZObacz sobie posty "Nieplodnosc wtórna po poronieniu" lub "problemy z zajsciem w ciaże po poronieniu" tam sa dziewczyny które przechodzą to co my. ;( Moje wyniki i męża są bardzo dobre - robiłam już cytologie, chlamydie, ureaplasme, mycoplasme, FSH i LH, TSH, drożnośc jajowodów, prolaktyne, glukozę. Mialam tez robiony monitoring przez 5 cykli - wszystko wskazywalo na piekna owulacje. Bralam Clostilbegyt i Duphaston. Pod koniec czerwca mam wizyte w klinice nieplodnosci i ide zaniesc te wszystkie wyniki. Potem chyba inseminacja. Na razie tez jestem zmeczona i w czerwcu zamierzam "odpuscic" myslenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 11:02

    Aniołek [*] 1 czerwca 2017r.
    29.06.2018 1 IUI :(
    naturalne starania - udało się !!! :)
    p19uyx8d9c4725re.png
  • Melpo Ekspertka
    Postów: 147 181

    Wysłany: 30 maja 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A poza tym nie mysl o tym ile Ci zostalo do 30 i jak nie zajdziesz to sie zabijesz .. to bardzo stresujące podejscie. Ja koncze w lipcu 30 i co mam sie zastrzelic.. ? To ci nie pomoze...

    Aniołek [*] 1 czerwca 2017r.
    29.06.2018 1 IUI :(
    naturalne starania - udało się !!! :)
    p19uyx8d9c4725re.png
  • Ani1234 Autorytet
    Postów: 324 202

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny są na forum kobiety po 40 które starają się o pierwszego dzidziusia... co one mają powiedzieć??
    Może warto naprawdę trochę odpuścić, wyjechać, poopalać się i odpocząć.

    Przecież 30 to nie jest straszny wiek, większość moich koleżanek rodzi pierwsze dzidzi po 30 i nic się nie dzieje
    Po co takie nerwy?

    5.05.2010 - mój największy Skarb
    01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu.
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 30 maja 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zalamana8989, myślę, że jesteś po prostu strasznie znerwicowana. Naprawdę myślenie o zajściu w ciążę i ciągła presja ma ogromny wpływ na starania oraz na poczęcie. Na Twoim miejscu wybrałabym się do psychologa, aby pomógł uporać Ci się z myślami i z całą sytuacją. Przechodzisz trudne chwile i w takich momentach, kiedy wszystko wymyka się spod kontroli, najlepiej poradzić się specjalisty.
    Powiem Ci, że też czułam lekką presję czasu, bardzo chiałam urodzić przed 30tką, ale ze względu na inne problemy zdrowotne musiałam zmienić plany. A kiedy w końcu udało mi się zajść w ciążę z planowanym terminem porodu na 2 miesiące po moich 30 urodzinach okazało się, że ciąża przestała się rozwijać, zdiagnozowano puste jajo, które samoistnie poroniłam. Poczułam się głupio, że tak strasznie chciałam mieć wszystko idealnie poukładane. Wręcz czułam się winna, że to może dlatego, że za bardzo chciałam. Nie da się niczego zaplanować. Ani płci dziecka, ani terminu porodu, a tym bardziej momentu zajścia w ciążę. Musisz najpierw doprowadzić swoją głowę do porządku, oswoić się z sytuacją, spróbować odpocząć, zająć się czymś, planować najbliższe dni, tygodnie i miesiące nie biorąc pod uwagę ciąży, co pomoże Ci rzadziej o niej myśleć. To dobrze robi dla związku i siebie samej

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 26 lutego 2019, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ja zaszłam w sierpniu 2016 a w październiku 2016 miałam puste jajo płodowe i lyzeczkowanie od tamtej pory nie mogę zajść w ciążę. Z każdym miesiącem załamuje się, mówią odpuść psychika tak działa.. Staram się ale z tyłu głowy nadal to jest. Jestem po zabiegu hsg wszystko drozne partner zdrowe nasienie ja tylko mam niedoczynność ale tsh 0.52

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Witam ja zaszłam w sierpniu 2016 a w październiku 2016 miałam puste jajo płodowe i lyzeczkowanie od tamtej pory nie mogę zajść w ciążę. Z każdym miesiącem załamuje się, mówią odpuść psychika tak działa.. Staram się ale z tyłu głowy nadal to jest. Jestem po zabiegu hsg wszystko drozne partner zdrowe nasienie ja tylko mam niedoczynność ale tsh 0.52
    Hej ja mam podobną sytuację w styczniu 2018 zaszlam w ciążę a w marcu poronilam z powodu pustego jaja plodowego. Miałam robiony zabieg lyzeczkowania. Od tamtej pory byłam 4 razy u gin i jajeczkuje ale nadal w ciążę nie mogę zajść :/ Tak samo jak ty próbuje odpuścić ale nie mogę :/ pomyśleć że miałabym przy sobie już te maleństwo...

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ