po ilu cyklach zacząć się starać?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 22:14

Hej, powiedzcie mi po jakim czasie po poronieniu zaczęłyście lub zaczniecie się starać? 16 czerwca miałam łyżeczkowanie i prawie 2 tyg. krwawienia, później @ przyszła 26 lipca no i lada moment zawita następna. Zastanawiam się czy po @ nie zacząć już starań.. Lekarz kazał odczekać 3 miesiące ale z tego co zaobserwowałam to wcale nie ma reguły ile się odczeka bo niekiedy te co czekają nawet i pół roku tracą ciąże a te dziewczyny którym udaje się po miesiącu rodzą dzieci. Nie chcę już czekać ale się boję..

hej ja mialam niby czekac 3 miesiace ale zaczelam starania po pierwszej @ od zabiegu. poki co walcze nadal. Mowia tez ze jak organizm nie jest gotowy to i ta nie zajdziesz. Ja bym dlugo nie czekala. powodzenia

a medycznie wszystko ok u Ciebie? bo widzę że już dość długo walczysz :(

Sis widzę że straciłaś dzidzie w 12 tyg ja w 13... i czekam co miesiąc że stanie się cud...

ja na ten moment nastawiam się pozytywnie-liczę że szybko mi się uda, większe obawy mam o utrzymanie ciąży :( chociaż wiem że i z zajściem może być różnie ale chcę myśleć pozytywnie...

Ja zaszłam w ciążę po poronieniu dokładnie 3 miesiące po. I wszystko było wzorcowo, ciąża bezproblemowa, a Dzidziuś urodził się prawie w rocznicę naszego Utraconego Bąbelka.

Witajcie. Ja początkiem czerwca miałam usuniętą ciążę pozamaciczną razem z prawym jajowodem (laparoskopia). W tym cyklu zaczynamy ponowne starania, też się bardzo boję ale wierzę że doczekamy się naszego "małego dużego" cudu i Wam również życzę abyście się doczekały swoich pociech.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 20:44

Hej ja poroniłam w 10 tc odczekałam jeden cykl i zaczęliśmy starania teraz jest drugi cykl starań po poronieniu i na razie się nie udało trzymam kciuki żeby nam się udało jak najszybciej i żeby fasoleczki już z nami zostały powodzenia dziewczyny <3

Hej dziewczyny, ja poroniłam 16 października. Planujemy rozpocząć starania po 1 @, czyli mam nadzieje że już niedługo, o ile na kontroli będzie wszystko ok. Podobnie jak Sis też brdziej się martwie o przebieg ciąży, bo w 1 ciąże udało mi się zajść w pierwszym cyklu starań, chociaż wiem że nie ma reguły i może być różnie. Trzymam kciuki za nas wszystkie i życzę powodzenia:)

Witajcie. Mój zabieg odbył się 22 lipca (ciąża obumarła). Po poronieniu postanowiliśmy wstrzymać się ze staraniami, najpierw ze względu na wyjazd męża, potem ze względu na pracę - zwolnili mnie po powrocie z l4, rzekomo cięcie etatów. Na całe szczęście pracę już znalazłam, ale teraz walczymy z moją psychiką. Mam nadzieję, że uda nam się od razu po postanowieniu, że znów zaczynamy działać. Dziewczyny, uda Nam się ! ;))

[QUOTE=Sis]Hej, powiedzcie mi po jakim czasie po poronieniu zaczęłyście lub zaczniecie się starać? 16 czerwca miałam łyżeczkowanie i prawie 2 tyg. krwawienia, później @ przyszła 26 lipca no i lada moment zawita następna. Zastanawiam się czy po @ nie zacząć już starań.. Lekarz kazał odczekać 3 miesiące ale z tego co zaobserwowałam to wcale nie ma reguły ile się odczeka bo niekiedy te co czekają nawet i pół roku tracą ciąże a te dziewczyny którym udaje się po miesiącu rodzą dzieci. Nie chcę już czekać ale się boję..[/QUOTE] Mi w szpitalu po porodzie mojej córeczki powiedzieli(kilku lekarzy), żeby starania zacząć po pół roku i oczywiście zrobić wszystkie badania nie tylko ja lecz również mąż. Każda kobieta jest inna i faktycznie jest tak jak piszesz... jednak ja zrobię jak lekarze mówili. Pozdrawiam

[QUOTE=ol]Mi w szpitalu po porodzie mojej córeczki powiedzieli(kilku lekarzy), żeby starania zacząć po pół roku i oczywiście zrobić wszystkie badania nie tylko ja lecz również mąż. Każda kobieta jest inna i faktycznie jest tak jak piszesz... jednak ja zrobię jak lekarze mówili. Pozdrawiam[/QUOTE] To też zależy na pewno od tego jak długo trwała ciąża. W Twoim przypadku ol nie dziwię się że lekarze kazali tyle czekać i robić badania. Też bym ich posłuchała. Jednak organizm po tak zaawansowanej ciąży potrzebuje więcej czasu żeby się uregulować. Bardzo Ci współczuję Twojej straty. My czekaliśmy 3 miesiące, tak jak kazał lekarz i udało się w pierwszym cyklu starań ale to była ciąża biochemiczna. I od razu w tym cyklu kolejna ciąża ;) Życzę Wam wszystkim dziewczyny zafasolkowania i oby były z tego zdrowe dzieciaczki :)

Czarnaa94 lubi tę wiadomość

Gratuluję Czarna:-) życzę żeby teraz ciąża przebiegała bez problemu i zdrowego maluszka:-) czyli jak dobrze liczę, z ta ciążą też czekałas trzy cykle po ostatniej?

Czarnaa94 lubi tę wiadomość

Pszczoła dziękuję bardzo :) po drugiej ciąży- tej biochemicznej zaszłam od razu, nawet nie zdążyłam 1 @ dostać :)

Witaj Czarnaa94 masz racje pewnie jest to ważne jak zaawansowana była ciąża. Musze cierpliwie czekać. Tobie życzę wszystkiego dobrego będę śledzić postępy;) Pozdrawiam

ol lubi tę wiadomość

ol dziękuję :) Tobie życzę cierpliwości, a potem ślicznego, zdrowego bobaska :)

ol lubi tę wiadomość

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz