X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie proszę pomóżcie
Odpowiedz

proszę pomóżcie

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • haybeauti Autorytet
    Postów: 1091 538

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    6.06.13 poroniłam byłam w 6 tygodniu (samoistnie bez czyszczenia). Plamienie trwało 7 dni. Na usg wszystko było w porządku. w 13 dn (licząc od poronienia) zaczęłam plamić na brązowo a w 16 dn krwawić ale na pewno nie jest to chyba okres bo jest to taka żywa krew no i pobolewania jajników. czy któraś z was tak miała ? proszę podpowiedzcie coś bo już sobie z tym nie radze. Jak te plamienie ustało to pomału zaczęłam żyć w miarę normalnie a teraz znów los rozdrapuje mi rany

    bhyw20mmdnokd5bw.png
    20110716580116.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana nie miałam tak okresu dostałam po ok 30 dniach tylko ja musiałam mieć zabieg gdyż dzieciątko przestało się rozwijać w 8 tyg a ja byłam już w 12 tyg ja na twoim miejscu poszła bym na izbe

  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak Miriam proponuję, abyś udała się do lekarza. Ja miałam zabieg i też zupełnie inaczej u mnie to wyglądało niż u Ciebie, plamienie, było kilka dni po zabiegu i ustało, a @ przyszła normalna po około miesiącu.

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • haybeauti Autorytet
    Postów: 1091 538

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    umówiłam się na wizytę ale dopiero we wtorek. jestem już tym tak zmęczona, nie daje sobie z tym wszystkim rady

    bhyw20mmdnokd5bw.png
    20110716580116.png
  • mała mii Znajoma
    Postów: 23 19

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja bym się chyba wybrała na dyżur do szpitala do wtorku trochę jeszcze daleko trzymaj się kochana

    50f405db81340caed7ff08288f16bb94.png
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym pojechała do szpitala. Nie wiadomo co tam się dzieje, a czym szybciej Cię zbadają, tym lepiej.

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też po poronieniu samoistnym jak i po zabiegu miałam normalny okres po 28 dniach, w trakcie cyklu plamień też nie miałam. Też myślę jak dziewczyny powyżej żebyś pojechała do szpitala sprawdzić o co chodzi.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podobnie jak zozol..poronienie calkowite w 6tyg..i nie mialam krwawien w trakcie cyklu..dopiero po jakis 35 dniach dostalam normalny okres..wybierz sie na izbe do szpitala..moze nic sie powaznego nie dzieje..moze akurat wlasnie dostalas okres po 16 dniach..ale ja bym to sprawdzila

  • haybeauti Autorytet
    Postów: 1091 538

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny tak zrobie

    bhyw20mmdnokd5bw.png
    20110716580116.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daj znać co i jak

  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zacznij brać rutinoskorbin (3tabletki) to powinno zatrzymać krwawienie-nie mniej jednak udaj się do lekarza niech sprawdzi co i jak :)pozdrawiam i dużo siły życzę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2013, 15:58

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • haybeauti Autorytet
    Postów: 1091 538

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny miałam robione usg i co lepsze lekarz nie wie dlaczego krwawię. Wszystko jest oki. endometrium prawidłowe. jest pęcherzyk 20 mm. Z medycznego punktu widzenia nie powinnam krwawic. I co ja mam zrobić? lekarz kazał czeka a jeśli się nasili to do szpitala. Może wy macie jakiś pomysł? bo ja zgłupiałam

    Matylda36 lubi tę wiadomość

    bhyw20mmdnokd5bw.png
    20110716580116.png
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że pojechałaś. Hmmm, trochę dziwne. Podobno potrafią w ciąży być krwawienia, które nie są groźne, może u Ciebie tak jest. Sama nie wiem co Ci doradzić. Pewnie pojechałabym jeszcze do innego szpitala - ja po swoich przejściach jestem może trochę przewrażliwiona, ale nie odpuszczałabym. Dostałaś jakieś leki?

    Effcia28 wiem, że chcesz dobrze, ale ja bez konsultacji z lekarzem nie brałabym sama żadnych leków, nawet jeśli to jest tylko rutinoscorbin.

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • haybeauti Autorytet
    Postów: 1091 538

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie dostałam żadnych leków

    bhyw20mmdnokd5bw.png
    20110716580116.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    napisałam tylko że to pomaga bo moja forumowa koleżanka tak miała i lekarz jej tak zalecił.Ale oczywiście nikogo nie zmuszam by te leki brał :)

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • haybeauti Autorytet
    Postów: 1091 538

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    effcia28 czyli nie ja jedyna? może warto spróbować! może tak mój organizm reaguje.

    bhyw20mmdnokd5bw.png
    20110716580116.png
  • Ewciaczek Debiutantka
    Postów: 8 8

    Wysłany: 23 sierpnia 2013, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... Bardzo mi przykro z powodu waszych strat... rzeczywiście łzy same spływają jak się to czyta... Ale mam do was pytanie... Ponieważ sama nie doświadczyłam ani ciąży ani poronienia ani urodzenia to nie wiem jak się zachować... Moja przyjaciółka zawsze uwielbiała dzieci itd jakiś czas temu poroniła to faktycznie nie był dobry czas na ciąże studia rodzice którzy cisnęli ją o te studia żeby na pewno je skończyła i ułożyła sobie książkowe życie... a najbardziej idiotyczny chłopak który namawiał na aborcje... Jak już przekonałam ją żeby nie słuchała tego osła bo rodzice po pierwszym szoku na pewno jej nie zostawią a osioł i tak pójdzie skąd przyszedł to poroniła.. Przeżyła to masakrycznie.... Gdyby była w ciąży to pewnie teraz by rodziła... Ona ciągle o tym myśli tzn o tym poronieniu i dziecku itd szczególnie teraz. A na domiar złego osioł znowu się pojawił... i używa tamtej sytuacji jako karty przetargowej... tzn Przcież kiedyś ih tak wiele łączyło i ciągle wraca do tej nieszczęsnej ciąży... Poradźcie dziewczyny co ja mam zrobić... Nie mogę patrzyć jak on ją dobija tą ciążą...

    Ewciaczek
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 24 sierpnia 2013, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewciaczek przykro mi z powodu Twojej koleżanki. Ale myślę, że żadna z nas za bardzo Ci nie pomoże. Poronienie nie jest książkowym schematem i zachowania, odczucia i przeżycia po takim doświadczeniu dla każdej kobiety są zupełnie inne. Raczej nie powiemy Ci co powinnaś zrobić, jak się zachować i co pomoże akurat Twojej koleżance, bo jej nie znam.
    Jedno jest pewne, po takiej - w sumie jak i innej - tragedii dobrze, że przy niej jesteś i wspierasz. A jeżeli jeszcze będziesz reagowała na jej nastroje i potrzeby, to tyle możesz zrobić i to jest naprawdę dużo.
    Ból po stracie dzieciątka nigdy nie mija. U jednej kobiety jest mniejszy, u innej większy, u jednej trwa kilka tygodni, miesiecy, inna nie otrząśnie się z tego przez wiele lat. Niektóre dziewczyny wracają w rozmowach do tego dramatu, inne milczą.
    Ja nie chciałam z nikim rozmawiać o moich poronieniach, tylko z mężem i tylko z nim chciałam to przeżywać, nawet z rodzicami i najbliższymi on rozmawiał. Wolę płakać do poduszki i nigdy w towarzystwie nawet rodziny nie wracam do tematu, tylko z mężem. Tak jest mi lżej. Ale są dziewczyny, które mają potrzebę rozmawiać o tym z różnymi osobami.
    Każda z nas potrzebuje indywidualnego podejścia do tego smutnego tematu, więc myślę, że sama powinnaś zaobserwować co może być najlepszą pomocą dla Twojej koleżanki.

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2013, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Matylda ma racje dla mnie przełomem była dopiero druga ciaza chociaż to i tak tylko zabloznilo rane powinnas być przy niej to jest napewno dla niej bardzo ważne

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ