X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Sinobrocha i latające plemniki :D
Odpowiedz

Sinobrocha i latające plemniki :D

Oceń ten wątek:
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 29 listopada 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla żebyś wiedziała, ja w pierwszej ciąży chyba bym miała zawał za zawałem bo nie dość że pęcherzyk sam miałam w 7tyg (leciał 8 w sumie)to jeszcze trafiłam na konowała co mi prawie usg nie robił (ordynator swoją drogą) bo twierdził że jestem młoda zdrowa i jest wszystko ok.
    A Ty tu nic się nie chwalisz ze coś Ci majaczy! spokojnie 7dpo dopiero na ładną kreske jest czas, zaopatrz się w bobotesty i czekamy!:)

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 29 listopada 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope ale cudne wieści ;) Do pracy rodacy ;D
    Uwielbiam Twoje szaleństwo testowe ;) Swoją drogą udzieliło mi się i też tak szaleje jak Ty ;)

    Justyna spokojnie Kochana tylko spokój nas ratuje ;)
    Kingulla zaciskam kciuki ;)

    Co tam u Was dziewczynki ? Dawno znów mnie tu nie było.

    Jaqu co u Ciebie? Nie wiem czy przeoczyłam jakiś Twój wpis czy chwile się nie odzywałaś?

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 29 listopada 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mi się co miesiąc majaczy to już nie chce z siebie wariatki robić :P zła tylko jestem na siebie że bety dziś nie zrobiłam bo i tak byłam w labo. No nic, poczekam jeszcze a nóż moja cierpliwość zostanie nagrodzona :P

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 29 listopada 2017, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    No właśnie mi się co miesiąc majaczy to już nie chce z siebie wariatki robić :P zła tylko jestem na siebie że bety dziś nie zrobiłam bo i tak byłam w labo. No nic, poczekam jeszcze a nóż moja cierpliwość zostanie nagrodzona :P

    Musi zostać nagrodzona <3 Trzymam kciuki ;)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 29 listopada 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może zaraz Justya coś napisze :) kciuki zaciśnięte cały czas!

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 29 listopada 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane siedze w poczekalni bo jest obsuwa, zaraz chyba zemdleje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 20:49

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz zagladam niecierpliwie.

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma dla nas litości ten gin!

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla nas jak dla nas ale co ta biedna Justyna musi tam przezywac. Hope pokazalam mezowi zdjecie mowi ze sobie wmawiam :p chyba sikne jutro tez :p

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 29 listopada 2017, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    położyłam się na tej głupiej kozetce, w myślach przeklinałam usg nie nawidzę usg, tyle złych rzeczy usłyszałam, zamknęłam oczy i słyszę - jest.... mamy go!!!!
    odetchnęłam jak zobaczyłam że wiek dzidziulka zgadza się idealnie i jak zobaczyłam jak pika serduszko. Boże jaka jestem szczęśliwa! jeszcze jedna stresująca wizyta, za dwa tygodnie ale mam wiarę w sobie...

    https://zapodaj.net/3b902384a8eda.jpg.html

    z gorszych newsów tsh mocno do góry, w tamtym miesiącu 1 w tym 7 :/ i bakterie w moczu... z wrażeń nie usne chyba....

    Kingulla trzymam kciuki aby to było to:)

    D_basiula, Asia87, sylvuś lubią tę wiadomość

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 30 listopada 2017, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justys piekne wiadomosci od rana :* a masz cos na zbicie tsh ?

    U mnie dzis biel wizira. Jednak jestem wariatka :( ale nadzieje mam wciaz wiec czekam :)

    Justya85 lubi tę wiadomość

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 30 listopada 2017, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla spokojnie u Ciebie to jeszcze wcześnie...
    Dał mi większą dawke no i skierowanie pilne, ja jestem na euthyroxie mam hashi:(

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 30 listopada 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudnie Justya! A tsh się nie martw. Jakie masz ft4?

    Kingulla :(

    Justya85 lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 30 listopada 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna cudne wieści :) Takie newsy z rana to ja lubie.
    Tsh do zbicia i będzie wszystko super :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 21:43

    Justya85 lubi tę wiadomość

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 30 listopada 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justysia cudne wiesci ❤

    Justya85 lubi tę wiadomość

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 30 listopada 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    Cudnie Justya! A tsh się nie martw. Jakie masz ft4?

    właśnie jadę jutro zbadać, w tamtym miesiącu miałam ok blisko górnej granicy zobaczymy.

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justya - gratulacje serduszka :D Szybciutko się pokazało :) I trzymam kciuki żeby szybko udało się opanować tarczycę <3

    Kingulla - dziś już sikałaś? U mnie też jednego dnia po 15 minutach cień, na drugi rano nic, a kolejnego znowu cień, mocniejszy. Jeszcze trzymamy kciuki <3

    Nadziejaaaa - no tak, trochę się nie odzywałam ;) Dziękuję, że pytasz. U nas w sumie ok, są pewne rzeczy które mnie denerwują, jak nie raz dość częste skurcze by potem były rzadziej, puchniecie trochę, dolegliwości bólowe różnych partii ciała. Myślałam, że mała może wstawiła się bo brzuch bardzo opadł, już niżej chyba się nie da, ale ona sobie bryka w najlepsze czasem codziennie zmieniając strony brzucha ;) Wczoraj miałam ostatnią wizytę, co prawda nogi pod żebrami rozkraczone, ale głowę wpychała w prawe biodro moje, po skosie leżała, rozwarcia jakiegokolwiek brak. Troche było zamieszanie z moim szpitalem i groźba zamknięcia oddziału, ale na razie się wyjaśniło i oddział jest, część lekarzy odeszła, jakichś innych w to miejsce wzięli. No i na 100% cc. Byłoby 19.12 (mój lekarz ma dyżury we wtorki i tak chciał wyznaczyć), ale stwierdził za chwile, że raczej nie wytrzymam i mam mieć 12.12
    Troche żałuje, że nie sn, ale po usg w 31tc straciłam nadzieję na to. A teraz pogrzebałam całkiem. Waga małej wczoraj na 37t0d wychodziła 4100, a mój lekarz (nie)stety raczej się nie myli.
    Za tydzień mam raz na ktg podejść, tak jak on akurat przyjmuje w poradni.

    A co u ciebie słychać? Bo nic nie piszesz też o sobie ;)

    Hope - tego, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że to jednak żaden potworniak, a torbiel. I można działać :D

    To która w okolicach 12-tego będzie testować? No ewentualnie teraz, ale nie wyganiać mi córki za wcześnie ;)

    sylvuś lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline nie testowałam. Poczekam jeszcze z 3 dni, jak nie przyjdzie @ to wtedy zatestuję:) nie chce znów dopatrywać się kresek widmo :) a ta Twoja córcia to "kawał babeczki", że się tak wyrażę :) mój mały urodził się 2900, więc go wyplułam a nie urodziłam :P poszło gładko :P To 12.12 będę ściskać mocno kciuki i czekać na wiadomość i fotkę małej Jacqueliny :)

    wczoraj odebrałam wyniki - progesteron 12,120 a prolaktyna 29 (w normie do 23). Owulacja raczej była, a prolaktyna spadła bo ostatnio było ponad 50. To mnie bardzo ucieszyło. Może jak nie teraz to w przyszłym miesiącu coś pyknie :)

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Justya - gratulacje serduszka :D Szybciutko się pokazało :) I trzymam kciuki żeby szybko udało się opanować tarczycę <3

    Kingulla - dziś już sikałaś? U mnie też jednego dnia po 15 minutach cień, na drugi rano nic, a kolejnego znowu cień, mocniejszy. Jeszcze trzymamy kciuki <3

    Nadziejaaaa - no tak, trochę się nie odzywałam ;) Dziękuję, że pytasz. U nas w sumie ok, są pewne rzeczy które mnie denerwują, jak nie raz dość częste skurcze by potem były rzadziej, puchniecie trochę, dolegliwości bólowe różnych partii ciała. Myślałam, że mała może wstawiła się bo brzuch bardzo opadł, już niżej chyba się nie da, ale ona sobie bryka w najlepsze czasem codziennie zmieniając strony brzucha ;) Wczoraj miałam ostatnią wizytę, co prawda nogi pod żebrami rozkraczone, ale głowę wpychała w prawe biodro moje, po skosie leżała, rozwarcia jakiegokolwiek brak. Troche było zamieszanie z moim szpitalem i groźba zamknięcia oddziału, ale na razie się wyjaśniło i oddział jest, część lekarzy odeszła, jakichś innych w to miejsce wzięli. No i na 100% cc. Byłoby 19.12 (mój lekarz ma dyżury we wtorki i tak chciał wyznaczyć), ale stwierdził za chwile, że raczej nie wytrzymam i mam mieć 12.12
    Troche żałuje, że nie sn, ale po usg w 31tc straciłam nadzieję na to. A teraz pogrzebałam całkiem. Waga małej wczoraj na 37t0d wychodziła 4100, a mój lekarz (nie)stety raczej się nie myli.
    Za tydzień mam raz na ktg podejść, tak jak on akurat przyjmuje w poradni.

    A co u ciebie słychać? Bo nic nie piszesz też o sobie ;)

    Hope - tego, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że to jednak żaden potworniak, a torbiel. I można działać :D

    To która w okolicach 12-tego będzie testować? No ewentualnie teraz, ale nie wyganiać mi córki za wcześnie ;)

    Kochanaaaa Jaqu cieszę się że już nie długo tak na prawdę za chwil parę zobaczysz swoje maleństwo koło siebie ;* Super ;)
    U mnie toczy się dzień za dniem żadnych nowości. W poniedziałek mam biopsje tarczycy także zobaczymy co to będzie. Poza tym dużo pracy, święta się zbliżają to i w pracy się dzieje ;)
    No powiem Ci Jaqu że ja sobie bede sikać koło 12.12 ;D Ale nadzieji jakiś wielkich nie mam na cud.

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacq to już za tydzień?!?!?!?!?!?!? i jak emocje???? świetnie!
    Kingulla owu była a prolaktyna ładnie Ci poleciała, taka nie powinna już przeszkadzać,m teraz zaciskam mocno kciuki :)
    Nadzieja a co masz za guzki?powodzenia... to może Jacq zwolni akurat brzuszek:)?

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
‹‹ 104 105 106 107 108 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ