X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po porodzie martwego dziecka
Odpowiedz

Starania po porodzie martwego dziecka

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urodziłam martwą córeczkę pod koniec 25tc. 02.12.2016 i nie myślę o niczym innym tylko o dniu kiedy będę mogła starać się na nowo o kolejne maleństwo. Napiszcie w którym tygodniu ciąży straciłyście swoje dzieciątko i po jakim czasie zaczęłyście się starać o kolejne ?

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam to samo ... tak mało czasu minęło a ja tak bardzo pragnę drugiego dzieciątka. ..
    Chętnie też się dowiem ile musze czekać ...

  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w którym tygodniu urodziłaś Aniołka?

  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja urodziłam synka w 26t.
    Ginekolog powiedział,że różnie lekarze mówią o przerwie między ciążami. Jedni każą czekać rok inni dwa, a mój mi pozwolił po 6 miesiącach.
    I tak też zrobiliśmy.
    W drugą ciążę zaszłam równy rok po urodzeniu Mateuszka. Niestety tą ciążą cieszyłam się jeszcze krócej.
    Po 2 miesiącach wróciliśmy do starań ale jak dotąd nic.

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem niecałe 6 tygodni po porodzie i już najchętniej wróciłabym do starań, fizycznie czuje się bardzo dobrze ponieważ moje maleństwo ważyło w trakcie porodu 420g :(

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama Calineczki wrote:
    A w którym tygodniu urodziłaś Aniołka?

    24 tydz ważyła 600 gr. Urodziłam 21.12 następnego dnia zmarła.
    Dziś mam iść na godz na pracy ale wyje od rana i nie mogę się pozbierać ... miałam wrócić ale malutka miała być ze mną :-( eh jest b ciężko. ..
    Miłego dnia dziewczyny !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 09:36

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorola
    Robili Tobie badania ? Dlaczego druga ciaza tez nie donoszona ?
    U mnie są dwa mięśniaki i był krwak i saczace się wody ... mięśniaki chyba były powodem ale pójdę po pierwszej @ do prowadzącego lekarza to może się czegoś więcej dowiem :-/

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Calineczki
    A dlaczego,co się stało i co poszło nie tak u Ciebie ???

  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jastin niestety stało się to tak nagle, że chyba najlepszym wytłumaczeniem będzie, że tak miało być :( do drugich badań prenatalnych wszystko było cudownie niestety na zwykłej wizycie u lekarza prowadzącego, która była 2 tygodnie później wszystko się odwróciło :( bezwodzie i odwrócone przepływy. Nie wiem jakim cudem te wody zanikły bo na pewno mi się nie sączyły. W szpitalu zrobili mi wszystkie możliwe badania na wirusy ale wszystko wyszło prawidłowo. Potem wykryto zakrzepicę i ustalono, że to prawdopodobnie ona była przyczyną więc tak sobie wytłumaczyłam to wszystko natomiast na wizycie u hematologa już jakiś czas po porodzie wykluczył on tą teorię bo fakt zrobił mi się zator w oku przez który straciłam wzrok w prawym oku ale to prawdopodobnie wystąpiło w ciąży a po porodzie wszystko wróciło do normy wyniki mam idealne morfologia też jest jak przed ciążą. Przez 2 moesiące słyszałam wiele teorii różnych lekarzy i każda została wykluczona przez kolejnego lekarza. Nic mi nie pozostaje jak pod okiem lekarza, któremu zaufałam w szpitalu najbardziej starać się o kolejnego dzidziusia bo nie wypbrażam sobie życia bez szkraba. Wierzę, że to co się stało było jednorazowe, łożysko było upośledzone a tym razem musi się nam idać ! Zresztą mamy swojego Aniołka który będzie nad nami czuwać.

  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na dzień dzisiejszy staram się jak najlepiej przygotować do kolejnej ciąży biorę witaminy staram się zdrowo odżywiać i regularnie spożywać posiłki choć to zostało mi z ciąży jeszcze :) powoli zaczynam ćwiczyć żeby porozciągać to moje biedne ciało i kości, ponad miesiąc leżałam w łóżku najpierw w szpitalu potem w domu po porodzie. Odwiedzam wszelakich lekarzy hematolog, endokrynolog, ginekolog, dentysta. Chce po prostu przygotować się jak najlepiej potrafię i wiem, że się uda ! Nie może być inaczej

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh to podobnie jak u mnie prawie wszystko idealne według lekarza ... zawsze byłam okazem zdrowia , wyniki książkowe,zdrowy tryb życia , zero papierosów używek itp a tu się okazała kompletna porażka i ze nie nadaje się do niczego, mam wyzuty sumienia ze nie potrafię donosic ...
    Dziś byłam u dentysty pod korona ząb do wyrwania i obwiniam juz nawet ten cholerny ząb ...
    Szukam winy i odpowiedzi wszędzie DLACZEGO ???

    Jurkowa lubi tę wiadomość

  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzieś kiedyś przeczytałam, że są takie etapy kiedy najpierw jesteśmy w szoku i nie potrafimy sobie tego wytłumaczyć, kolejno obwiniamy innych najczęściej lekarzy, że nic nie zrobili i pozwolili na taką tragedię, obwiniamy siebie za to, że źle prYgotowałyśmy się do ciąży, że czegoś nie zrobiłyśmy, o czymś nie pomyślałyśmy... Na końcu godzimy się z tą sytuacją, co nam innego pozostaje? Musimy dalej żyć bo mamy dla kogo, Aniołków już z nami nie ma fizycznie ale ja wierze, że jest gdzieś obok i mnie pilnuje i tak samo będzie pilnować siostrzyczki albo braciszka w brzuszku :)

  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A fizycznie doszłaś już do siebie ?

  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jako przyczynę podali niewydolność szyjki macicy. Zrobili sekcję zwłok synkowi i żadnych wad nie stwierdzili. Przebadali mnie na wszelkie bakterie i infekcji ani nic też nie było.
    Po poronieniu powiedział mi gin, że jeśli zarodek miał wadę to nie była to wada powtarzalna bo przecież Mateuszek byłby zdrowy gdyby urodził się o czasie. Usłyszałam, że tak się zdarza, że to pech...
    W czwartek idę na podgląd pęcherzyków i chcę zapytać o inseminację.
    Pomału tracę siły i chęci do starań.

    Jastin76 lubi tę wiadomość

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama Calineczki wrote:
    A fizycznie doszłaś już do siebie ?[/QUOTE


    TAK fizycznie czuje się b dobrze , wczoraj byłam na dwie godz w pracy,
    ciężko mi było iść bo nie tak miałam wrócić ale będę codziennie chodziła na parę godz bo w domu depresja murowana :-/
    Po pierwszej @ mam iść do gina wiec czekam na nią jak nigdy ;-) i pójdę do 3 i jestem ciekawa ich opini co dalej ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 08:59

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorola
    Ciekawa jestem czy u nas coś wyjdzie czego będzie się można przyczepić , na razie myślę że to mięśniaki ...czekam właśnie na wyniki sekcji ale jak znam życie to nic nie wyjdzie ...
    Miałaś problem z zajściem ?
    U mnie problemów nie było tyle ze tez się zastanawiam nad inseminacja bo wtedy byłabym pod ścisłym nadzorem i wybierają idealne plemniki ...

  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie myśl o powrocie do pracy przeraża z tego względu, że jest stresująca i cieszyłam się że na rok się z nią pożegnam a tu trzeba wracać jeszcze w takim stanie.

    Dorola jaki miałaś odstęp czasowy między ciążami ?

    Jastin daj znać po wizycie u gina czego się dowiedziałaś na pewno będziesz pytać o starania dalsze. Ja w piątek mam wizytę ale nie i swojego lekarza tylko na NFZ, chodzę tam po skierowania na nadania bo wydałabym majątek gdybym miała je robić na własną rękę ale rownież zapytam co o tym myśli i po jakim czasie moge spróbować dalej sie starać o dzidziusia. Miesiączkę pierwsza juz miałam a przynajmniej tak mi sie wydaje ;)

  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszą ciążę zaszłam nawet szybko - 3 miesiące, tzn. w 3 miesiącu starań zaszłam a nie celowaliśmy nawet w dni płodne. Kolejna ciąża równo rok po porodzie - w lutym 2015 urodziłam a w lutym 2016 znów zaszłam.
    1.04.2016 miałam zabieg łyżeczkowania i do tej pory nic a nic się nie wydarzyło...
    Ja mam 32 lata i zawsze marzyło mi się być młodą mamą... Wszystkie koleżanki dookoła zaszły (większość młodo wpadła) i chyba ja jedyna zostałam :/

    Dziewczyny a Wy rodziłyście naturalnie? Bo może po porodzie sn można szybciej zacząć starania.
    Ja miałam cesarkę bo Mateusz był duży jak na ten tydzień ciąży (26t i 2 d ważył w chwili urodzenia 1050 g) i lekarze mieli nadzieję, że uda się go uratować.
    Niestety mimo swojej wagi był skrajnym wcześniakiem, zarówno płuca jak i inne organy nie były wystarczająco rozwinięte.

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • mama Calineczki Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam sn, córeczka była taka maleńka, że nic nie naruszyła podczas porodu. Mam ogromną nadzieje, że już niedługo dostanę zielone światło.

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie koleżanki. Ja jestem po dwóch poronienich i jednym porodzie w 22 tc z powodu nie wydolności szyjki. Do starań wróciłam po 4 miesiącach. Niestety najpierw staraliśmy się tak od niechcenia ale robiłam monity czy cykle ok.bylo wszystko dobrze aż do czerwca-lipca niestety wtedy posypały mi się cykle trafiły bez owulacyjne, każdy inny i każdy z innego powodu. Raz nie rosły raz nie pękł raz słabo rósł a nagle pękł.cykle zaczęły wariowac. Z regularnych 30d teraz mam od 27-35 właśnie zaczęłam 10 cykl starań. O dziwo w każdej z 3 ciąż zachodzilam po 1-2 cykli i dlatego teraz się tak wnerwiam :(

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ