Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
pełna_nadziei wrote:Dla mnie ma wielkie znaczenie. Może mam inne zdanie niż wy ale tak się nie robi tym bardziej, że wiedziała, że bardzo czekałam na to dziecko...
Rudzik39 lubi tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Rudzik ekipa remontowa będzie wyśmienita bo to będzie mój mężuś, także już mu współczuje bo ja jestem w ciąży strasznie upierdliwa i wkurzająca, wszystko mi przeszkadza także będzie się działo eheheh
Nadziejko może twoja siostra nie wiedziała że chcesz na imię córce dać dokładnie tak jak ona dała, nie warto się tym denerwować, zawsze możesz dać tak samo, ja akurat nie przykładam strasznej wagi do tego co kto robi, moje dziecko to moje życie a że dwie perełki tak samo się będą nazywały to nie ma znaczenia, ważne żeby zdrowe
Renia7910, Agnieszka0812, Rudzik39 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualny
-
Ooo Reniu to będzie się działo
Renia7910 lubi tę wiadomość
Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek 8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015 -
Nadziejko bardzo się cieszę, że masz tylko takie problemy, ale mam wrażenie, że nie doceniasz, że zaszłaś w ciąże, serduszko twojej córki bije, nie dokuczają ci nerki, nie skraca ci się szyjka, nie dokuczają ci stany zapalne, nie masz cukrzycy.. wierz mi - imię to najmniejszy problem.... Wybacz, że umniejszam twojemu problemowi, ale dla mnie jest on śmieszny...
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Nie mam się czym chwalić. W badaniach wszystko ok, a ciąży jak nie było tak nie ma. Czekam na wizytę w katowicach u specjalisty gin-endo, ale to dopiero po świętach wielkanocnych.
Dziś szwagierka wyszła ze szpitala w Kubusiem. A ja kiedy?
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyJej a ja od czwartku sama
Córcia jedzie na zimowisko a chłopaki na męski wypad na narty.
Ale,ale nie będę się nudzić.
Mam zaległe spotkania z przyjaciółkami wiec weekend nie będzie smutny
Dziś dowiedziałam się że klientki niezadowolone ze mnie nie ma w pracy.
I moja współpracownica tez od nich odchodzi, nie jestem złośliwa ale w takich przypadkach czuję satysfakcję ze spadną z hukiem ze swojego tronu.
Michaś ♡ [ * ]Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 18:02
-
Wiem jak jest trudno Też jestem w stanie takiego zawieszenia i to niedobrze robi na moją psychikę. Tutaj to chyba tylko wiara, że w końcu się uda zostaje...
Renia7910 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
marzusiax wrote:Nie mam się czym chwalić. W badaniach wszystko ok, a ciąży jak nie było tak nie ma. Czekam na wizytę w katowicach u specjalisty gin-endo, ale to dopiero po świętach wielkanocnych.
Dziś szwagierka wyszła ze szpitala w Kubusiem. A ja kiedy?
A tak zapytam z ciekawości, czemu Ridge z mody na sukces na suwaczku?
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Bo Ridż jak @ bierze się za wszystkie kobiety.
Ja to tak w sumie z dnia na dzień żyje ostatnio. Nie mam ochoty do walki. Mąż próbuje mnie motywować, że bardzo tego chce. Moi rodzice podpytują. Rodzina, wszyscy czekają na moją ciąże. Teściowa szczela hasłami, że czeka na wnuczkę, a ja mam ochote im wszystkim powiedzieć ''weście się odwalcie''. Taka presja nie pomaga.Renia7910 lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Marzusia to im powiedz. To jest Wasza sprawa. Wasz czas i Wasza walka. Jeśli Cię nie wspierają to nie powinni się w ogóle wypowiadać.
Renia7910 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Moi teściowie to inny gatunek ludzi... Rodzicom akurat nie mam za złe, bo wiedzą tylko, że jeżdżę do lekarza. Myśleli, że choruję.
Majówka odliczasz do 38tc. Będziesz miała planowane cc?
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:Moi teściowie to inny gatunek ludzi... Rodzicom akurat nie mam za złe, bo wiedzą tylko, że jeżdżę do lekarza. Myśleli, że choruję.
Majówka odliczasz do 38tc. Będziesz miała planowane cc?
Moi teściowie tez mi kiedys gadali ze są w podeszłym wieku a nie maja wnuka ale ja na to lałam.
Będę trzymać kciuki zeby Ridge sie Ciebie nie czepił!
Moj poród to palcem na wodzie pisany jeszcze. Zalezy jak maly będzie sie wstawial w kanał rodny, kiedy zechce wyjść no i ile będzie ważył. Pod koniec przyszłego tyg będziemy ważyć na USG:)
A odliczam do 38 bo ciagle się boje przedwczesnego porodu, teraz tyle tych komplikacji dziewczyny mają..
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*